ZUS: 7 dodatkowych lat pracy i emerytura dwa razy wyższa

ZUS
ZUS Fot. shutterstock.
ZUS wskazuje zachętę do dłuższego pracowania na ostatnim odcinku kariery zawodowej. Jeśli po osiągnięciu wieku emerytalnego popracujemy dłużej o rok - świadczenie wzrośnie o około 15 proc. Jeśli 7 lat otrzymamy nawet dwa razy wyższą emeryturę - wskazała szefowa ZUS.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Podwyższenie wieku emerytalnego było błędem – mówi dziś Donald Tusk i podkreśla, że bierze odpowiedzialność za to, że nie było co do tego społecznej zgody. To właśnie podczas kadencji koalicji PO i PSL wiek emerytalny został podwyższony do 67 roku życia.

Finansowy dramat emerytów

Obecnie rzeczywiście możemy pracować krócej, ale otrzymamy za to w zdecydowanej większości bardzo skromne świadczenie. Emeryci to obecnie potężnie zadłużona grupa społeczna. Głodowe emerytury Polaków, to także kwestia, na którą zwróciła uwagę Komisja Europejska w trakcie wyznaczania polskim władzom obszarów koniecznych do poprawy w ramach funduszu odbudowy.

Z wypowiedzi prof. Gertrudy Uścińskiej, prezes ZUS wynika, że możemy liczyć na wyższe świadczenie jeśli po osiągnięciu wieku emerytalnego będziemy pracować dłużej. Odłożenie decyzji o przejściu na emeryturę o rok może zwiększyć przyszłe świadczenie o 10–15 proc. Z kolei przedłużenie kariery zawodowej o 7 lat to opcja na nawet dwukrotny wzrost świadczenia.

Emerytura 26 tys. zł? Pracuj 61 lat

„Każdy kolejny rok daje ponadproporcjonalne korzyści. Tak działa procent składany. Odkładając decyzję o przejściu na emeryturę o 5–7 lat, zależnie od okresu, możemy nawet podwoić wysokość świadczenia, które zostanie nam przyznane i obliczone. Wynika to z opłacenia dodatkowych składek, ich waloryzacji oraz mniejszej liczby miesięcy życia na emeryturze przyjętej do obliczeń” – wskazała prezes ZUS.

W swojej wypowiedzi Uścińska przywołała przykład emerytki, która na emeryturę przeszła w wieku 81 lat i 6 miesięcy, mając ponad 61 lat stażu pracy. Obecnie otrzymuje najwyższą kobiecą emeryturę w Polsce, która wynosi 26,8 tys. miesięcznie.

Wynika to z obliczania emerytury w myśl zasady zdefiniowanej składki. Oznacza to, że im więcej opłacamy składek oraz im później przechodzimy na emeryturę, tym wyższe będzie otrzymane świadczenie. Wcześniejsze przejście na emeryturę oznacza niższe świadczenie – wyjaśniała prof. Uścińska.

Czytaj dalej: 10 mitów o dialogu pokoleniowym w pracy

ZOBACZ RÓWNIEŻ