Polska firma z rynku e-commerce rzuca wyzwanie gigantom. "Chcemy dać klientom alternatywę"

Adam Ciesielczyk, CEO Erli.pl
Adam Ciesielczyk, CEO Erli.pl
- W tym dynamicznie zmieniającym się sektorze, jakim jest e-commerce, kluczowy jest również pomysł na siebie. Jako Erli.pl chcemy dać klientom alternatywę, ale musi być ona wysokiej jakości - mówi Adam Ciesielczyk, prezes serwisu. W rozmowie zdradza, jakie plany ma przed sobą firma.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Na polskim rynku e-commerce w zakresie tzw. marketplace`ów toczy się walka między gigantami – jest Allegro i Aliexpress, Amazon zadeklarował wejście z polskim sklepem. Czy jest jeszcze jakakolwiek przestrzeń do rozwoju alternatywy dla tych firm?

Oficjalne ogłoszenie o wprowadzeniu polskiego serwisu Amazona to pozytywny sygnał. Obecność na polskim rynku e-commerce takich serwisów jak Erli.pl oraz Amazon pozwoli budować standardy zrozumienia, czym jest i jak działają platformy typu marketplace. Polakom, w dużej mierze, wciąż przycisk „kup” kojarzy się z procesem „licytuj”. Odnoszę wrażenie, że taka dywersyfikacja rynku będzie korzystna zarówno dla kupujących, jak i sprzedawców.

Odnoszę wrażenie, że rynek e-commerce to sektor na tyle pojemny, że nawet nowe podmioty mogą starać się w nim zaistnieć. Należy jednak umieć adaptować się do dynamicznie zmieniających się warunków oraz przyciągać klientów nie tylko bogatą ofertą, ale również wysokim poziomem bezpieczeństwa i wyróżniającym pomysłem na swój biznes. 

Jak zmienił się ten rynek w ciągu ostatniego roku? 

Dla rynku e-commerce w Polsce i na świecie był to, bez wątpienia, okres przełomowy. Polska znajduje się na 13. miejscu wśród najszybciej rosnących na świecie rynków e-commerce. W 2019 roku prognozowano, że wartość rodzimego rynku e-handlu w 2020 roku miała osiągnąć 70 mld zł. Dziś wiemy, że przekroczyła ponad 100 mld zł. W ujęciu globalnym udział e-commerce w całości handlu rósł. W Polsce ubiegły rok przyspieszył rozwój tej branży do poziomu, którego wcześniej oczekiwać moglibyśmy dopiero za kilka lat. Warto zwrócić uwagę na dane zwarte chociażby w raporcie Gemius „E-commerce w Polsce 2020” - w 2020 roku aż 72 procent internautów przynajmniej raz zrobiło zakupy online. W stosunku do danych za 2019 rok daje to wzrost o 11 procent. 

Co dalej – po stopniowym otwarciu gospodarki? Jakie są szanse na to, że klienci zamiast powrotu do sklepów, będą nadal kupować przez internet?

Sytuacja pandemii dotyka wielu branż gospodarki, ale dla rynku e-commerce działa to w drugą stronę. Wprawdzie e-handel spory wzrost zawdzięcza pandemii, jednak tendencje obecne na tym rynku widoczne są od wielu lat. W 2016 roku aż 50 procent internautów zadeklarowało dokonywanie zakupów online, a w 2017 roku było to już 54 procent. Można zatem wnioskować, że pandemia bardziej przyspieszyła rozwój rynku e-commerce, niż wyznaczyła jego kierunki. Jeśli tempo rozwoju zostanie utrzymane, za trzy lata branża podwoi swoją wartość. Jestem przekonany, że im więcej podmiotów będzie promowało działalność e-commerce’ową, tym lepiej. 

W jakim kierunku będzie dalej zmierzał polski rynek e-commerce? Mieliśmy ogromny skok, który w praktyce jest przyspieszeniem o kilka lat tego, co miało się wydarzyć na rynku. Czy widzicie jednak nowe trendy lub też zmiany, których nikt nie przewidywał?

Z pewną dozą pewności mogę powiedzieć, że e-handel będzie dalej rozwijać się i rosnąć. Trend do robienia zakupów on-line będzie się nasilać. Coraz więcej osób takie zakupy będzie robić przy użyciu smartfona - według platformy Shoper już nawet 2/3 wizyt w sklepach internetowych to wejścia z urządzeń mobilnych. Co ciekawe istnieją też dane, które pokazują, że najszybciej rozwijającą się gałęzią rynku e-commerce w Polsce będą w kolejności: moda, elektronika oraz segment sprzedaży zabawek i produktów związanych z realizacją naszych zainteresowań czy hobby. My, jako młody marketplace, rozumiemy, że nasza chęć ekspansji musi iść ramię w ramię ze zrozumieniu trendów, a także potrzeb konsumentów. Uważnie słuchamy tego, co mówią konsumenci oraz nasi partnerzy biznesowi. Nieustannie aktualizujemy naszą ofertę i adaptujemy się do oczekiwań rynku, a szczególną uwagę przykładamy do tego, by nasza platforma potrafiła w dobry sposób odpowiedzieć na konkretne niezadowolenia w związku z korzystaniem z konkrecyjnych serwisów.

Jaka jest obecna strategia rozwoju Erli.pl? Ilu macie użytkowników i jakie są plany na najbliższe miesiące? 

Obecnie z naszej platformy korzysta ponad 2500 sprzedawców, a klienci mogą wybierać spośród 9,5 miliona produktów. Pod względem sprzedaży i ruchu na Erli.pl rośniemy o około 140 proc. miesiąc do miesiąca (od momentu startu w  marcu ubiegłego roku). Naszym celem jest utrzymywanie tej dynamiki wzrostu.

W ostatnim kwartale możemy pochwalić się przyrostem dostępnych na platformie produktów na poziomie 30 proc. Dodatkowo, w grudniu 2020 roku odnotowaliśmy blisko 1,5 miliona sesji użytkowników. 

Niedługo ruszamy z kampanią telewizyjną i digitalową. Jestem przekonany, że pozwoli nam to zbudować świadomość marki u polskich konsumentów. Pracujemy intensywnie nad tym, by być marketplacem pierwszego wyboru w Polsce. Na ten rok mamy w planach wprowadzenie ciekawych ofert i rozwiązań, ale póki co nie chcę zdradzać za wiele – o wszystkim będziemy informować na bieżąco.

Za sukces marketplace w dużym mierze odpowiada umiejętność przyciągania sprzedających...

Marketplace powinien przyciągać kupujących bogatą ofertą produktów w atrakcyjnych cenach. Natomiast sprzedający powinni w takim marketplace’ie widzieć wiarygodnego partnera w biznesie – wiąże się to chociażby z konkurencyjną marżą czy wsparciem marketingowym. W tym dynamicznie zmieniającym się sektorze, jakim jest e-commerce, kluczowy jest również pomysł na siebie. Jako Erli.pl chcemy dać klientom alternatywę, ale musi być ona wysokiej jakości. Rozpoczynamy współpracę z topowymi sprzedawcami z branży e-commerce w Polsce. W tej chwili mamy ponad 2,5 tysiąca sprzedających, co przekłada się na prawie 9 mln produktów dostępnych na naszej platformie. 

Co więcej, oferujemy atrakcyjne warunki współpracy - nawet 50 proc. korzystniejsze niż na konkurencyjnych platformach. Dzięki koncentracji na możliwie najniższych cenach zapewniamy również potencjał wysokich wolumenów sprzedanych produktów. Posiadamy dedykowane budżety marketingowe dla sprzedawców – chcemy wspierać naszych partnerów, by rosnąć wraz z nimi. W myśl tej idei uruchomiliśmy także program wsparcia nowych sprzedawców chcących przenieść biznes do internetu. 

By przyciągnąć kupujących, stworzyliśmy wyjątkowy program lojalnościowy - 1 zł wydany na Erli.pl to 1 punkt w programie. Po osiągnięciu pułapu 1285 punktów nasi klienci mogą udać się na 5-dniowe wakacje w 4-osobowym apartamencie, w jednym z ośrodków Holiday Park & Resort, nad polskim morzem.

Co z rozwojem logistyki? Czy zamierzacie poszerzać współpracę z Inpostem? Czy szukacie nowych partnerów do rozwoju (sieci handlowe, placówki usługowe)?

W okolicy kwietnia planujemy wdrożyć dobre rozwiązanie logistycznie zarówno dla sprzedawców, jak i dla konsumentów. Póki co nie chcę zdradzać zbyt wiele. Pragnę jednak podkreślić, że zdajemy sobie sprawę jak ważnym elementem e-handlu jest szybki, pewny i bezpieczny proces dostarczenia produktu. Przykładamy dużą wagę do tego, by cały proces – od momentu zakupu do momentu dostarczenia produktu przebiegał jak najszybciej, a przy okazji w sposób intuicyjny i komfortowy z punktu widzenia użytkownika naszej platformy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ