Patologiczne praktyki systemów franczyzowych - protest poszkodowanych trafił do premiera

franczyza
Fot. shutterstock.
Stowarzyszenie Poszkodowanych przez Grupę Eurocash wraz z NSZZ Solidarność i innymi NGO skierowało wspólny apel do premiera Mateusza Morawieckiego. Organizacje zwracają w nim uwagę na „potrzebę horyzontalnego uregulowania funkcjonowania franczyzy w Polsce”.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

O nadużyciach wobec przedsiębiorców, którzy korzystają z modelu franczyzy słyszymy od wielu lat. Temat niejednokrotnie przebija się także do debaty publicznej za sprawą głośnych spraw, w których pokrzywdzeni franczyzobiorcy opowiadają o swoich traumatycznych doświadczeniach z korporacjami.

Jak informują autorzy dokumentu notującego przykłady takich praktyk, franczyzobiorcy przygotowali listę pięciu priorytetowych działań, służących odejściu od niewłaściwych i patologicznych praktyk występujących w systemach franczyzowych. Jak komentuje portal wiadomoscihandlowe.pl „niektóre propozycje są niezwykle radykalne. Gdyby wszystkie weszły w życie, wielu operatorów mogłoby "pakować walizki”.

Czytaj dalej: OpenAI: aplikacja ChatGPT trafia do smartfonów

Stowarzyszenie Poszkodowany przez Grupę Eurocash

Pod apelem do polskiego premiera podpisały się NSZZ Solidarność, Stowarzyszenie Ajentów i Franczyzobiorców oraz Stowarzyszenie Poszkodowanych przez Grupę Eurocash. Sygnatariusze zaznaczają w nim, że praktyka funkcjonowania franczyzy w Polsce „zbyt często” jest powodem nadużyć.

Jakie są główne przewinienia operatorów franczyzy według powyższych organizacji? To m.in. ieprawidłowości w zakresie świadczenia pracy i braku ochrony praw pracowników sklepów franczyzowych. Dodatkowo zakłócenia uczciwej konkurencji (według relacji sygnatariuszy apelu niektóre podmioty traktują franczyzę jako uprzywilejowany model biznesowy, który zapewnia „przewagi fiskalne i niefiskalne”).

NGO i Solidarność domagają się „ucywilizowania franczyzy” i wyróżniają 5 priorytetowycnh działań naprawczych, by uniknąć obecnej sytuacji, którą nazywają „patologią”:

1. Wzmocnienie pozycji franczyzobiorcy

Według autorów apelu, w przypadku „twardej” franczyzy relacje pomiędzy stronami przypominają zależność pomiędzy pracownikiem i pracodawcą, przy czym franczyzobiorcy jako samodzielni przedsiębiorcy nie korzystają z ochrony na gruncie prawa pracy. Ich zdaniem operatorzy de facto stosują ukrytą formę zatrudnienia, nie ponosząc kosztów z tym związanych. Konieczne jest zatem jak najszybsze zakończenie prac rządowych nad projektem ustawy i skierowanie jej pod obrady Sejmu.

2. Objęcie ochroną pracownika w modelu franczyzowym

Franczyzobiorcom zależy na objęciu ich ochroną przewidzianą przez prawo pracy, takich jak urlopy, „godziwe warunki czasu pracy” czy prawo do zrzeszania się. Ich zdaniem „w oparciu o model B2B zatrudniani są także pracownicy central sieci franczyzowych".
Proponowane działania to „zmiany na gruncie prawa pracy, po wprowadzeniu umowy franczyzy – jako umowy nazwanej – do katalogu umów na gruncie prawa cywilnego”.

3. Rozłożenie ryzyka i obciążeń na obie strony umowy franczyzowej

Związkowcy i przedsiębiorcy przekonują, że franczyzobiorcy ponoszą pełne ryzyko prowadzenia działalności, podczas gdy jej rentowność kontroluje operator, w związku z czym wszystkie rozliczenia „są uzależnione od przepływu całości środków finansowych przez franczyzodawcę”.

Tutaj Stowrzyszenia i Związek Solidarność proponują wprowadzenie ustawy o franczyzie, która zawierałaby „katalog zakazanych praktyk franczyzodawcy”, takich jak narzucanie:

•    obowiązku sprzedaży usług dodatkowych,
•    dostawców towarów oraz cen ich zakupu i sprzedaży,
•    polityki cenowej,
•    godzin otwarcia placówek,
•    działań, „które mogą rodzić określone konsekwencje (w tym koszty) dla franczyzobiorcy".

4. Uszczelnienie systemu podatkowego i skuteczna egzekucja należności

Chodzi o uszczelnienie systemu podatkowego i skuteczną egzekucję obciążeń podatkowych oraz składek na PPK, PFRON i ZUS od dużych, ściśle zintegrowanych sieci franczyzowych. Sygnatariusze apelu do premiera wskazują, że franczyza jest traktowana przez niektóre sieci handlowe jako uprzywilejowany model biznesowy, zapewniający przewagi fiskalne i niefiskalne. Według stowarzyszeń takie sieci „tylko pozornie różnią się od klasycznych sieci handlowych”.

Jak wyjaśnia portal wiadomościhandlowe.pl franczyza w takim ujęciu powoduje m.in. brak obowiązku odprowadzania podatku od sprzedaży detalicznej, składek do ZUS, PPK czy PFRON, pozwala też omijać prawo pracy czy ograniczenia w handlu.

Sygnatariusze listu chcieliby zatem, by rząd objął duże sieci franczyzowe podatkiem od sprzedaży detalicznej.

5. Zapobieganie „franczyzowaniu” gospodarki

Podpisani pod apelem do premiera chcą również aby rząd zapobiegał „franczyzowaniu” gospodarki. Zwracają uwagę na to, że sieci udostępniające franczyzy działają na zasadzie dostrzegania luk w prawie i skutecznego działania między regulacjami. Oczekują, że uczestnicy rynku będą mieli zapewnione równe szanse „w duchu poszanowania reguł konkurencji i zasad wolnego rynku". Pozostawienie obecnego stanu rzeczy ma według sygnatariuszy prowadzić do dalszego drenowania budżetu państwa przez sieci. Dlatego proponują objęcie sprawy nadzorem prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Czytaj dalej: Zanim napiszesz biznesplan... Co to jest i jak go przygotować

ZOBACZ RÓWNIEŻ