Jak firmy mogą oszczędzać tysiące na delegacjach, a pracownicy latać za punkty na wakacje?
Budzik dzwoni o 4:30. Taksówka na lotnisko zamówiona. W pokrowcu czeka idealnie wyprasowana koszula. Amsterdam, Paryż, Londyn, a może Nowy Jork – kolejna delegacja, kluczowe negocjacje. Jesteś pracownikiem lub założycielem biznesu, a twoja firma ma plany na międzynarodową ekspansję, albo korporacja wzywa do swojej macierzystej placówki za granicą? Bez względu na cel podróży – pamiętaj o programach lojalnościowych. W Air France i KLM za ten sam lot służbowy można legalnie "zarobić" podwójnie. Punkty zebrane w ten sposób zapewniają oszczędności dla firmy i na prywatne wakacje dla pracownika.
Jasny przelicznik i realne oszczędności
Terminal lotniska to dla wielu przedsiębiorców drugi dom, a bilety lotnicze stanowią znaczący koszt w budżecie firmy. A gdyby dało się odzyskać część tych wydatków, nie rezygnując z niczego?
Wielu menedżerów traktuje programy lojalnościowe linii lotniczych jako marketingowy dodatek. W codziennym natłoku obowiązków często pomijamy wpisanie numeru karty lojalnościowej przy rezerwacji, machając ręką na "drobne". To błąd, który w skali roku kosztuje firmy realne pieniądze. Wyjaśniamy, jak to działa na podstawie programów oferowanych przez popularne w Polsce linie – Air France i KLM i dlaczego warto poświęcić chwilę na rejestrację.
Dla małych, średnich (MŚP), ale też i dużych przedsiębiorstw, które rocznie wydają na przeloty równowartość minimum 5 tysięcy euro, stworzono program bluebiz. Jego celem są realne oszczędności i ułatwienia operacyjne.
Zasada działania jest prosta. Firma rejestruje się w programie, a następnie przy każdej rezerwacji lotu służbowego (m.in. Air France i KLM) wpisuje swój numer członkowski. Po odbytej podróży, około 3% wartości biletu (bez podatków i taryf "light") wraca na firmowe konto bluebiz w postaci punktów "blue credits".
Przelicznik jest w Polsce wyjątkowo przejrzysty: 1 blue credit to równowartość 1 PLN.
Zebrane w ten sposób środki firma może wykorzystać na opłacenie przyszłych biletów lotniczych (w całości, łącznie z podatkami), pokrycie kosztów upgrade'u do wyższej klasy, wstęp do saloników lotniskowych, przewóz dodatkowego bagażu, a nawet na zakup zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF), co może stanowić dobry pretekst do poinformowania klientów o zrównoważonym rozwoju przedsiębiorstwa.

Ułatwienia dla podróżujących firm
Jednak oszczędności to nie wszystko. Program bluebiz rozwiązuje kilka realnych problemów logistycznych, z którymi borykają się działy administracji i prezesi:
- Bezpłatna zmiana nazwiska w rezerwacji lotniczej: Kluczowy pracownik się rozchorował, albo jest potrzebny na miejscu? W ramach bluebiz można bezpłatnie zmienić dane pasażera na wystawionym już bilecie,
- Elastyczna płatność: Opcja "Zarezerwuj teraz, zapłać później" pozwala zarezerwować przelot w atrakcyjnej cenie wcześniej, a opłacić go i wystawić bilet tuż przed podróżą (nawet na 4-2 dni przed wylotem),
- Priorytet: Członkostwo gwarantuje też m.in. potwierdzenie miejsc z listy oczekujących, nawet na pełnych rejsach interkontynentalnych oraz priorytet w sytuacjach zakłóceń podróży (takich jak m.in. zmiany lotów ze względu na złą pogodę itp).
Co ważne, jeśli firma dołączy do programu, może poprosić o wsteczne przyznanie punktów za podróże odbyte do 3 miesięcy przed przystąpieniem. To zapewni pulę środków do wykorzystania na start. Warto wspomnieć, że uczestnictwo w bluebiz jest bezpłatne i korzysta już z niego kilka tysięcy firm z różnych branży.
Linie Air France i KLM, które tylko z pięciu polskich miast (Warszawy, Krakowa, Gdańska, Poznania i Wrocławia) oferują do 136 lotów tygodniowo do swoich hubów w Paryżu i Amsterdamie, a stamtąd do setek miast na całym świecie, rozwinęły dwa równoległe programy lojalnościowe: bluebiz dla firm i Flying Bluedla pasażerów indywidualnych. Na czym polegają korzyści wynikające z tego drugiego?
Wakacje. Jak uzbierać na darmowy lot do Tokio lub na Karaiby?
Planujesz wymarzone wakacje? Przeglądasz zdjęcia z tętniących życiem ulic Tokio, myślisz o lazurowej wodzie na Karaibach lub safari w Kenii? Globalna siatka Air France i KLM sięga najdalszych zakątków świata – to obecnie 170 kierunków z przesiadką w Paryżu i 161 tras przez Amsterdam. Wielu podróżnych, latających rekreacyjnie, ignoruje programy lojalnościowe, myśląc, że to rozwiązanie tylko dla ludzi biznesu. Tymczasem punkty zebrane podczas jednej rodzinnej podróży mogą znacząco przybliżyć kolejną.
Programem dla pasażerów indywidualnych jest Flying Blue. Uczestnictwo w nim jest bezpłatne i, co kluczowe, nie ogranicza się tylko do Air France i KLM.
Siłą Flying Blue jest sojusz. Mile zbieramy, podróżując aż 40 liniami lotniczymi, w tym m.in. Delta Airlines, Etihad Airways, SAS czy Korean Air.
Co więcej, "zarabiamy" nie tylko latając. Program posiada ponad 100 partnerów komercyjnych. Oznacza to, że Mile gromadzimy również rezerwując nocleg przez booking.com, wynajmując samochód w Hertz, robiąc zakupy na Amazonie, a nawet konwertując punkty z innych programów, np. kart Citi czy Revolut. Najprawdopodobniej już teraz zbierasz punkty, które można wymienić na podróże i nie tylko.
Nawet jeśli nie latamy często, warto dołączyć do programu. Zebrane Mile można przeznaczyć na nagrody rzeczowe w Flying Blue Store. A jeśli nie czujemy potrzeby zbierania punktów dla siebie to warto wiedzieć, że można je przekazać na organizacje charytatywne jak UNICEF czy Czerwony Krzyż. Co więcej, program ma przydatną opcję „Cash & Miles, co pozwala na łączenie form płatności za bilet nagrodowy – częściowo uzbieranymi Milami, a częściowo w złotówkach.
Im wyższy status (program ma 4 poziomy: Explorer, Silver, Gold i Platinum), tym większe korzyści. Posiadacze wyższych kart mogą liczyć na realne udogodnienia, które zmieniają komfort podróży:
- Priorytetowa obsługa na lotnisku (boarding, check-in) w ramach Sky Priority,
- Bezpłatne wejście do ekskluzywnych saloników lotniskowych (status Gold i Platinum wchodzą wraz z osobą towarzyszącą), w których często czekają na nas nielimitowane posiłki i napoje, także alkoholowe oraz rzecz jasna – komfortowa, cicha przestrzeń do pracy i odpoczynku – z dala od zgiełku lotniska,
- Wyższe limity bagażowe.
Program lojalnościowy oferuje też sposoby na szybsze gromadzenie punktów. Dzięki opcji Flying Blue Family, do ośmiu osób (np. 4-osobowa rodzina) może zbierać Mile na jedno wspólne konto, co pozwala znacznie szybciej uzbierać na bilet-nagrodę. Warto też polować na cykliczne promocje "Promo Awards", gdzie bilety-nagrody można zarezerwować za połowę wymaganych Mil.
Nie musisz wybierać. Podwójna korzyść za jeden lot
Najważniejsza informacja jest jednak taka, że oba te programy – firmowy i prywatny – działają jednocześnie.
Jeśli pracownik jest wysyłany przez swoją firmę w delegację, podczas rezerwacji można podać oba numery członkowskie. Efekt? Podróżny otrzyma swoje prywatne Mile na konto Flying Blue (które przeznaczy na wakacje), a firma dostanie zwrot w postaci blue credits (które obniżą koszty kolejnej delegacji). W ten sposób obie strony zyskują na tym samym bilecie.
Więcej informacji o programie dla firm bluebiz – znajdziesz tutaj.
Firmy, które zapiszą się teraz i do końca grudnia b.r. odbędą podróż Air France lub KLM otrzymują podwójne bluecredits.
Więcej informacji o programie dla pasażerów indywidualnych Flying Blue – znajdziesz tutaj.