Państwo zabiera Ci aż 62% zarobków w podatkach [analiza WEI]
Według analiz Warsaw Eneterprise Institute w Polsce aż 62% zarobków oddajemy w podatkach państwu / Fot. shutterstock.Nowa analiza Warsaw Enterprise Institute pokazuje, że przeciętny Polak w 2023 roku oddał państwu ponad 61,96% swojego wynagrodzenia w formie podatków i innych obciążeń fiskalnych. To wzrost o prawie 2 punkty procentowe w stosunku do roku poprzedniego. Podatki, składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne oraz inne opłaty znacząco wpływają na budżet przeciętnego pracownika, który po odliczeniu wszystkich obciążeń zostaje z mniejszą częścią swojego wynagrodzenia.
Państwo zabiera pracownikom aż 62% zarobków w podatkach [analiza WEI]
W podobnej sytuacji znajdują się mieszkańcy Czech, Słowacji i Austrii, gdzie całkowity ciężar fiskalny również przekracza 60%. To powoduje, że rządy tych krajów kontrolują znacznie większą część zarobków swoich obywateli, ograniczając ich swobodę finansową oraz potencjalny rozwój gospodarczy.
Warsaw Startup Festival 2024 za nami! Cóż to był za wieczór... ;-)
Wpływ wysokiego opodatkowania na gospodarkę
Analitycy z Warsaw Enterprise Institute oraz słowackiego Instytutu Konserwatywnego MR Štefánika wskazują, że wysokie podatki mają szkodliwy wpływ na gospodarkę. Zwiększanie obciążeń fiskalnych krótkoterminowo może wpłynąć pozytywnie na budżet państwa, jednak długoterminowo ogranicza przedsiębiorczość i inwestycje. W efekcie, osoby poszukujące lepszych warunków finansowych mogą emigrować do krajów o bardziej przyjaznym systemie podatkowym lub przenosić swoje działania do szarej strefy.
Alternatywa dla danin ściąganych z pracowników. System podatkowy do naprawy
Eksperci proponują alternatywne rozwiązania, które mogłyby złagodzić ciężar fiskalny i zwiększyć efektywność gospodarczą. Jednym z pomysłów jest uproszczenie systemu podatkowego oraz zmniejszenie udziału państwa w gospodarce poprzez sprzedaż państwowych przedsiębiorstw. Autorzy analiz sugerują również ograniczenie wydatków publicznych na programy socjalne i eliminację subsydiów, które zakłócają konkurencję rynkową.
W Polsce, według raportu „Agenda Polska 2030” przygotowanego przez Warsaw Enterprise Institute, proponuje się wprowadzenie jednolitego podatku od funduszu płac, który zastąpiłby obecne skomplikowane systemy składek na ubezpieczenia oraz podatki dochodowe. Taki krok miałby na celu zwiększenie przejrzystości i przewidywalności systemu podatkowego.
Waterly laureatem Rookie of The Year 2024!
Przestarzały i niekonkurencyjny system podatkowy w Polsce
W porównaniu z innymi krajami Europy Środkowej, Polska nie jest wyjątkiem. Na Słowacji przeciętny pracownik oddaje państwu aż 63% swojego wynagrodzenia. W Austrii i Czechach ciężar podatkowy oscyluje wokół 62%. Wspólne dla tych państw jest wysokie opodatkowanie pracy, co ogranicza rozwój przedsiębiorczości i hamuje wzrost gospodarczy.
Jednocześnie Polska zajmuje odległe miejsce w międzynarodowym rankingu konkurencyjności podatkowej – na 33. miejscu spośród 38 krajów OECD. To dowodzi, jak skomplikowany i mało efektywny jest nasz system fiskalny. Wzrost podatków nie idzie w parze z większą transparentnością czy uproszczeniem zasad, co zniechęca do prowadzenia działalności gospodarczej.
Podatki to istotny element finansowania usług publicznych w każdym kraju. W Europie Środkowej, obciążenia podatkowe są wysokie, a mieszkańcy oddają państwu ponad 60% swoich zarobków, co wpływa na ich finansową swobodę. Nie przekłada się to jednak na większą jakość usług publicznych, bo te wciąż w wielu dziedzinach są zaniedbane. Jak na tym tle prezentują się kraje Skandynawii, gdzie systemy podatkowe są również surowe, lecz jakość usług publicznych jest uważana za jedną z najlepszych na świecie?
System podatkowy w krajach skandynawskich
W Skandynawii, mimo że obciążenia podatkowe są równie wysokie, mieszkańcy korzystają z zaawansowanych systemów społecznych. Na przykład w Szwecji, średnie obciążenie fiskalne wynosi około 44%, ale dla osób z wyższymi dochodami może sięgać nawet 60%. W Norwegii i Danii stawki są podobne. Norwegowie płacą do 38,2% podatku dochodowego, a w Danii podatek dochodowy może sięgnąć nawet 55,9%. Jednak w zamian obywatele otrzymują szeroki dostęp do publicznej służby zdrowia, darmowej edukacji na każdym poziomie, doskonałych programów emerytalnych i opieki społecznej. Oczywiście mowa tylko o podatkach od wynagrodzenia, do których należałoby doliczyć obciążenia fiskalne, które uwzględnił w swojej analizie Warsaw Enterprise Institute.
Jakość usług publicznych w Skandynawii
Mieszkańcy krajów skandynawskich cieszą się wysoką jakością życia, co jest bezpośrednio związane z dobrze rozwiniętymi usługami publicznymi. Pomimo wysokich podatków, Skandynawowie mogą liczyć na wysokie wynagrodzenia przez co mają pewność, że państwowego wsparcia w wielu kluczowych obszarach. Bezpłatna opieka zdrowotna, długie urlopy macierzyńskie i ojcowskie, a także silny system socjalny sprawiają, że kraje Europy Północnej nazywamy "państwami opiekuńczymi".
Kontrast w podejściu do podatków: Europa Środkowa i Północna
W Europie Środkowej wysokie podatki często prowadzą do frustracji z powodu niskiej jakości usług publicznych. W krajach skandynawskich natomiast, choć obciążenia podatkowe są również wysokie, mieszkańcy czerpią z tego realne korzyści. Efektywne zarządzanie środkami publicznymi oraz transparentność rządów w tych krajach sprawiają, że podatnicy widzą bezpośrednie korzyści wynikające z płaconych podatków.
Obciążenia podatkowe w Polsce i innych krajach Europy Środkowej są jednymi z wyższych na świecie. Podatki są potrzebne do normalnego funkcjonowania państwa, jednak należy zwrócić uwagę na to, że polskie pensje są niskie, a obciążenia w pewnym stopniu rujnują budżety gospodarstw domowych czy małych firm. Analitycy ostrzegają, że takie podejście może ograniczać konkurencyjność gospodarki i skłaniać obywateli do poszukiwania lepszych warunków za granicą. Wobec rosnących obciążeń podatkowych konieczna jest reforma systemu podatkowego, która uprości przepisy i zmniejszy udział państwa w gospodarce.