Niemieckie veto dla zakazu sprzedaży aut spalinowych

diesel
Fot. shutterstock.
Niemiecki rząd proponuje dalszą produkcję aut spalinowych, mimo że Parlament Europejski uchwalił już zakaz sprzedaży tego typu pojazdów od 2035 r. Niemcy, największy producent samochodów w Europie i największy rynek motoryzacyjny, szukają sojuszników do wsparcia ich decyzji. Proponują przy tym rozwiązanie pośrednie: auta spalinowe na ekopaliwa.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

W minionym miesiącu europarlamentarzyści przegłosowali uchwałę zakazującą sprzedaży aut spalinowych na terenie całej Unii Europejskiej od 2035 r. To prawdziwa zielona rewolucja: już w 2030 r. emisja dwutlenku węgla przez nowe pojazdy miałaby zostać obniżona do 55% dla samochodów osobowych i 50% dla samochodów dostawczych.

Niemcy chcą produkować auta spalinowe

Jednak krok polityków z europarlamentu nie został przyjęty zbyt entuzjastycznie przez biznes. Owszem kryzys przetasował wszystko - tak jak w przypadku ograniczenia zużycia plastiku, którego w pandemii używaliśmy na potęgę, auta spalinowe wciąż stanowią lwią część przemysłu motoryzacyjnego.

Czytaj dalej: Chiny, USA i globalna walka o dominację. Rozwój może kosztować nawet 45 bilionów dolarów

Ekologiczne paliwa w autach spalinowych

W najbliższych dniach członkowie Rady Unii Europejskiej, czyli ministrowie państw członkowskich, mają zatwierdzić nową regulację wprowadzającą zakaz produkcji dieslów za 12 lat. Jednak nie jest pewne, czy tak się stanie. Nieoczekiwanie, słynące z zielonego wizerunku Niemcy sprzeciwiają się zakazowi sprzedaży aut spalinowych. Nasi zachodni sąsiedzi są liderami branży moto i proponują nieco przewrotną opcję jako wyjście z sytuacji. Zachęcają inne kraje, by przystały na rozwiązanie, według którego można by było dalej produkować i sprzedawać samochody z silnikami spalinowymi, jeśli te będą napędzane „ekologicznymi” paliwami.

Syntetyczne paliwa zamiast diesla

Zgodnie z wypowiedzią Volkera Wissinga, niemieckiego ministra transportu, właściciele samochodów z silnikami spalinowymi mieliby zamiast dostępnej obecnie benzyny bezołowiowej i oleju napędowego tankować syntetyczne paliwa produkowane z udziałem wody i dwutlenku węgla, co pozwoliłoby na ich utylizację jeszcze przed dostaniem się do rury wydechowej.

Niemcy liczą na poparcie innych państw, takich jak Włochy czy Francja, w swojej koncepcji. Szczególnie te pierwsze szykują się do wsparcia niemieckiego veta. Na tym etapie nie wiadomo, czy uchwała zakazująca sprzedaży aut spalinowych wejdzie w życie czy też zostanie zablokowana przez kraje, które sprzeciwiają się tej idei.

Czytaj dalej: Podatek od nadmiarowych zysków staje się faktem

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ