Mówić prosto o finansach

O tym, że działania na rzecz innych bank ma w swoim DNA, a także dlaczego skomplikowane kwestie ekonomiczne należy tłumaczyć w zrozumiały sposób mówią: Grzegorz Olszewski – prezes zarządu Alior Banku, Jacek Polańczyk – wiceprezes zarządu Alior Banku i Krzysztof Smoleń – prezes Fundacji Alior Banku.

Wspólnym mianownikiem jest człowiek

Rozmowa z Grzegorzem Olszewskim prezesem zarządu Alior Banku 

Marcin Dzierżanowski: Niedawno Alior Bank ogłosił nową strategię: „Bank na co dzień, Bank na przyszłość”. Jakie znaczenie w tej strategii mają cele ESG?  

Grzegorz Olszewski: Nowa strategia jest nowym rozdziałem działalności naszego banku. W związku z przyjętymi założeniami i kierunkiem rozwoju banku wpisaliśmy cele ESG do przyjętej strategii. Oznacza to, że wszystkie linie biznesu będą rozwijane zgodnie z zasadami ESG, które bank zamierza wdrażać w swoich strukturach oraz wspierać ich rozwój u partnerów i klientów. 

A jaką funkcję w realizowaniu strategii pełni Fundacja Alior Banku? 

Cele ESG banku są podstawą do strategii działalności Fundacji. Wspólnym mianownikiem jest człowiek. Bank jako instytucja finansowa dysponuje innymi narzędziami, natomiast wraz z Fundacją możemy działać komplementarnie, tym samym wspólnymi siłami realizować przyjęte założenia pomocowe, edukacyjne i ekologiczne.

Czy edukacja finansowa jest ważnym tematem dla banku? I osobiście dla pana?

Edukacja finansowa zarówno dla mnie, jak i dla banku jest bardzo ważna. Tym bardziej cieszy mnie, że Fundacja Alior Banku realizuje swoje projekty również w tym filarze, który mnie osobiście, jako wykładowcy, jest bardzo bliski. Przytaczając tezę, że człowiek uczy się przez całe życie, liczę na to, że realizację działań w tym aspekcie każdy beneficjent naszych projektów znajdzie w przydatnych wskazówkach dotyczących finansów, które zwiększą zasób wiedzy i ułatwią korzystanie z instrumentów finansowych czy wskażą realne zagrożenia, na które my, jako konsumenci, powinniśmy mieć szczególną wrażliwość.

Pomaganie jest zapisane w DNA Alior Banku

Rozmowa z Jackiem Polańczykiem, wiceprezesem zarządu Alior Banku 

Marcin Dzierżanowski: Fundacja Alior Banku zadebiutowała w okresie pomocy uchodźcom z Ukrainy. Proszę powiedzieć o jej początkach.

Jacek Polańczyk: Sama idea powołania fundacji pojawiła się już wcześniej – zależało nam, żeby nieść pomoc w sposób bardziej ustrukturyzowany i nieco odłączony od działalności bankowej. Wstrząsające doniesienia sprzed roku zza wschodniej granicy zmobilizowały nas do przyspieszenia tego działania. Pierwszym zadaniem powstającej Fundacji było powołanie do życia Centrum Pomocy Alior Banku przy ulicy Towarowej w Warszawie. Wspólnie z Caritasem, Unicefem i miastem Warszawa stworzyliśmy przestrzeń kompleksowej pomocy dla uchodźców, przede wszystkim z Ukrainy. W 2022 r. udało się pomóc już ponad 10 tys. potrzebującym. 

Jak to się stało, że Fundacja, która początkowo zajmowała się głównie działalnością pomocową, postanowiła rozszerzyć swoją działalność na edukację finansową? 

Działania pomocowe, które dość szybko stały się wizytówką Fundacji, od samego początku miały być tylko jednym z elementów jej zadań. Strategia Fundacji wywodzi się z naszych celów ESG, o czym wspomniał Grzegorz, a te zakładają działania w wielu aspektach. Bardziej precyzyjnie te aktywności będą koncentrować się na edukacji finansowej, zdrowiu, ekologii i sporcie. Chcemy, aby działalność Fundacji dawała dużo dobrego naszemu społeczeństwu i reprezentowała wartości, z których wszyscy będziemy dumni. Będziemy zapraszać do udziału w tych działaniach naszych pracowników, ponieważ widzimy jak bardzo w DNA Alior Banku zapisane jest pomaganie.       C

Znajomość finansów powinna być naturalna jak znajomość tabliczki mnożenia 

Rozmowa z Krzysztofem Smoleniem prezesem zarządu Fundacji Alior Bank 

Marcin Dzierżanowski: Jak ocenia pan poziom wiedzy finansowej Polaków? 

Krzysztof Smoleń: W badaniu przeprowadzonym w 2022 r. przez Warszawski Instytut Bankowości i Giełdę Papierów Wartościowych, blisko 30 proc. badanych pozytywnie oceniło swoją wiedzę w zakresie finansów. W mojej ocenie oznacza to, że jest jeszcze spora przestrzeń do poprawy, a proces edukacyjny powinien być ciągły i zaczynać się od najmłodszych lat. Co więcej, znajomość podstawowych mechanizmów finansowych, takich jak umiejętne oszczędzania czy planowanie wydatków, powinna być czymś naturalnym jak biegłość w tabliczce mnożenia.

Czy o finansach można mówić w sposób prosty i przystępny? 

Zacznijmy od tego, że w ogóle należy mówić o finansach. W naszym społeczeństwie temat pieniędzy jest często wstydliwy, a przecież to bardzo ważny aspekt naszego życia! Otwartość w rozmowie na ten temat pomoże nam we wspólnym planowaniu domowego budżetu, negocjacjach podwyżki z pracodawcą czy w upomnieniu się o zaległą zapłatę. Uważam też, że wokół finansów narosło sporo mitów i stąd wydają się one trudne, a wiedza o nich dostępna dla nielicznych. Chcielibyśmy to zmienić. Einstein mawiał: „Jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić, to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz”. Większość pracowników Fundacji to osoby związane z bankowością, dobrze rozumiemy kwestie finansów i chcemy się nimi dzielić. Zależy nam, żeby dostosować przekaz do odbiorców -  czy będą to dzieci i młodzież dopiero zaczynający przygodę z edukacją finansową, czy dorośli, którzy z produktów finansowych korzystają na co dzień.  Dodatkowo, chcemy docierać do seniorów i uczulać ich, żeby z ostrożnością podchodzili do wszelkich prób wymuszeń, na które są szczególnie narażeni.

Wiem, że w Fundacji trwają zaawansowane prace nad edukacyjną grą dla uczniów. Może pan powiedzieć coś więcej o tym projekcie? 

Na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego od kilku już lat wspólnie z kolegami profesorami prowadzimy zajęcia z gier strategicznych. Zajęcia cieszą się dużym zainteresowaniem studentów. Stąd naturalnym dla mnie pomysłem było przeniesienie tego pomysłu do Fundacji i stworzenie od podstaw gry planszowej dla dzieci i młodzieży. Gra w angażujący sposób pomaga poznać podstawowe pojęcia z zakresu finansów, uczy zarządzania pieniędzmi i strategicznego planowania działań. Oprócz samej gry przygotowaliśmy też poradnik dla nauczycieli i opiekunów, który może być inspiracją do przeprowadzenia ciekawych zajęć. Chcielibyśmy, żeby gra stała się pretekstem do rozmowy z dziećmi o znaczeniu pieniędzy w życiu. Tak, żeby zrozumiały, że pieniądze, choć ważne, są tylko narzędziem do realizacji pasji, a nie celem samym w sobie. Grę będziemy dystrybuować bezpłatnie, zainteresowanych zapraszam na naszą stronę internetową po więcej informacji. 

Do kogo głównie kierowane są wasze pozostałe projekty edukacyjne? 

Ambitnie chcemy dotrzeć do wszystkich! Zaczęliśmy od seniorów, dla których przygotowaliśmy serię audycji radiowych dotyczących bezpieczeństwa. W tej chwili koncentrujemy się na najmłodszych. Oprócz ostatnich prac nad grą planszową, przeprowadzamy właśnie badanie świadomości finansowej wśród dzieci i młodzieży. Raport z tego badania da nam jasne sygnały, w którym kierunku iść. W tym roku chcemy jeszcze dotrzeć do młodych dorosłych oraz przedsiębiorców. Będziemy też wszędzie tam, gdzie nasze wsparcie będzie potrzebne. Tak jak wspominał wcześniej Jacek, wspólnym mianownikiem naszych działań jest człowiek, bo bez niego nie ma ani banku ani finansów.