Kompania startupów

Marcin Góralczyk i Dawid Kuchta, założyciele Microamp. Startup działa w obszarze komunikacji 5G i 6G.
Marcin Góralczyk i Dawid Kuchta, założyciele Microamp. Startup działa w obszarze komunikacji 5G i 6G. / fot. mat. pras.
Eldorado dla zastosowań dual use, czyli cywilnych i wojskowych, dopiero się zacznie. Fundusze VC obserwują sytuację geopolityczną – widzą, że pokaźne środki muszą tam płynąć – przekonują polscy founderzy, których spółki rozwijają technologie podwójnego zastosowania. Problem w tym, że jak na razie rodzime startupy traktuje się raczej niczym bękarty wojny, a nie niezwyciężonych.

Dlaczego armia w Polsce nie jest matką innowacji?

Dawid Kuchta: Wszystko rozchodzi się o mindset na najwyższym szczeblu – decydenci w polskiej armii są przyzwyczajeni do tego, że lepiej kupić coś od kogoś, głównie od Amerykanów, ponieważ tak będzie bezpieczniej. Kupno rozwiązania od rodzimego startupu zwykle wiąże się z niemałą liczbą testów, weryfikacji, koniecznością poświęcenia zasobów. Microamp działa w obszarze komunikacji 5G i 6G, tymczasem wojsko w Polsce i inne armie na świecie nadal wykorzystują głównie systemy 2G i 3G, bo są sprawdzone. I to jest normalne. Potrzeba natomiast odpowiedniego programu partnerskiego, w ramach którego armia mogłaby przetestować i zweryfikować nowe rozwiązania pochodzące od innowacyjnych firm. Bez tego nie ma mowy o innowacji na żadnym poziomie.

Decydenci w polskiej armii nie są skłonni do ryzyka?

D.K.: Po prostu się boją – że zmieni się rząd, że zmieni się ich szef i z wyrzutem zapyta: „na co wydaliście pieniądze?!”. Jakiś czas temu nawiązaliśmy współpracę z dużym, kluczowym graczem w Stanach Zjednoczonych – oni nie mieli problemu z tym, żeby powierzyć tak dużą odpowiedzialność startupowi. W Europie, a szczególnie w Polsce, jest odwrotnie – szuka się dojrzalszych podmiotów, by zminimalizować ryzyko, z kolei duże przedsiębiorstwa nie mają wewnętrznych programów, umożliwiających działania ze startupami.

Jacek Strzelczyk: Takie podejście może doprowadzić do sytuacji, że będziemy w pełni polegać na zewnętrznych dostawcach - amerykańskich, francuskich, niemieckich – co rodzi ogromne ryzyko w momencie, kiedy z jakiegoś powodu, chociażby geopolitycznego, te kierunki nam się zamkną. Pół żartem, pół serio, nie wiadomo nawet, czy wkrótce będziemy mogli polegać na naszych teoretycznie najważniejszych sojusznikach, bo okaże się, iż będziemy się martwić statusem Grenlandii. Praca nad rodzimymi innowacjami jest czasochłonna i kosztuje niemałe pieniądze, ale zwiększa poczucie bezpieczeństwa.

Sławomir Pietrzyk: Rządzący od wielu lat nie są skłonni do podejmowania odważnych decyzji, niemniej w każdym środowisku da się znaleźć fachowca otwartego na zmiany, chętnego do działania. I właśnie na takich ludzi powinniśmy stawiać – przekonywać ich, że dzięki takim rozwiązaniom jak nasze możemy być silnymi sojusznikami w NATO i partnerami dla Stanów Zjednoczonych.

Tylko w jaki sposób przekonywać?

S.P.: Wojsko jest tematem o tyle trudnym, że jest tematem politycznym. IS-Wireless dostarcza niezawodne sieci mobilne. Amerykanie właśnie obudzili się z pewnego rodzaju zastoju, przespali kilka generacji systemów telekomunikacyjnych – LTE i 5G to domena Chin. W USA zorientowano się, że aby na poważnie rywalizować w tym wyścigu, potrzeba własnych producentów, którzy mogliby pracować nad autonomicznymi rozwiązaniami. Jak na razie Amerykanie próbują...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

Więcej możesz przeczytać w 2/2025 (113) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ