Finansowanie działalności MSP. Pieniądze dla firm

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock
Kiedy jedni walczą o przetrwanie, inni notują potężne wzrosty sprzedaży. Wszyscy potrzebują finansowania zewnętrznego. Gdzie je dziś znaleźć?
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 9/2020 (60)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

W pierwszej połowie br. doszło do dramatycznych zmian w pozyskiwaniu finansowania zewnętrznego. Pomijając specyfikę obecnego kryzysu i zupełnie nowe potrzeby polskich firm, zmienił się także sposób pozyskiwania pieniędzy i rozmów z bankami. – Ta sama epidemia, która zdestabilizowała gospodarkę, jednocześnie przyspieszyła wejście na rynek wielu użytecznych rozwiązań i produktów, również w świecie finansów – mówi Tomasz Rodak, dyrektor Działu Innowacji BibbyLab w Bibby Financial Services.

Jak wynika z analizy przygotowanej przez Bibby Financial Services, w II kwartale polskie firmy najczęściej poszukiwały finansowania obrotowego. – Nie wszystkie firmy mogły skorzystać z subwencji państwowych, niektóre zdecydowały się na wakacje kredytowe, odłożenie rat leasingowych lub faktoring. Według ostatniego raportu NBP zdecydowana większość banków zaostrzyła, często znacznie, kryteria polityki kredytowej oraz warunki udzielania kredytów, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw. NBP zbiera dane do swoich raportów wśród przewodniczących komitetów kredytowych w bankach, a więc wśród osób, które mają realny wpływ na przyznawanie kredytów. Mamy więc potwierdzenie tego, co sygnalizowali wcześniej przedsiębiorcy: o kredyt w banku jest teraz naprawdę trudno – uważa Tomasz Rodak.

Dofinansowania i subwencje

Głównym źródłem finansowania w ostatnich miesiącach była tzw. tarcza finansowa PFR. Składanie wniosków już się skończyło (firmy miały na to czas do końca lipca br.), ale PFR wciąż pracuje nad odwołaniami i reklamacjami. Według stanu na początek sierpnia, w ramach tarczy finansowej PFR do mikroprzedsiębiorstw trafiło wsparcie w wysokości blisko 19 mld zł, a do małych i średnich firm prawie 42 mld zł. Średnia kwota subwencji, którą otrzymały przedsiębiorstwa zatrudniające do 9 pracowników wyniosła 69 tys. zł, a dla firmy zaliczających się do sektora MSP wyniosła 576 tys. zł.

Teraz dla firm nadejdzie czas zwrotu pozyskanych pieniędzy. Przypomnijmy, subwencja podlega zwrotowi, ale może zostać umorzona pod określonymi warunkami maksymalnie do 75 proc. jej wartości. Jak deklaruje PFR obecnie trwają prace nad stworzeniem zautomatyzowanego systemu do rozpatrywania wniosków o umorzenie subwencji. Główne warunki umorzenia dla mikroprzedsiębiorstw to kontynuowanie prowadzenia działalności przez 12 miesięcy (25 proc. umorzenia) oraz utrzymanie średniego stanu zatrudnienia na koniec 12 miesiąca kalendarzowego, licząc od pełnego miesiąca po dniu, w którym udzielono subwencji (do 50 proc. umorzenia).

Małe i średnie firmy chcąc uzyskać maksymalną wartość umorzenia, również powinny kontynuować prowadzenie działalności (25 proc.) i utrzymać średni stan zatrudnienia (25 proc.), a także udokumentować poniesienie strat na sprzedaży (kolejne 25 proc.).

Firmy muszą jednak pamiętać o pewnej specyfice związanej z umorzeniem subwencji. W świetle prawa podatkowego subwencja traktowana jest bowiem jako pożyczka. – W tej sytuacji wypłata środków z PRF nie stanowi więc przychodu firmy i jest neutralna podatkowo. Wydatki środków przez przedsiębiorcę zaliczane są podatkowo do kosztów uzyskania przychodów na zasadach obowiązujących przepisów – komentuje ekspert Bibby Financial Services.

Jak zaznacza, przychodem przedsiębiorcy, i ewentualne powstanie zobowiązania podatkowego, będzie kwota umorzenia otrzymanych środków. – Według aktualnego stanu możliwość dokonania częściowego zwolnienia z podatku dokonanych umorzeń w 2021 r. będzie dopiero analizowana przez Ministerstwo Finansów we współpracy z PFR – sygnalizuje Tomasz Rodak.

Pieniądze do firm płyną także z innych źródeł. Duży wkład we wspieranie polskich przedsiębiorstw miał m.in. BGK. – Dostęp do finansowania ułatwiają przedsiębiorcom także systemy gwarancji BGK. Już na początku pandemii wprowadziliśmy korzystne zmiany w gwarancjach de minimis – można nimi zabezpieczyć spłatę 80 proc. wartości kredytu. Z naszych badań opublikowanych przed pandemią wynika, że gdyby nie program gwarancji de minimis, 6 na 10 firm z sektora MSP miałoby utrudniony dostęp do kredytu bankowego, a co czwarta firma nie miałaby szans na kredyt – wyjaśnia Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK.

Dodatkowe źródła finansowania

Specjalne, przewidziane przez nowe ustawodawstwo programy to nie jedyne źródła pieniędzy dla firm. Na przykład BGK wprowadził szereg zmian w swoich programach. Dzięki temu polskie firmy mogły bardziej wydajnie wykorzystać pieniądze w tak trudnych czasach.

Oprócz tego BGK wprowadził liczne ułatwienia dla przedsiębiorców, którzy spłacają pożyczki unijne. – Na przykład możliwość obniżenia oprocentowania i 4-miesięczne wakacje kredytowe dla spłat rat kapitałowo-odsetkowych. Przedsiębiorcy mogą też skorzystać z nisko- lub nieoprocentowanych unijnych pożyczek płynnościowych, które kiedyś można było przeznaczyć wyłącznie na inwestycje – wylicza Paweł Chorąży, dyrektor w BGK.

BGK blisko współpracuje z bankami komercyjnymi. Najczęściej to one są na „pierwszym froncie” walki ze skutkami kryzysu i na bieżąco rozmawiają z przedsiębiorcami.

– ING często jako pierwszy bank na rynku wdrażał programy pomocowe dla klientów np. fundusz gwarancji płynnościowych czy też dopłaty do oprocentowania. Od wielu lat klienci naszego banku są największymi beneficjentami wsparcia w ramach kredytu technologicznego oferowanego również we współpracy z BGK, dzięki czemu liczba i wartość wystawionych promes jak również samych kredytów technologicznych jest od wielu lat największa na rynku. Ponadto klienci chcący skorzystać ze wsparcia w postaci środków unijnych na nowe technologie lub po prostu na rozwój swojej firmy, mogą liczyć w ING na fachową pomoc ekspertów ds. środków unijnych. Wsparcie w tym zakresie otrzymają zarówno za pośrednictwem doradców bankowych, jak i podczas organizowanych przez bank eventów tematycznych – mówi Michał Tusznio, dyrektor banku ING odpowiedzialny za finansowanie.

Faktoring

Pomimo pandemii firmy nie straciły zainteresowania takimi produktami, jak faktoring. Potwierdzają to liczby. Jak wynika z badań firmy NFG, w 2016 r. tylko 2,8 proc. polskich przedsiębiorców wnioskowała o faktoring. W 2019 r. było to 12 proc. Za rok 2020 danych oczywiście jeszcze nie ma, ale wzrosty są widoczne. Polski Związek Faktorów w raporcie za I połowę br. podał, że firmy zrzeszone w organizacji miały obroty wyższe niż w porównywalnym okresie 2019 r. o 2,4 proc. Mimo że kwiecień i maj w branży faktoringowej były gorsze niż przed rokiem, to od czerwca nastąpiło spore odbicie. – Z usług firm faktoringowych w ujęciu sektorowym, najczęściej korzystają przedsiębiorstwa: produkcyjne i dystrybucyjne. Faktoring umożliwia im zachowanie dobrej kondycji ekonomicznej, a przez to – stabilnej pozycji rynkowej i przewagi konkurencyjnej – podał w komunikacie PZF.

Firmy w ostatnich miesiącach poszukiwały jednak nowych rozwiązań. – Większe firmy, wystawiające miesięcznie tysiące faktur i obsługujące setki odbiorców, z zainteresowaniem przyjęły istotną automatyzację w faktoringu, czyli faktoring masowy. To przełomowe rozwiązanie, ponieważ finansowanie ma charakter bezdokumentowy – nie wymaga skanowania i przesyłania faktur ani dokumentów WZ – tłumaczy Tomasz Rodak.

Dzięki temu cały proces obsługi faktoringu jest niemal całkowicie automatyczny. Podstawowy plus takiego rozwiązania to możliwość kontroli sytuacji finansowej firmy w każdym momencie, a także uwolnienie czasu pracy osób, które musiałyby zajmować się obsługą systemu. W ten sposób obniżane są koszty oraz zwiększa się sprawność odzyskiwania należności.

Leasing

Ważnym źródłem finansowania dla polskich firm jest także leasing – zwłaszcza pojazdów i maszyn. W epoce pandemii rynek ten odniósł znaczące straty. Jak wynika z analizy Związku Polskiego Leasingu, w I połowie br. firmy leasingowe udzieliły łącznego finansowania na poziomie 29,8 mld zł, przy dynamice rynku – 24 proc. r/r. Jednocześnie firmy leasingowe podjęły decyzje dotyczące wsparcia polskich przedsiębiorstw. Wakacjami leasingowymi zostało objętych 160 tys. firm posiadających 360 tys. umów. Polskie firmy w leasing najczęściej biorą tzw. pojazdy lekkie (46 proc. rynku) oraz maszyny i inne urządzenia (33 proc.). Zdaniem przedstawicieli branży w II połowie roku rynek leasingu mocno wzrośnie. Sprzyja temu nie tylko pobudzenie gospodarcze, ale także większe otwarcie firm oferujących leasing na nowe technologie.

ING już od dłuższego czasu udostępnia klientom możliwość złożenia wniosku o leasing całkowicie online. Teraz pojawiły się nowe funkcjonalności. – Dzięki możliwości podpisania umowy elektronicznym podpisem kwalifikowanym, cały proces odbywa się całkowicie online, w dogodnym dla klienta czasie bez konieczności wychodzenia z domu i wizyty w oddziale. W praktyce przed podpisaniem umowy można umówić się na e-Spotkanie z doradcą, np. za pośrednictwem Skype for Business. Podczas rozmowy online klient m.in. poznaje ofertę, dobiera jej parametry oraz warianty finansowania, a wniosek może być złożony online. Ostatnim etapem jest podpisanie umowy leasingu elektronicznym podpisem kwalifikowanym – opowiada Ewa Łuniewska, prezes zarządu ING Lease.

Jednocześnie firmy chcą korzystać z lepszych warunków finansowych. – W sierpniu przygotowaliśmy dwie oferty specjalne „Wyślij raty na wakacje” dla leasingu maszyn i urządzeń oraz „2 raty bez spłaty” dla samochodów osobowych i dostawczych. Klient podpisuje umowę, może korzystać ze sprzętu lub przedmiotu od razu, a pierwszą ratę zapłaci dopiero po dwóch miesiącach – dodaje Ewa Łuniewska.

Komentarz Michała Tusznio, dyrektora banku ING

Szybkość ma znaczenie - szczególnie dla MSP
Bank ING oferuje nowoczesne rozwiązania finansowe firmom będącym na każdym etapie rozwoju. O popularności produktu decyduje przede wszystkim potrzeba klienta. Młode firmy zazwyczaj potrzebują szybkiego finansowania, wybierając najczęściej: pożyczki, linie kredytowe, karty, gwarancje bankowe oraz leasing. Wraz ze wzrostem firmy klienci chętniej korzystają z kredytów inwestycyjnych, oferty unijnej, akredytyw, wykupów wierzytelność oraz umowy wieloproduktowej, która łączy różne potrzeby i produkty.

Duże znaczenie dla klientów ma szybkość i łatwość otrzymania finansowania, dlatego od wielu lat ING stawia na zdalność i prostotę rozwiązań. Cały proces kredytowy (od złożenia wniosku do spłaty kredytu) przebiega w pełni zdalnie. Dla finansowania do 6 mln zł bank zazwyczaj podejmuje decyzję do 48 godz. Ponadto klienci banku z pozytywną historią współpracy mają na bieżąco do dyspozycji w bankowości internetowej limity na finansowanie do 400 tys. zł. Aby skorzystać z takiego limitu, wystarczy kliknąć w dedykowaną ofertę, a cały proces jest w pełni online i kończy się w kilka minut.

Komentarz Pawła Chorążego, dyrektora zarządzającego pionem funduszy europejskich w BGK

Zmiany w programach BGK
Wprowadziliśmy m.in. zmiany w kredycie na innowacje technologiczne: przedsiębiorca może sfinansować inwestycję, która jest innowacyjna w skali przedsiębiorstwa, a nie jak dotąd w skali kraju. Premia technologiczna, która spłaca część zaciągniętego kredytu może dziś wynieść więcej niż 6 mln zł, wcześniej była to maksymalna kwota premii.

Komentarz Jakuba Fulary, dyrektora Biura Funduszy Unii Europejskiej i Programów Publicznych w Banku Pekao S.A.

Gwarancje dla firm
Ze względu na epidemię oraz jej skutki gospodarcze wiele firm miało i ma problemy, co dla banków może oznaczać wzrost ryzyka finansowania. Dlatego tak istotne są programy gwarancji kredytowych umożliwiające bankom udzielanie kredytów płynnościowych. Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) oraz Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI) stworzyły wiele produktów z gwarancjami przeznaczonymi dla mikro, małych i średnich firm dających możliwość zabezpieczenia nawet do 80 proc. wartości kredytu. To realne wsparcie dla przedsiębiorców, którzy ze względu na spadek przychodów potrzebują dodatkowych środków na zachowanie miejsc pracy oraz utrzymanie płynności firmy.

Bank Pekao S.A. ma jedną z najszerszych ofert gwarancyjnych w sektorze zarówno tych zabezpieczających pożyczki, jak i kredyty obrotowe. Obecnie oferujemy w banku łącznie pięć programów gwarancji portfelowych. Pośród nich znajdują się zabezpieczenia BGK z Funduszu Gwarancji Płynnościowych, de minimis czy Biznesmax oraz gwarancje EFI, takie jak COSME lub EaSi. Dobieramy rozwiązania w zależności od potrzeb przedsiębiorcy.

Komentarz Mateusza Walewskiego, głownego ekonomisty BGK

Firmy korzystają z tarczy
Ze względu na trudności spowodowane pandemią obecnie firmy korzystają w pierwszej kolejności z dotacji i subwencji. Z ostatniej – zrealizowanej w drugiej połowie czerwca – fali naszych badań wynika, że ponad 80 proc. firm MSP korzysta lub zamierza skorzystać z tarczy antykryzysowej. Najpopularniejszym instrumentem tarczy są zwolnienia ze składek ZUS na trzy miesiące – korzysta z nich 77,2 proc. firm. Znaczna część przedsiębiorców korzysta lub zamierza skorzystać z dofinansowania wynagrodzeń pracowniczych – 55,3 proc. Popularnym rozwiązaniem była także tarcza finansowa PFR, z której korzysta 26,1 proc. firm.

Komentarz Andrzeja Olechnowicza, dyrektora operacyjnego w Biurze Ubezpieczeń Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Warcie

Ubezpieczenie dla firm
Własny biznes niezależnie od rodzaju prowadzonej działalności wymaga stałej dbałości. W czasach pogoni za klientem i zleceniami zwykle zapomina się o tym co najważniejsze – bezpieczeństwie. Nawet najlepiej przygotowany biznes może nie wytrzymać skutków niespodziewanych zdarzeń losowych. Aby straty nie przysłoniły zysków, warto wesprzeć swoją firmę polisą ubezpieczeniową.

Należy też pamiętać, że jeśli zdarza się większa szkoda, zwykle zakłóca to normalne funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Firma nie funkcjonuje, właściciel nie zarabia, a stałe koszty (pensje, opłaty, raty kredytowe) nie znikają.

Sposobem na bezpieczne prowadzenie biznesu jest dobrze dobrana polisa ubezpieczeniowa, która w kompleksowy sposób obejmie ochroną wszelkie aspekty prowadzonej działalności. Szukając odpowiedniego ubezpieczenia, z pewnością powinniśmy zwrócić uwagę na duży zakres ochrony mienia, odpowiedzialności cywilnej, ochronę dla pracowników od następstw nieszczęśliwych wypadków czy wsparcie w sytuacjach kryzysowych w postaci usług assistance, a także opcję ochrony, np. w sytuacji aktualizujących się potrzeb związanych ze zmianami w prowadzonej działalności.

Komentarz Arkadiusza Drzała, dyrektora Departamentu Strategii i Rozwoju Bankowości MSP w Banku Pekao S.A.

Firmy chcą kredytów dostępnych "od ręki"
Covid-19 spowodował, że wśród klientów banku wzrosło zainteresowanie produktami kredytowymi dostępnymi „od ręki”. Czyli takimi, które odpowiadają ich aktualnym potrzebom oraz sytuacji, w której nieoczekiwanie się znaleźli. Z jednej strony na rynku pojawiły się bariery prowadzenia działalności, jakimi są m.in. konieczność udowodnienia własnej wypłacalności oraz wiarygodności względem kontrahentów, co wpływa na wzrost zainteresowania gwarancjami bankowymi i akredytywami. Z drugiej – rekordowo niskie oprocentowanie zwiększyło popyt na realizację inwestycji z użyciem finansowania zewnętrznego, w szczególności wśród firm o dobrym standingu finansowym. Taką sytuację, która sprzyja licznym promocjom cenowym, przedsiębiorcy mogą wykorzystać do atrakcyjnej kosztowo modernizacji zasobów. Odpowiadając na pojawiające się potrzeby, dzięki wykorzystaniu analityki Big Data, stworzyliśmy dla klientów z sektora MSP produkty kredytowe pre-approved dostępne bez przedstawiania dokumentów finansowych. Nasi klienci mają możliwość skorzystania ze specjalnie przygotowanych limitów na gwarancje bankowe i akredytywy w ramach Wielocelowego Limitu Kredytowego Tarcza, Pożyczki Ekspresowej SMEX oraz Leasingu „Na Klik”.

My Company Polska wydanie 9/2020 (60)

Więcej możesz przeczytać w 9/2020 (60) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ