Cyfryzacja, ostrożność i walka o kapitał

Finansowanie MSP
Finansowanie MSP / Fot. Shutterstock
Mimo że polska gospodarka rośnie w siłę, małe i średnie firmy stają przed finansowym murem. Banki ostrożniej przyznają kredyty, a przedsiębiorcy, w przeciwieństwie do dużych korporacji, ograniczają inwestycje. Co to oznacza dla serca polskiego biznesu?
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 8/2025 (119)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

W 2025 r. polskie przedsiębiorstwa działają w złożonym otoczeniu ekonomicznym. Prognozowany wzrost PKB o 3,7 proc. daje nadzieję, jednak utrzymująca się inflacja i wysokie koszty kredytów skutecznie ją hamują, zwłaszcza w przypadku mniejszych przedsiębiorstw.

Jak wynika z raportów NBP, to właśnie one najmocniej odczuwają skutki ostrożności banków i wstrzymują się z zaciąganiem nowych zobowiązań. Sprawdzamy, z czego wynika ta sytuacja i jakie alternatywne źródła finansowania warto rozważyć, by nie zostać w tyle.

Styczniowy raport ankietowy NBP wskazuje, że zaledwie 2,8 proc. małych i średnich firm (MSP) przyznało, że z powodu utrudnionego dostępu do finansowania było zmuszone do wdrożenia działań dostosowawczych, podczas gdy w dużych spółkach tylko 1,8 proc. zadeklarowało takie problemy. NBP odnotowuje ponadto ostrożność inwestycyjną MSP. W III kwartale 2024 r. zadłużenie kredytowe sektora MSP spadło o 3,1 proc. r/r (gdzie w dużych firmach rosło o 1,4 proc.). Jednocześnie banki obniżyły dostępność kredytów. Odsetek pozytywnych decyzji kredytowych dla firm spadł z 87,1  proc. do 84,3 proc.

Cyfrowa odpowiedź na finansowe wyzwania

Mimo trudności finansowych polscy przedsiębiorcy widzą przyszłość w technologii. Aż 87 proc. z nich upatruje w cyfryzacji sposobu na zwiększenie rentowności, a 17 proc. planuje zwiększyć wydatki inwestycyjne. Tomasz Bryja, Partner Zarządzający Publicon AI uważa, że kluczowym celem cyfryzacji powinna być strategia direct to customer, która pozwala na budowanie bezpośredniej relacji z klientem i ominięcie pośredników. Jak podkreśla, dzięki sztucznej inteligencji jest to dziś dostępne także dla mniejszych firm. – Absolutnym minimum jest cyfrowa kontrola finansów i klientów – zaznacza Bryja.

Ekspert dodaje, że choć personalizacja jest podstawą w komunikacji z klientem, to nie musi dotyczyć wszystkich działań firmy. Podstawowe systemy, jak księgowość, mogą pozostać standardowe. – Personalizacja zwiększa efektywność, ale nie zawsze jest konieczna na start – wyjaśnia.

A co z kosztami? Tomasz Bryja uspokaja, że nie muszą być one wysokie. Według niego wdrożenie podstawowych narzędzi dla MSP to wydatek rzędu 5–50 tys. zł rocznie, a bardziej zaawansowane systemy mogą kosztować 50-200 tys. zł. – Wydatki tego typu mają jednak łatwo przeliczalny i z reguły dość szybki zwrot z inwestycji – podsumowuje.

Faktoring: alternatywa dla kredytu

W sytuacji, gdy banki ostrożniej podchodzą do finansowania firm, przedsiębiorcy coraz chętniej szukają alternatyw. Jedną z nich, zyskującą na popularności, jest faktoring. W ubiegłym roku wartość tego rynku wzrosła o 4,7 proc., a obecnie korzysta z niego już ponad 27 tys. firm, które wykorzystują go do poprawy płynności i niwelowania skutków zatorów płatniczych.

Łukasz Berski, dyrektor marketingu w SMEO, przytacza imponujące dane, które obrazują dynamiczny rozwój rynku – w 2024 r. wartość wierzytelności skupionych przez firmy zrzeszone w Polskim Związku Faktorów wyniosła aż 471 mld zł. Co więcej, początek 2025 r. przyniósł dalsze przyspieszenie. – W 2025 r. branża weszła bardzo dynamicznie. Już w pierwszym kwartale obroty firm zrzeszonych w PZF sięgnęły blisko 120 mld zł, co oznacza wzrost o 8,3 proc. – wylicza Łukasz Berski.

Skąd to rosnące zainteresowanie? Ekspert tłumaczy, że w obecnych warunkach gospodarczych płynność finansowa stała się dla firm zasobem strategicznym. – Faktoring to narzędzie, które działa jak zastrzyk gotówki dokładnie wtedy, gdy firma najbardziej jej potrzebuje i nie może czekać do momentu, aż kontrahent opłaci fakturę – wyjaśnia Berski. Dodaje, że w dobie wysokich kosztów, rosnącej konkurencji i wydłużających się terminów płatności, faktoring przestaje być rozwiązaniem doraźnym, a staje się stałym elementem strategii finansowej wielu przedsiębiorstw.

Zdaniem dyrektora marketingu SMEO, kluczowa jest tu także elastyczność i szybkość, która odróżnia firmy faktoringowe od sektora bankowego i czyni ich ofertę łatwiej dostępną.

I choć faktoring to wygodne rozwiązanie, nie sprawdzi się jednak w każdym przypadku. Łukasz Berski podkreśla, że faktoring sprawdza się tam, gdzie występują faktury z odroczonym terminem płatności. Wskazuje tu przede wszystkim na takie branże jak handel, produkcja, transport czy budownictwo. – Jeśli kontrahenci płacą po 30, 60 czy nawet 90 dniach, a przedsiębiorca chce te środki wykorzystać szybciej, to faktoring będzie, jak znalazł – mówi ekspert.

Istnieją sytuacje, w których ta forma finansowania może nie być optymalna. Faktor może odmówić współpracy lub zaproponować droższe warunki, jeśli kontrahenci firmy są uznani za ryzykownych. Również przedsiębiorstwa o niestabilnej sytuacji prawnej lub finansowej mogą napotkać trudności.

Na koniec Łukasz Berski zwraca uwagę na kluczowy aspekt rentowności. – W przypadku bardzo niskiej marży, koszty faktoringu mogą wpłynąć na rentowność działalności. Mogą po prostu „zjeść” część zysku. Dlatego, zanim firma zdecyduje się na to rozwiązanie, warto przeanalizować, czy szybki dostęp do gotówki faktycznie przyniesie korzyść większą niż koszt obsługi faktora – podsumowuje Berski.

Leasing: niezmienny lider finansowania 

Wśród dostępnych form finansowania, leasing pozostaje niekwestionowanym liderem. Korzysta z niego aż 66 proc. polskich firm. Prognozy na 2025 r. zakładają dalszy wzrost rynku o 13 proc., do wartości 130 mld zł. Skąd bierze się ta dominacja? 

Zdaniem Piotra Warmuły, dyrektora Departamentu Sprzedaży Rynku Maszyn i Urządzeń, Agro EFL głównym czynnikiem popularności leasingu jest jego niezwykła elastyczność. Tłumaczy, że pozwala on na indywidualne dopasowanie kluczowych parametrów, takich jak wpłata początkowa, okres finansowania czy rodzaj harmonogramu spłat. – Leasing od lat pozostaje jednym z najbardziej elastycznych instrumentów finansowania dostępnych na rynku – podkreśla.

Nasz rozmówca dodaje, że cały proces jest zazwyczaj szybki i uproszczony, a decyzję finansową można otrzymać nawet w kilkanaście minut. To, w połączeniu z korzyściami podatkowymi, czyni go tak atrakcyjnym dla biznesu.

Kto napędza rynek i jakie są wyzwania?

Choć największy wpływ na wzrost rynku mają obecnie duże przedsiębiorstwa, Piotr Warmuła zwraca uwagę na odbicie w sektorze rolnictwa, który po dwóch latach spadków wykazuje solidne wzrosty. – Segment Agro pozostaje największym odbiorcą finansowania maszyn i urządzeń. Dodatnią, choć mniej spektakularną dynamikę obserwujemy również w przemyśle spożywczym i gastronomii. Z kolei słabsze wyniki notuje segment maszyn budowlanych – wbrew wcześniejszym oczekiwaniom związanym z potencjalnym wpływem środków unijnych z KPO – dodaje.

Głównym motorem napędowym inwestycji miały być jednak środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Jak ostrzega Warmuła, opóźnienia w ich uruchomieniu stanowią ryzyko dla prognozowanego wzrostu całego rynku. – Obserwowane opóźnienia w uruchamianiu funduszy KPO rodzą ryzyko, że planowany wzrost rynku leasingu do poziomu 130 mld zł może nie zostać osiągnięty – twierdzi.

– Na działalność branży leasingowej nadal wpływ mają także czynniki zewnętrzne, w tym wojna w Ukrainie. Analizując rozkład geograficzny inwestycji, obserwujemy wyraźnie większe zainteresowanie finansowaniem na zachodzie Polski w porównaniu z regionami przygranicznymi. Zjawisko to dotyczy zarówno sektora przemysłowego, jak i rolniczego – mówi Piotr Warmuła. – Jednym z istotnych wyzwań determinujących rozwój branży leasingowej pozostaje demografia. Branża obserwuje stopniowe starzenie się kadry doradczej, a młodsze pokolenia rzadziej wybierają ścieżkę kariery w sektorze finansowym – w tym w leasingu. 

Dodatkową barierą, jest wciąż obowiązujący wymóg „mokrego podpisu” na umowach – wskazuje dyrektor Agro EFL. Cała branża z niecierpliwością oczekuje na zmiany prawne, które umożliwią zawieranie umów w pełni cyfrowo, co znacząco uprości i przyspieszy cały proces.

Fundusze Unijne i KPO: Szansa z nowymi wymogami

Dużym wsparciem dla firm pozostają fundusze unijne i Krajowy Plan Odbudowy (KPO), z którego ponad 93 proc. środków jest już dostępnych na cele innowacyjne, cyfrowe i ekologiczne. Jak skutecznie po nie sięgnąć i jaka jest prawdziwa rola tych środków dla sektora MSP?

Choć środki z KPO są ogromne, Magda Warpas, partner w EY-Parthenon, zwraca uwagę na kluczowy fakt – ich bezpośredni wpływ na małe i średnie firmy jest ograniczony. Jak zauważa, zaledwie niewielka część funduszy trafia wprost do tego sektora – Głównym beneficjentem są organy państwowe i samorządowe, spółki państwowe i samorządowe oraz największe firmy – tłumaczy. – Dlatego, jej zdaniem, dla sektora MSP kluczowy jest „pośredni efekt KPO, a więc polepszenie ogólnej koniunktury gospodarczej i zwiększona liczba zleceń” jako podwykonawcy czy dostawcy technologii.

Ekspertka podkreśla, że 2025 r. przynosi nie tylko nowe możliwości, ale też rosnące wyzwania. Dostęp do finansowania jest coraz silniej powiązany z wymogami środowiskowymi (ESG) i cyfrowymi. Jak wyjaśnia, dyrektywa CSRD wymusi na firmach raportowanie danych niefinansowych, a obowiązek ten obejmie także MSP będące częścią łańcuchów dostaw dużych korporacji. Podobnie jest z cyfryzacją – projekty bez istotnego komponentu cyfrowego mają mniejsze szanse na dofinansowanie. Na co firmy powinny uważać przy aplikowaniu o środki? Według Magdy Warpas wiele wniosków odpada z powodu prostych błędów, które podważają wiarygodność projektu. Ekspertka wskazuje, że do najczęstszych przyczyn porażki należą błędy formalne (np. brak załączników), merytoryczne (niedostosowanie projektu do celów programu) oraz nierealistyczne budżety i harmonogramy. To pokazuje, jak ważna jest staranność na każdym etapie przygotowania wniosku.

Kredyt z Gwarancją BGK: opcja finansowania MsP

W obliczu wysokich kosztów finansowania dłużnego (sięgających 8 proc.) kredyty bankowe z zabezpieczeniem w postaci gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego, stają się kluczową i atrakcyjną alternatywą. Jak dokładnie działają i kto może z nich skorzystać? 

Piotr Natkański, dyrektor Biura Rozwoju i Relacji Biznesowych w Departamencie Gwarancji i Poręczeń BGK, wyjaśnia, że gwarancje BGK są odpowiedzią na konkretne bariery, które uniemożliwiają przedsiębiorcom dostęp do finansowania bankowego. Chodzi tu przede wszystkim o brak wystarczających zabezpieczeń, krótką historię kredytową czy ostrożność banków wobec finansowania niektórych branż lub przedsięwzięć biznesowych. Dane z cyklicznych raportów BGK pokazują, jak istotne jest to wsparcie. – Z badania wynika, że jedna trzecia przedsiębiorców, którzy są beneficjentami gwarancji de minimis przyznaje, że nie uzyskałaby finansowania bez wsparcia gwarancyjnego – podkreśla ekspert BGK. Dodaje, że duża grupa przedsiębiorców bez gwarancji otrzymałaby kredyt, ale na znacznie gorszych warunkach finansowych. Jak podsumowuje dyrektor Piotr Natkański, gwarancje BGK są wiarygodnym elementem zabezpieczeń i często same w sobie stanowią wystarczające zabezpieczenie dla banku kredytującego.

Na pytanie o potencjalne ryzyka ekspert BGK odpowiada jednoznacznie, że gwarancje BGK są korzystnym rozwiązaniem dla obu stron transakcji kredytowej. „To typowa sytuacja win-win korzystna dla wszystkich uczestników transakcji. Przedsiębiorca zyskuje czas dzięki uproszczonemu procesowi wnioskowania o kredyt i gwarancję w banku kredytującym oraz ograniczenia konieczności przedstawiania dodatkowych zabezpieczeń. Tym samym bank kredytujący zmniejsza swoje ryzyko poprzez przyjęcie wiarygodnego i uznanego na rynku zabezpieczenia”.

Ekspert BGK zwraca również uwagę na możliwość łączenia różnych form wsparcia. Jak tłumaczy, kredyt z gwarancją może służyć do finansowania tych kosztów działalności lub inwestycji, które nie kwalifikują się do finansowania z wykorzystaniem dotacji unijnych. Trzeba jedynie pamiętać o kluczowej zasadzie – zakazie podwójnego finansowania tych samych wydatków. Dzięki temu firmy mogą kompleksowo realizować swoje projekty, wykorzystując różne źródła kapitału. Ale jeszcze większe znaczenie dla kredytobiorców korzystających z gwarancji BGK mają dodatkowe zachęty w formie dopłaty do kapitału lub do odsetek. Połączenie bezpłatnej gwarancji z dopłatą, motywuje przedsiębiorców do inwestowania, wykorzystując finansowanie dłużne z banków kredytujących.

Płynność finansowa pod presją 

Zarządzanie płynnością finansową pozostaje jednym z kluczowych wyzwań dla sektora MSP, zwłaszcza gdy koszty działalności rosną, a potrzeba inwestycji staje się coraz pilniejsza. Chociaż dane wskazują na historycznie dobrą sytuację, przyszłość rysuje się w niejednoznacznych barwach.

Jak zauważa Magda Warpas, partner w EY-Parthenon, wskaźniki płynności utrzymują się na wysokim poziomie. W pierwszym kwartale 2025 r. aż 81,2 proc. firm deklarowało brak problemów z tym związanych, co jest wynikiem powyżej wieloletniej średniej. Mimo to prognozy są ostrożne. Ekspertka podkreśla, że choć ogólna poprawa koniunktury może wspierać płynność, to wysokie koszty i trudności w przenoszeniu ich na klientów będą działać w przeciwnym kierunku.

To stawia przedsiębiorców przed kluczowym dylematem. – W obliczu wysokich kosztów operacyjnych i rosnącego zadłużenia, a jednocześnie dostępnych możliwości inwestycyjnych, MSP stają przed dylematem: czy inwestować w rozwój, co może poprawić konkurencyjność i rentowność w długim okresie, czy koncentrować się na ochronie bieżącej płynności – tłumaczy ekspertka EY-Parthenon.

Ten dylemat znajduje swoje odzwierciedlenie w obserwacjach Damiana Sapielaka, Chief Operating Officer & Founder w NovaLend. Potwierdza on, że mimo wyzwań, firmy nie rezygnują z rozwoju. Jak mówi, przedsiębiorcy są świadomi, że inwestycje w cyfryzację i nowe technologie są niezbędne do utrzymania konkurencyjności, nawet jeśli zarządzają kapitałem obrotowym z większą ostrożnością.

Według Sapielaka odpowiedź na rynkowe dylematy leży w nowoczesnych formach finansowania, które pozwalają pogodzić potrzebę inwestowania z koniecznością dbania o płynność. – Spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach będzie rosło zainteresowanie elastycznymi, szybkimi formami finansowania, które pozwalają realizować plany rozwojowe nawet w wymagających warunkach rynkowych – podsumowuje.

Mimo że dostęp do bankowego kapitału jest utrudniony, polskie MSP nie rezygnują z inwestycji i masowo stawiają na cyfryzację jako drogę do wzrostu. Kluczem do realizacji tych planów staje się inteligentne łączenie alternatywnych form finansowania, takich jak elastyczny leasing, szybko rosnący faktoring czy gwarancje publiczne. Szansą są także fundusze unijne, choć ich pozyskanie wiąże się z nowymi wyzwaniami, jak wymogi ESG i zaawansowana cyfryzacja. W efekcie, przetrwanie i rozwój w 2025 r. zależą od strategicznego zarządzania płynnością i umiejętnego żonglowania dostępnymi źródłami kapitału.

- - -

Finansowanie rozwoju z gwarancją

Autor komentarza: Filip Kaczmarek, dyrektor Pionu Małych i Średnich Przedsiębiorstw i Agrobiznesu, Credit Agricole

Jeśli miałbym pokusić się o scharakteryzowanie polskich przedsiębiorców jednym słowem, postawiłbym na konsekwencję. Dlaczego? Bo codziennie stawiają czoło licznym wyzwaniom i jednocześnie starają się wykorzystać każdą szansę, by coś zmienić, usprawnić i ulepszyć. A na rozwój i innowacje potrzebne są finanse. W tym aspekcie banki i instytucje finansowe są wiarygodnymi i stabilnymi partnerami dla firm. I tak jak polscy przedsiębiorcy stawiają na rozwój, tak banki dostosowują swoją ofertę do potrzeb sektora małych i średnich firm. 

W dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej nie dziwi rosnące zainteresowanie kredytami z gwarancjami publicznymi. To ogromna szansa dla tych firm, które stawiają na innowacje oraz realizują projekty inwestycyjne z efektem ekologicznym. Kluczowe zalety takiego finansowania to niższe koszty oraz to, że dodatkowe środki można pozyskać bez obciążania majątku firmowego, co pozwala na elastyczność w dysponowaniu zasobami. Dla przedsiębiorców liczy się również to, że wszystkie formalności mogą załatwić w jednym miejscu z doradcą bankowym. Jako bank Credit Agricole oferujemy mikro, małym i średnim przedsiębiorstwom kredyty inwestycyjne i obrotowe z Gwaranacją Ekomax, Biznesmax i BiznesmaxPlus udzielaną przez Bank Gospodarstwa Krajowego dzięki środkom z programu Funduszu Gwarancyjnego FENG. Tak jak polskie firmy działają konsekwentnie, tak my słuchamy potrzeb naszych klientów i stale rozwijamy naszą ofertę, by konsekwentnie wspierać rozwój polskich firm.

- - -

Wspieramy zielony łańcuch dostaw

Autorka komentarza: Diana Skotnicka, CFO Respect Energy

Wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw to jeden z filarów strategii Respect Energy. Wierzymy, że zielona transformacja nie może być zarezerwowana wyłącznie dla dużych podmiotów. Aby miała realny wpływ na gospodarkę i środowisko, musi obejmować cały łańcuch wartości – także sektor MSP, który stanowi fundament polskiej przedsiębiorczości. 

Dlatego oferujemy rozwiązania, które umożliwiają firmom z sektora MSP korzystanie z odnawialnych źródeł energii na transparentnych, partnerskich warunkach. Nasi klienci mogą skorzystać zarówno z rocznych, jak i wieloletnich kontraktów, zapewniając sobie przewidywalność cen i stabilizacje rynkową. Zielona energia od Respect Energy pochodzi wyłącznie z certyfikowanych źródeł – wiatru, słońca, biomasy i wody – co pozwala naszym klientom nie tylko obniżać ślad węglowy, ale też budować przewagę konkurencyjną w coraz bardziej zrównoważonym rynku. 

Współpracując z przedsiębiorstwami, pomagamy im włączać się w zielony łańcuch dostaw zarówno lokalnie, jak i globalnie. Coraz więcej dużych koncernów oczekuje, że ich dostawcy będą działać w sposób zgodny z zasadami ESG. Nasze umowy na zieloną energię pozwalają małym i średnim firmom spełniać te wymagania w praktyce. 

Oferujemy nie tylko energię, ale także wsparcie merytoryczne – tłumaczymy, doradzamy, pomagamy wdrażać konkretne rozwiązania. Zielona transformacja nie musi być skomplikowana ani kosztowna. Z Respect Energy staje się realna i osiągalna.

- - -

Prostsze procedury leasingowe

Autorka komentarza: Monika Constant, prezeska Związku Polskiego Leasingu

13 lipca 2025 r. weszła w życie nowelizacja Kodeksu cywilnego, która umożliwiła zawieranie umów leasingu w formie dokumentowej. To oznacza, że umowę będzie można podpisać w pełni zdalnie – przez e-mail lub kliknięcie w aplikacji – bez konieczności drukowania dokumentów i składania tradycyjnego podpisu. Dla branży leasingowej to przełom, na który czekaliśmy od lat. Dotąd leasing musiał być zawierany w formie pisemnej pod rygorem nieważności, co ograniczało możliwość korzystania z nowoczesnych narzędzi cyfrowych. 

Nowe przepisy odpowiadają na potrzeby ponad miliona klientów firm leasingowych – głównie mikro i małych przedsiębiorstw. Oznaczają mniej formalności, większą wygodę i szybszy proces. Mniej papieru to również konkretna korzyść dla środowiska. 

E-leasing będzie wprowadzany stopniowo. Najbliższe miesiące to czas wdrażania modeli hybrydowych – łączących tradycyjne i cyfrowe sposoby zawierania umów – zależnie od kanału sprzedaży, rodzaju aktywa i preferencji klienta. Spółki leasingowe będą musiały zaktualizować procedury, wzory dokumentów, wdrożyć odpowiednie narzędzia technologiczne, przeszkolić zespoły i zadbać o bezpieczeństwo danych w procesach zdalnych. W pełni cyfrowe rozwiązania nie pojawią się wszędzie od razu, ale kierunek jest jasny. 

Liczymy, że kolejne pakiety deregulacyjne obejmą także e-rejestracje dla przedsiębiorców, e-weksel i możliwość sprawdzania zdolności klientów do spłaty zobowiązań bez każdorazowej zgody – na wzór banków.

- - -

Szeroki wachlarz instrumentów Grupy EBI dla MSP

Autor komentarza: Grzegorz Rabsztyn, dyrektor biura Grupy EBI w Polsce

Grupa Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) – w tym Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI) – oferuje wiele możliwości pozyskania konkurencyjnego finansowania przez małych i średnich przedsiębiorców, w szczególności tych, którzy chcą inwestować w zrównoważony, innowacyjny i „zielony” rozwój swojej działalności. 

Tylko w zeszłym roku Grupa EBI wsparła polskie MSP kwotą 1,1 mld euro (wzrost o ponad 70 proc. r/r!), co przyczyniło się do utrzymania i stworzenia ponad 200 tys. miejsc pracy. Środki do MSP kierujemy głównie we współpracy z sektorem finansowym, gdzie wśród naszych partnerów znajdują się m.in. Pekao Leasing, SG Equipment Leasing Polska, Credit Agricole Poland, BOŚ, BNP Paribas Bank Polska, BGK. 

W ofercie Grupy EBI dla MSP znajdują się następujące instrumenty finansowe: 

Korzystne finansowanie dla banków, firm leasingowych i innych podmiotów z sektora finansowego, które następnie przekazują środki firmom na preferencyjnych warunkach 

Gwarancje podziału ryzyka, które uwalniają kapitał banków, umożliwiając zwiększenie akcji kredytowej na rzecz MSP oraz wsparcie przedsiębiorców z utrudnionym dostępem do finansowania 

Produkty sekurytyzacyjne (zarówno gotówkowe, jak i syntetyczne), które pozwalają zapewnić dodatkowe środki dla MSP poprzez uwolnienie kapitału. 

Dla najbardziej innowacyjnych podmiotów oferujemy wsparcie kapitałowe w postaci inwestycji EFI (jako funduszu funduszy) w fundusze VC przekazywane dalej do startupów, lub quasi-kapitałowy instrument venture debt dla spółek wzrostowych, które komercjalizują innowacyjne technologie i chcą skalować działalność. 

Szczególnym zainteresowaniem na polskim rynku cieszą się nasze gwarancje – również ze wsparciem unijnego programu InvestEU – oraz sekurytyzacje. Tegoroczna umowa sekurytyzacyjna z Santander Bank Polska jest największą tego typu transakcją w historii całej Grupy EBI i zawiera istotny komponent wsparcia przedsiębiorczości kobiet. Sekurytyzacja zawarta uprzednio z estońską firmą z branży technologii finansowych Inbank nakierowana jest na finansowanie zielonej transformacji w Polsce. W tym przypadku wyjątkowo beneficjentami nowych, konkurencyjnych kredytów mogą być także osoby prywatne chcące zainwestować w panele słoneczne lub pompy ciepła.

- - -

Elastyczne źródła finansowania

Autor komentarza: Wojciech Czapeczko, dyrektor ds. finansowania biznesu w Bibby Financial Services

Rok 2025 przynosi długo oczekiwane ożywienie gospodarcze – ale dla wielu firm z sektora MSP to nadal czas walki o utrzymanie płynności. Wzrost PKB przyspieszył do 3,6 proc. w II kwartale (dane NBP), inwestycje ruszyły z impetem (wzrost o 6,3 proc. r/r w I kwartale), a inflacja wyhamowuje szybciej niż się spodziewano. Jednak codzienność przedsiębiorców to wciąż presja rosnących kosztów energii, surowców i pracy – przy dużej niepewności związanej z sytuacją geopolityczną i globalnymi łańcuchami dostaw. W takim otoczeniu firmy ostrożnie podchodzą do planowania i szukają elastycznych źródeł finansowania bieżącej działalności. Z naszej perspektywy takim rozwiązaniem jest faktoring. Sięgają po niego zarówno małe, jak i średnie przedsiębiorstwa. 

Faktoring pozwala odzyskać środki z wystawionych faktur bez zadłużania bilansu i bez czekania na płatność. Według danych Polskiego Związku Faktorów, w I kwartale 2025 r. firmy faktoringowe sfinansowały należności o wartości 120 mld zł – o 8,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Z usług faktoringowych korzysta już ponad 27 tys. firm, a w Bibby Financial Services obserwujemy coraz większe zainteresowanie faktoringiem również wśród tych przedsiębiorstw, które dotąd nie decydowały się na zewnętrzne finansowanie. 

MSP potrzebują dziś narzędzi, które pozwolą im zachować płynność i jednocześnie wykorzystać szanse, jakie przynosi odbicie w gospodarce. Faktoring – jako usługa szybka, elastyczna i „niepsująca” bilansu – staje się naturalnym wyborem. Szczególnie w sytuacji, gdy banki utrzymują ostrożne podejście do udzielania kredytów, a firmy nie chcą zwiększać zadłużenia. Sprawne zarządzanie finansami to dziś przewaga konkurencyjna, a faktoring jest jednym z jego najskuteczniejszych narzędzi.

My Company Polska wydanie 8/2025 (119)

Więcej możesz przeczytać w 8/2025 (119) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ