Fala zwolnień grupowych w 2025 roku: które firmy i branże są najbardziej zagrożone?
83 mln miejsc pracy zniknie z rynku w ciągu 2 lat. W Polsce już zaplanowano wiele zwolnień grupowych. / Fot. shutterstock.Skala zwolnień jest wynikiem rosnących kosztów energii, pracy oraz zmian gospodarczych, które wymuszają restrukturyzację w wielu sektorach. Choć decyzja o zwolnieniu większej grupy pracowników jest dla firm jednoznacznie negatywnym komunikatem, przedsiębiorcy tłumaczą, że takie kroki w biznesie bywają niezbędne dla jego dalszego funkcjonowania.
Poczta Polska: największa redukcja w sektorze usług
Jedną z firm, które zapowiedziały największe zwolnienia, jest Poczta Polska. Jak informuje Bankier.pl, planowane jest zredukowanie zatrudnienia o 8,5 tys. pracowników. W ramach Programu Dobrowolnych Odejść firma stara się minimalizować skutki zwolnień, jednak jeśli liczba chętnych okaże się niewystarczająca, dojdzie do przymusowych zwolnień.
Tyle otrzymają pracownicy za dobrowolne odejście. Poczta Polska szykuje transformację
Branża AGD: zamknięcia zakładów i utrata miejsc pracy
Produkcja AGD, która jeszcze kilka lat temu była jednym z filarów polskiego przemysłu, również zmaga się z trudnościami. Jak podaje Bezprawnik.pl, firma Beko Europe ogłosiła zamknięcie zakładu w Łodzi, co skutkuje utratą 1100 miejsc pracy do kwietnia 2025 roku. Podobne problemy dotyczą Amiki, która planuje zwolnienia 49 pracowników, oraz fabryki lodówek we Wrocławiu, gdzie pracę straci 700 osób.
Energetyka: trudne decyzje w obliczu kosztów
W sektorze energetycznym również planowane są redukcje. W Gazecie Prawnej czytamy, że Edison Next Poland zamierza zwolnić 55 osób w zakładach w Tychach i Bielsku-Białej. Zwolnienia obejmą także Siarkopol w Grzybowie, gdzie pracę straci 200 osób, oraz Alchemię, która zapowiedziała redukcję 250 etatów.
Gra wyjątków. Wywiad z Bartoszem Majewskim
Motoryzacja: redukcje w branży
Jak wskazuje portal Money.pl, Lear Corporation ogłosiła zwolnienie 608 pracowników, a Hutchinson planuje redukcję 171 etatów w Żywcu i Bielsku-Białej. Sytuacja ta wskazuje na poważne problemy w sektorze motoryzacyjnym, który zmaga się z wysokimi kosztami i koniecznością dostosowania do nowych regulacji.
Przyczyny skali zwolnień
Oprócz wymienionych wcześniej oczywistych przyczyn skali zwolnieProdukcja pracochłonna jest stopniowo przenoszona do krajów o niższych kosztach, a automatyzacja procesów staje się niezbędna, aby utrzymać konkurencyjność.
Media ekonomiczne mówią wspólnym głosem, że konieczne jest dostosowanie polityki zatrudnienia do dynamicznie zmieniających się warunków gospodarczych. Dla pracowników oznacza to konieczność elastyczności i gotowość do przekwalifikowania w odpowiedzi na wyzwania rynku. Choć nigdy nie jest to łatwe, warto rozwijać umiejętności w branżach przyszłości m.in. uczyć się obsługi wszelkich modeli AI. Badania, które przedstawia Campus AI pokazują, że pracownicy, którzy zaniechają rozwoju w tym kierunku będą o 70 proc. mniej wydajni niż osoby potrafiące wykorzystać potencjał tej technologii.
Nowe przepisy uderzą w pracowników. Za zwolnienie z powodu siły wyższej stracisz pieniądze podwójnie
Branże i zawody najbardziej zagrożone utratą pracy
Polski rynek pracy dynamicznie ewoluuje, a postęp technologiczny oraz zmiany gospodarcze wpływają na zapotrzebowanie na różne profesje. Niektóre zawody stają się coraz bardziej narażone na redukcje, podczas gdy inne zyskują na znaczeniu. Poniżej przedstawiamy analizę branż i zawodów w Polsce, które są najbardziej zagrożone utratą pracy, oraz tych, które mogą czuć się stosunkowo bezpiecznie.
- Pracownicy administracyjni i biurowi: Automatyzacja procesów biurowych oraz rozwój sztucznej inteligencji (AI) prowadzą do zmniejszenia zapotrzebowania na pracowników wprowadzających dane czy zajmujących się rutynowymi zadaniami administracyjnymi. Według raportu World Economic Forum, do 2027 roku globalnie może zniknąć 83 miliony miejsc pracy, z czego znaczną część stanowią właśnie te profesje.
- Księgowi i pracownicy działów finansowych: Nowoczesne oprogramowania księgowe oraz AI są w stanie przejąć wiele zadań związanych z księgowością, co może prowadzić do redukcji etatów w tej branży.
- Pracownicy produkcji: Wzrost automatyzacji w sektorze produkcyjnym sprawia, że maszyny zastępują ludzi w wielu procesach, co skutkuje zmniejszeniem liczby miejsc pracy dla niewykwalifikowanych pracowników.
- Sektor usługowy: Niektóre usługi, takie jak obsługa klienta, są coraz częściej realizowane przez chatboty i systemy AI, co może wpływać na redukcję zatrudnienia w tych obszarach.
Zawody relatywnie bezpieczne na rynku pracy
- Specjaliści ds. IT i nowych technologii: Zapotrzebowanie na programistów, analityków danych czy specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa stale rośnie. Rozwój technologiczny generuje potrzebę zatrudnienia ekspertów w tych dziedzinach - informuje Business Insider.
- Pracownicy medyczni i opiekuńczy: Starzejące się społeczeństwo oraz rosnące potrzeby zdrowotne zwiększają zapotrzebowanie na lekarzy, pielęgniarki oraz opiekunów osób starszych.
- Specjaliści ds. edukacji: Edukacja, zwłaszcza w zakresie nowych technologii i kompetencji przyszłości, staje się kluczowa, co przekłada się na stabilność zatrudnienia nauczycieli i trenerów - wnioskuje portal Praca.pl.
- Zawody rzemieślnicze: Mimo postępu technologicznego, zapotrzebowanie na wykwalifikowanych rzemieślników, takich jak stolarze czy elektrycy, utrzymuje się na stałym poziomie, co potwierdzają dane EURES (EURopean Employment Services).
Według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w grupie zawodów najbardziej narażonych na zmiany związane z wprowadzeniem AI znajduje się aż 28% wszystkich pracujących w Polsce kobiet i 17% mężczyzn. Oznacza to, że kobiety mogą być bardziej narażone na skutki automatyzacji w porównaniu z mężczyznami.
83 mln miejsc pracy zniknie w ciągu 2 lat, ale pojawią się nowe
Eksperci przewidują, że do 2027 roku z globalnego rynku zniknie 83 miliony miejsc pracy, ale jednocześnie powstanie 69 milionów nowych. Zmiany te najmocniej dotkną pracowników administracyjnych oraz osób zajmujących się wprowadzaniem danych. Jednocześnie wzrośnie zapotrzebowanie na specjalistów od sztucznej inteligencji i cyberbezpieczeństwa - czytamy na łamach portalu Infor.
Polski rynek pracy stoi przed wyzwaniami związanymi z automatyzacją i rozwojem technologii. Podczas gdy niektóre zawody są zagrożone redukcją, inne zyskują na znaczeniu. Kluczem do utrzymania stabilności zawodowej jest adaptacja do zmieniających się warunków, podnoszenie kwalifikacji oraz zdobywanie nowych kompetencji odpowiadających potrzebom współczesnego rynku pracy.