E-commerce – czy to takie proste?

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 4/2025 (115)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Według analizy przeprowadzonej na zlecenie skandynawskiego e-commerce’u Coolshop handel internetowy jest czwartą najpopularniejszą w Polsce branżą pod względem liczby nowo zakładanych firm. Najlepiej radzą sobie średnie podmioty o rocznych przychodach między 10 a 250 mln zł – w dobrej sytuacji finansowej jest niemal 90 proc. z nich.
Statystyczny sklep internetowy w Polsce wykazuje blisko 8 mln zł przychodu rocznie, co daje średni zysk w wysokości 250 tys. zł netto, a średnia rentowność sklepu internetowego działającego w Polsce to ok. 2,7 proc. Warto zaznaczyć, że na polskim rynku obecnych jest co najmniej kilka firm osiągających roczne przychody na poziomie miliardów złotych.
Rozwój handlu internetowego w Polsce znacząco przyspieszył pięć lat temu. Wcześniej liczba firm zarejestrowanych w branży e-commerce przez kilka lat utrzymywała się na poziomie ok. 27-29 tys. W 2019 r. osiągnęła wartość 35,6 tys., w 2020 r. – 44,5 tys., a na koniec 2021 r. przekroczyła 50 tys.
Średni radzą sobie najlepiej
W najlepszej kondycji finansowej znajdują się średnie firmy, osiągające roczne przychody od 10 mln do 250 mln zł – w dobrej lub bardzo dobrej sytuacji znajduje się aż 88 proc. z nich. W najgorszej sytuacji są firmy młode i najmniejsze, z przychodem poniżej 10 mln zł rocznie – kondycja finansowa 52 proc. jest zła lub bardzo zła. W przypadku firm z przychodem powyżej 250 mln zł rocznie w dobrej lub bardzo dobrej kondycji znajduje się 81 proc., a 19 proc. w słabej. W tej kategorii nie odnotowano jednak w ogóle firm, których sytuacja finansowa byłaby bardzo zła.
Dobra sytuacja rodzimych e-sklepów nie powinna dziwić. Dane Izby Gospodarki Elektronicznej wskazują, że ok. 40 proc. polskich internautów kupuje online co najmniej pięć razy w miesiącu. Aż 87 proc. dokonało zakupu w internecie w ciągu ostatnich miesięcy. Próby zmapowania najaktywniejszych użytkowników pod kątem regionalnym, bazując na własnych danych, podjął się Amazon. Z informacji firmy wynika, że w Polsce najwięcej od mniejszych i średnich e-sklepów kupili klienci z województwa mazowieckiego, małopolskiego i wielkopolskiego. Znaczny wzrost w porównaniu z poprzednimi okresami odnotowano w województwie opolskim. Amazon przekonuje, że przedsiębiorcy znad Wisły, w ujęciu globalnym, sprzedają jeden produkt na sekundę – tego typu badania udowadniają, że e-commerce’owy tort jest bardzo duży i wciąż pełen kawałków, które mogą przypaść właśnie twojemu biznesowi.
Tylko jak po nie sięgnąć?
Nie ma technologii, nie ma muzyki
Dziś bardziej niż jeszcze kilka lat temu liczy się szybkość i umiejętność wykorzystywania nowych technologii do rozwijania wysokiej jakości doświadczeń zakupowych w tworzeniu oferty e-sklepu, pozyskania klientów i budowania świadomości marki przez proces obsługi zamówień, a skończywszy na budowie lojalności i ekspansji międzynarodowej. Z badań firmy Harris Poll wynika, że aż 88 proc. badanych przedstawicieli pokolenia Z chce kupować z pomocą sztucznej inteligencji. Większość ankietowanych chciałaby korzystać z pomocy asystentów AI, a także jest otwarta na rzeczywistość rozszerzoną. Najprawdopodobniej tego typu zwyczaje przejmą także inne grupy klientów.
Inteligentne technologie są wykorzystywane w różnych dziedzinach e-commerce, począwszy od personalizacji doświadczeń zakupowych, poprzez rekomendacje produktów, aż po optymalizację procesów logistycznych i obsługi klienta. Zaawansowane algorytmy analizują dane zakupowe i zachowania klientów, umożliwiając firmom dostosowanie oferty do indywidualnych preferencji i potrzeb każdego klienta.
Sztuczna inteligencja odgrywa także kluczową rolę w automatyzacji procesów biznesowych, co pozwala firmom oszczędzać czas i zasoby, a jednocześnie zwiększać efektywność oraz jakość usług. Na przykład chatboty bazujące na sztucznej inteligencji są wykorzystywane do szybkiej obsługi klienta, natomiast systemy rekomendacji produktów wykorzystują zaawansowane algorytmy uczenia maszynowego, aby proponować klientom odpowiednie produkty.
Ponadto digital natives – jak nazywa się osoby wychowane w erze cyfrowej - wykazują rosnącą świadomość ekologiczną i społeczną, co wpływa na ich decyzje zakupowe. Klienci coraz częściej preferują marki, które angażują się w działania proekologiczne, promują zrównoważoną produkcję i dbają o społeczne wartości. Firmy działające na polskim rynku e-commerce muszą uwzględniać te czynniki w swoich strategiach marketingowych i oferować produkty oraz usługi zgodne z wartościami digital natives.
Jak zapłacić
E-zakupy przenoszą się na mobile – według raportu Droplo prawie 80 proc. konsumentów wykorzystuje urządzenia mobilne do robienia zakupów. W przypadku laptopów jest to 70 proc. Te liczby jasno wskazują, że aby umożliwić klientom wygodne i płynne doświadczenia zakupowe – bez względu na to, gdzie się klienci znajdują i jakiego urządzenia używają – firmy muszą zapewnić responsywne i zoptymalizowane dla urządzeń mobilnych platformy zakupowe.
A nie ma płynnych doświadczeń zakupowych bez wygodnych płatności. Z Adyen Retail Report 2024 wynika, że BLIK pozostaje niekwestionowanym liderem płatności, docierając do ok. 95 proc. rynku. Wzrost popularności zanotowały płatności mobilne, zwłaszcza Apple Pay i Google Pay, z których korzysta już 30 proc. Polaków. Okazuje się też, że powoli przekonujemy się do QR kodów, gdyż z takiej metody płatności w 2024 r. skorzystał prawie co piąty z nas.
Jednak dla e-sprzedawców najważniejsza powinna być ta liczba zawarta w raporcie Adyen – aż 73 proc. Polaków przyznaje, że w przypadku braku preferowanej metody płatności jest gotowych zrezygnować z zakupu. Nie ma już więc wątpliwości, że inwestycje w nowoczesne technologie płatnicze nie tylko ułatwiają finalizację transakcji, ale także budują lojalność konsumentów.
Czego boi się lokalny e-commerce
Mimo optymistycznych danych za zeszłe miesiące branża wciąż mierzy się z pewnymi wyzwaniami. Na jedno z najważniejszych wyrasta rywalizacja z chińskimi gigantami pokroju Temu czy Shein.
Już we wrześniu 2024 r., w związku z trwającą obecnie prezydencją Polski w Unii Europejskiej, Izba Gospodarki Elektronicznej podkreśliła konieczność reformy lokalnego podejścia regulacyjnego, niezbędnego do wyrównania ram prawnych i konkurencyjnych dla polskich i azjatyckich e-przedsiębiorców. Jak przekonują eksperci instytucji, europejscy e-przedsiębiorcy wciąż borykają się z nierówną konkurencją ze strony e-przedsiębiorców z Chin. Rozwój modelu „direct to consumer” przyczynił się do zwiększenia skali problemu, gdyż wiele podmiotów pozaunijnych, w tym również azjatyckich, rozpoczęło sprzedaż towarów do krajów UE, stając się dla nich bezpośrednią konkurencją.
Nieustanne poszukiwania
Nawet jeśli prowadzisz rentowny e-sklep, musisz trzymać rękę na pulsie, co w praktyce oznacza szukanie coraz nowszych pomysłów na rozwój. Dziś nie wystarczy mieć e-sklep. Dziś trzeba mieć e-sklep na najwyższym poziomie – technologicznie, użytkowo, graficznie. I chodzi tu przede wszystkim o umiejętność rozpoznawania trendów i jak najszybsze wdrażanie ich we własnej organizacji. Duzi gracze ścigają się nie tylko pod względem oferty produktowej, ale także zaplecza, choćby systemów monitorujących czy narzędzi służących do optymalizacji kosztów. Takie podejście dotyczy również mniejszych e-przedsiębiorców.

Więcej możesz przeczytać w 4/2025 (115) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.