Reklama

Eksport na poziomie 727 mln euro. Polscy producenci zniczy w europejskiej czołówce

polscy producenci zniczy
Eksport polskich zniczy w 2024 roku osiągnął 727 mln euro / Fot. Pexels. Shox art
Święto zmarłych jest okazją do wspominania bliskich, których już z nami nie ma. Dla polskich producentów zniczy to prawdziwe żniwa. Pod względem eksportu Polacy są najlepsi w Europie i drudzy na świecie.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Reklama

Eksport polskich zniczy

Eksport polskich zniczy w 2024 roku osiągnął 727 mln euro,  co odpowiada 16,2 proc. udziału w światowym rynku. Pod tym względem Polska jest druga na świecie. Wyprzedzają nas jedynie chińscy producenci, którzy sprzedają znicze za 946 mln euro ( o 8 proc. więcej rok do roku), co stanowi 21 proc. udziału w światowym rynku.  Nieco mniej zniczy sprzedają Wietnamczycy - w zeszłym roku wartość sprzedaży wyniosła 718 mln euro, jednak ten kraj odnotował spory wzrost sprzedaży - o 62 proc. rok do roku. 

Polskie znicze cenione w Europie

Polskie znicze cieszą się dużą popularnością w krajach Europy Zachodniej. Z danych firmy Akcenty, zajmującej się wymianą walut i wspieraniem przedsiębiorstw w handlu zagranicznym, wynika, że największym odbiorcą polskich zniczy pozostają Niemcy. Wartość sprzedaży na tym rynku osiągnęła 240,1 mln euro, co oznacza wzrost o 2 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Na drugim miejscu znajduje się Holandia, która sprowadziła znicze z Polski za 68,4 mln euro. Duży popyt odnotowano również w Rumunii (50,5 mln euro), Belgii (48,9 mln euro) oraz Czechach (40,6 mln euro).

Jak podkreśla Radosław Jarema, dyrektor polskiego oddziału firmy Akcenty, polscy producenci zniczy nie mają sobie równych w Europie, a ich pozycja na rynku jest bardzo silna. Zwraca jednak uwagę, że rosnąca konkurencja z Azji stanowi coraz większe wyzwanie – zwłaszcza w kontekście skali produkcji chińskich firm, które są trudne do dogonienia.

Jednocześnie ekspert zaznacza, że polscy konsumenci pozostają lojalni wobec rodzimych marek - cenią wysoką jakość krajowych produktów i rzadko wybierają tańsze odpowiedniki z Azji. Jego zdaniem polska branża zniczy ma wszystkie atuty, które pozwalają utrzymać silną pozycję na świecie, jednak utrzymanie przewagi nad producentami z Chin będzie coraz trudniejsze.

Polacy i zakup zniczy

Pan Paragon przeanalizował, ile Polacy wydają na znicze. Według danych mediana ceny spadła z 9,73 do 8,99 zł. Połowa polskich gospodarstw domowych przeznacza na znicze i kwiaty związane ze świętem zmarłych kwotę w przedziale 50-100 zł, natomiast co czwarte gospodarstwo wydaje ponad 100 zł. Analiza danych makroekonomicznych ujawnia jeszcze ciekawsze zjawisko. W Polsce każdego roku sprzedaje się około 300 milionów zniczy i wkładów, z czego aż 65% — czyli blisko 200 milionów sztuk — przypada na okres Wszystkich Świętych. Jeśli zestawimy te dane z liczbą gospodarstw domowych w kraju (około 15,2 miliona według GUS), otrzymamy obraz zwyczajów zakupowych Polaków.

Przyjmując, że przeciętna transakcja obejmuje zakup sześciu zniczy, 200 milionów sprzedanych produktów daje około 33,3 miliona paragonów. Oznacza to, że na jedno gospodarstwo domowe przypada średnio 2,19 zakupu w tym okresie. To nie przypadek — dane doskonale odzwierciedlają rzeczywistość. Polacy zazwyczaj kupują znicze dwa razy. Najpierw zaopatrują się w tańsze, większe znicze w dyskontach, a później, już bliżej dnia Wszystkich Świętych, dokupują brakujące sztuki przy cmentarzu — często są to dodatkowe znicze lub same wkłady (średnio 6,8 na paragon). W praktyce oznacza to, że typowe gospodarstwo domowe kupuje „hybrydowo”: część produktów wybiera wcześniej w sklepach z niższymi cenami, a resztę dokupuje spontanicznie w punktach sprzedaży przy cmentarzach.

Reklama

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Reklama
Reklama