„Byki” czekają za rogiem. Pełny obraz Kuczyńskiego

„Byki” czekają za rogiem. Pełny obraz Kuczyńskiego
RPP postąpiła słusznie, nie podnosząc stóp procentowych. Mocno potaniały surowce, jest więc olbrzymie prawdopodobieństwo, że inflacja w okolicach marca–kwietnia znacznie się zmniejszy. A 2023 r. może być dużo lepszy dla posiadaczy akcji i dla funduszy dłużnych.

Przewidywałem, że może dojść do utworzenia podwójnego dna na amerykańskim indeksie S&P 500. Ono rzeczywiście powstało, co zapowiadało jego wzrost przynajmniej do 4100 pkt. Do tego miejsca indeks dotarł, chociaż nie była to podróż luksusowa – zmienność nadal była duża. W Warszawie 30-procentowy wzrost WIG20 (od października) po prostu krzyczał o korektę, która okazała się być trendem bocznym. Również złoty na początku grudnia na chwilę wszedł w trend boczny po 12 proc. umocnienia do dolara. Zatrzymały się też rentowności obligacji (6,3–6,5 proc.). W obu przypadkach wszystko nadal zależało od tego, co dzieje się z dolarem (kurs EUR/USD) oraz z rentownościami na rynkach amerykańskich. 

Zachowanie rynków w Polsce nie miało nic wspólnego z decyzjami RPP, która po raz trzeci zostawiła stopy na poziomie 6,75 proc., ani z wypowiedziami prezesa Adama Glapińskiego. Nawiasem mówiąc, ja – w odróżnieniu od moich bardzo wielu kolegów – uważam, że Rada postąpiła słusznie. Jest olbrzymie prawdopodobieństwo, że rzeczywiście inflacja od marca–kwietnia znacznie się zmniejszy. W końcu spadki cen wielu surowców i towarów na wielu rynkach muszą znaleźć przełożenie na inflację konsumencką. Co nie znaczy, że ceny będą spadały. 

Inflacja zeszła już z wyżyn nie tylko w Polsce (17,4 proc., dane za listopad), ale też w Niemczech czy Hiszpanii. Cieszy to, że jest niższa od oczekiwań, ale jeszcze daleko do odtrąbienia sukcesu w walce z drożyzną. Na początku 2023 r. wzrost VAT na paliwa może zrobić trochę zamieszania, ale baryłka ropy (w złotych) staniała od października o ponad 40 proc., a od czerwca o ponad 30 proc. Jest dużo zapasu, w którym swobodnie zmieści się podwyżka VAT z 8 na 23 proc. Firmy powoli opróżniają magazyny z drogo kupionych materiałów do produkcji w czasach pandemicznych i zaczną je zapełniać tańszymi towarami i właśnie to powinno obniżać inflację.

Powrót Chin

Czy nie widać zagrożeń? Widać. Zamieszki w Chinach wywołane uciążliwością polityki „zero Covid” robiły na świecie tytuły medialne, ale jeśli czytało się, że w Pekinie (ponad 20 mln mieszkańców) protestował „tłum” 1 tys. osób to uciążliwość dla władz tych protestów stawała przed dużym znakiem zapytania. Od wielu tygodni mówiłem, że Chiny będą powoli obchodziły od polityki „zero Covid”. Oczywiste było bowiem to, że muszą zrezygnować z tej polityki, żeby pobudzić gospodarkę. Być może, jak chcą media, protesty nieco przyspieszyły ten proces. 

Z tego wynika, że Chiny wrócą w przyszłym roku na ścieżkę wzrostu, pomagając krztuszącemu się gospodarczemu silnikowi europejskiemu i pracującemu na jałowym biegu amerykańskiemu. Gdzie widzę zagrożenie? Szybko rosnąca gospodarka Chin była zawsze pompą ssącą surowce i towary, a to może opóźnić wychodzenie świata z dużej inflacji. 

Jest jeszcze jedno zagrożenie. Podczas ostatniej wizyty w Arabii Saudyjskiej Xi Jinping namawiał władców tego państwa i całego regionu Zatoki Perskiej do zrezygnowania w handlu ropą (dostarczaną Chinom) z dolara na rzecz juana. Chiny systematycznie idą w kierunku podkopania wszechwładzy dolara. To jest kolejna odsłona cichej wojny amerykańsko-chińskiej. USA takie działanie bardzo się nie podoba, bo władza dolara stoi za hegemonistyczną pozycją Stanów. 

Węgierska droga

W Polsce dużo mówiło się ostatnio o problemach Węgier, które poszły inną drogą niż Polska...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 1/2023 (88)

Więcej możesz przeczytać w 1/2023 (88) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ