Własny biznes to wolność [WYWIAD]
fot. materiały prasowePani życiorys odbiega od stereotypu bizneswoman – kobiety samotnej podporządkowującej całe swoje życie pracy. Pani ma i biznes, i rodzinę, a co więcej, wyszła za mąż jako 19-latka i już na początku swojej drogi życiowej zafundowała sobie dwójkę dzieci.
(Śmiech) Rzeczywiście, pierwszego syna urodziłam w trakcie studiów, drugiego miesiąc po obronie magisterki, ale nie przeszkadzało mi to w samorealizacji zawodowej. Czasami syn w przedszkolu na mnie długo czekał, bo nie mogłam wyrobić się z pracą, ale gdy ja nie nadążałam, pałeczkę w domu przejmował mąż. Mamy partnerski układ, a on bardzo dobrze gotuje, więc rodzina jest zawsze dobrze nakarmiona. Nie ma u nas podziału na damskie i męskie zajęcia. Poza tym nigdy się nie zarzynałam. Często zatrudniałam kogoś do pomocy w domu, żebym miała w pracy spokojną głowę. A pracowałam dużo i intensywnie, szczególnie na początku, kiedy jeszcze nie było funduszy na kadrę menedżerską. Wszystko musiałam wtedy robić sama.
W pani przypadku nie zgadza się jeszcze jeden stereotyp: że szewc chodzi bez butów. Ile miesięcznie wydaje pani na garderobę?
Dość dużo, nie umiem wyliczyć. W naszym firmowym sklepie kupuję od pięciu do dziesięciu ubrań miesięcznie. Chciałabym więcej, ale mam problemy z rozstawaniem się z ulubionymi rzeczami, a szafy, nawet największe,...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 8/2020 (59) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.