Technologiczny przepis na zaangażowanie
Technologia w HR / Fot. Shutterstockz miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 1/2024 (100)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Partner:
Z badań Corporate Leadership wynika, że pracownik naprawdę zaangażowany w pracę wkłada w realizację zadań ponad połowę wysiłku więcej niż ten, który robi tyle, ile musi, by go nie zwolnili za lenistwo. Dobrze skonstruowane programy, aplikacje i systemy, które wykorzystują w swojej codziennej pracy działy HR pozwalają nie tylko na lepsze zarządzanie, ale także przede wszystkim na diagnozowanie sytuacji. Oferują funkcje analityczne, które pozwalają na dokładne mierzenie i ocenę wyników zatrudnionych. Wykorzystujące sztuczną inteligencję narzędzia HR np. chaty grupowe, tablice zadań czy kalendarze zespołowe w znacznym stopniu ułatwiają także zarządzanie zespołem. Dzięki temu menedżerowie mogą skuteczniej zarządzać zadaniami, koordynować pracę zespołu i utrzymywać stały kontakt oraz motywować pracowników niezależnie od tego, czy są w tym samym budynku, czy na drugim końcu kraju lub świata. – Serwisy do samoobsługi pracowniczej, takie jak Pulpit Pracownika enova365, sprawiają, że pracownicy odczuwają korzyści z automatyzacji procesów. Już nie muszą dzwonić, chodzić do działu HR, aby dowiedzieć się np. o wymiar pozostałego urlopu wypoczynkowego. Wniosek o urlop mogą złożyć w dowolnym momencie, nawet wieczorem, sprawdzając last minute - przekonuje Joanna Walentek, kierownik projektu Kadry Płace enova365 i dodaje, że ważna jest też jasna wykładnia prawna. – Jeszcze do niedawna trwały dyskusje: Czy wniosek urlopowy można czy też nie można składać elektronicznie? Czy PIT można czy nie można udostępnić pracownikowi na portalu pracowniczym? Teraz już nie ma wątpliwości, że można to robić i warto z tego korzystać - tłumaczy.
Praktyczne rozwiązania
Zdiagnozowanie potrzeb to pierwszy krok. Kolejnym jest ich zaspokojenie.
Dbałość o dobrostan pracowników, to już nie dobra wola pracodawcy, ale konieczność. Z badań Pracuj. pl wynika, że za pięć, sześć lat aż 80 proc. kandydatów, wybierając pracodawcę, jako decydujący czynnik poda wdrażanie przez niego strategii wellbeing. Dla pracowników, zwłaszcza z pokolenia Z, czas wolny, relaks, odpoczynek są często równie ważne, a nawet ważniejsze, niż sukcesy zawodowe. Nic więc dziwnego że pracodawcy, zwłaszcza ci cierpiący na braki specjalistów, dwoją się i troją, by zadowolić tych, których już mają. I tu ratunkiem jest nowoczesna technologia. Wirtualne karty przedpłacone, cyfrowe vouchery, które każdy może przeznaczyć na co chce, platformy online umożliwiające konsultacje z trenerami personalnymi, dietetykami, psychologami, aplikacje do medytacji, redukcji stresu i relaksu, dostęp do e-booków i audiobooków to tylko niektóre propozycje. Czy to się opłaca? Z raportu Deloitte „Od fali odejść do fali zmian” aż 71 proc. pracowników zadeklarowało, że brak troski o dobrostan ze strony pracodawcy skłoniłby ich do poszukiwania nowej pracy. Te dane nie pozostawiają chyba wątpliwości, że tak.
Równie ważną potrzebą jest rozwój. W badaniu Personnel Service 51 proc. osób deklaruje, że planuje zdobywać nowe umiejętności, aby utrzymać się na rynku pracy – oczekują także, że to pracodawcy wesprą ich w zdobywaniu nowych umiejętności. Upskilling i resklling to zdaniem specjalistów od rynku pracy najlepszy sposób na pozyskanie pracowników z potrzebnymi w danym momencie kompetencjami, a w ich pozyskiwaniu pomocna okazuje się sztuczna inteligencja. To specjalne programy szkoleniowe online tworzone specjalnie dla poszczególnych firm i jej pracowników wykorzystujące mechanizm grywalizacji, gry pracownicze, multimedia interaktywne, technologia VR. Do wyboru do koloru, dostępne przez 24 godz. na dobę. To nie wszystko. Sztuczna inteligencja analizując preferencje, zdolności, kompetencje i zaangażowanie pracownika, może pomóc w budowaniu planu jego dalszego rozwoju, przewidując m.in. ścieżkę awansu i oferując narzędzia, które pomogą mu osiągnąć cel. I to się opłaca. Według raportu Monitor Rynku Pracy brak możliwości rozwoju i w konsekwencji nadziei na awans to przyczyna zmiany pracy przez blisko 45 proc. zatrudnionych. Z kolei 66 proc tych, którym taki rozwój się umożliwia twierdzi, że w najbliższym czasie nie planuje rozstać się z firmą.
Niezbędne wsparcie
Czy to się pracodawcom podoba, czy nie, do procesów zarządzania ludźmi coraz odważniej i mocniej wkradają się kwestie różnorodności, równości i włączenia DEI. To dość nowy trend, który jest odpowiedzią na różnorodność kulturową występującą w firmach i coraz ostrzejsze regulacje prawne zakazujące dyskryminacji i niepożądanych zachowań. Strategia DEI ma zachęcać wszystkich pracowników – niezależnie od koloru skóry, wieku, płaci, pochodzenia, wyznania – do wzajemnego szacunku i empatii, a także zwalczać uprzedzenia, krzywdzące zachowania i stereotypy. Idea piękna tylko jak ją wdrożyć z sukcesem? W tym też pomagają zaawansowane narzędzia HR. Specjalne oprogramowanie może np. oceniać oferty pracy pod kątem inkluzywnego języka, anonimizować CV i powodować, że wykwalifikowani kandydaci z różnych środowisk przejdą przez lejek rekrutacyjny. Chatboty mogą przeprowadzać okresowe ankiety na temat kultury organizacyjnej firmy, które pozwolą działom HR na wprowadzenie poprawek w strategii, gdy okaże się mało skuteczna. Badania pokazują, że zespoły budowane na zasadach DEI potrafią uzyskiwać dużo lepsze wyniki niż pozostałe, podejmują decyzję szybciej i trafniej są też bardziej zaangażowane i innowacyjne. Poza tym strategia ta pomaga firmom w rekrutacji pracowników. W badaniu Deloitte 80 proc. respondentów odpowiedziało, że polityka dotycząca inkluzji to ważny czynnik przy wyborze pracodawcy.
Sztuczna inteligencja jest także ważnym narzędziem w dziedzinie BHP. Dzięki umiejętności analizowania ogromnej ilości danych związanych z bezpieczeństwem i higieną pracy jest w stanie przewidzieć potencjalne zagrożenia i w konsekwencji zapobiec groźnym wypadkom i awariom.
Analiza obrazu wspierana przez AI np. identyfikuje pracowników, którzy nie noszą wymaganego sprzętu ochronnego: kasków okularów czy maseczki. Monitoring wizyjny przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji wyłapuje także tych, którzy wykonują niebezpieczne czynności, np. wchodzą na duże wysokości bez odpowiedniego zabezpieczenia czy zostawiają narzędzia w miejscach, gdzie ich być nie powinno. Z badań Euler Hermes i Pracodawców RP nieprawidłowe zachowanie się pracownika było w 2022 r. przyczyną 62 proc wypadków. Jakie były tego koszty? Dla firm bardzo wysokie. Średni koszt wypadku przy pracy dla pracodawcy zatrudniającego powyżej 250 osób wynosił 87 528 zł. Dzięki AI i możliwościom nowych technologii można byłoby go zdecydowanie obniżyć.
Więcej możesz przeczytać w 1/2024 (100) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.