Twitter pozwoli edytować posty, ale nie za darmo
Twitter pozwoli na edycję posta / Fot. Jeremy Bezanger, Unsplash.comTwitter wprowadzi przycisk do edycji postów w swoim serwisie. Stanie się to po latach debaty wewnętrznej i zewnętrznej o tym, czy taka funkcja faktycznie będzie dobrym pomysłem dla produktu znanego z tego, że posty mogą stać się viralową sensacją. Obecnie, jeśli coś zamieścimy na Twitterze, możemy to później usunąć, ale nie da się nanieść poprawek.
Sprawdź: Aether
Funkcja edycji będzie wkrótce dostępna dla użytkowników, którzy płacą 4,99 dol. miesięcznie za subskrypcję Twitter Blue. Jej nazwa to Edit Tweet (edytuj tweeta). Co ciekawe, serwis narzuci pewne ograniczenia.
Edytowanie postów na Twitterze możliwe przez 30 minut
Od momentu zamieszczenia posta na Twitterze będziemy mieć maks. 30 minut na jego edycję. Edytowane posty będą ponadto opatrzone etykietą, a inne osoby będą mogły ją kliknąć, aby zobaczyć wcześniejsze wersje posta.
Platforma testuje przycisk edycji z wąską grupą użytkowników. Chce w ten sposób znaleźć i rozwiązać ewentualne problemy, o których programiści i project managerowie mogli wcześniej nie pomyśleć. Przycisk zostanie udostępniony wszystkim użytkownikom Twitter Blue w nadchodzących tygodniach.
Twitter Blue oferuje użytkownikom liczne korzyści, w tym brak wyświetlania reklam, motywy graficzne czy funkcję czytnika dla treści. Nie jest jednak dostępny we wszystkich krajach - obecnie, jak podaje Twitter, abonament Blue oferowany jest w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii.
Serwis rozważył wszelkie za i przeciw
Twitter informuje, że przemyślał już kwestię edycji i zdecydował, że taka możliwość dla postów zostanie udostępniona. Co ciekawe, Jack Dorsey, współzałożyciel i były dyrektor generalny Twittera, powiedział w 2020 r., że wprowadzenie przycisku edycji postów jest mało prawdopodobne.
Inspiracje: Róża Szafranek
Serwis był jednak bardzo naciskany przez użytkowników, co sprawiło, że nigdy nie padło ostateczne "nie". W końcu platforma przeanalizowała sytuację i doszła do wniosku, że edycja będzie możliwa, ale na warunkach, jakie opisaliśmy wyżej.