Psychologiczna rewolucja

W Polsce na 100 tys. mieszkańców przypada tylko dziewięciu psychiatrów. To jeden z najgorszych wyników w Europie, słabszą średnią ma tylko Turcja. A wiecie, co stało się w ciągu ostatniego roku? Wzrost liczby zgłoszeń do poradni psychologicznych i psychiatrycznych o 30 proc. w porównaniu z 2019 r. Już teraz na wizytę u specjalisty trzeba czekać kilka tygodni. Według ekspertów będzie tylko gorzej. 

Dramat? Oczywiście. Rozwiązanie? Systemowo praktycznie niemożliwe do przygotowania w krótkim terminie. Ale tam, gdzie państwo nie może, przyjdzie biznes. W przypadku startupu Mindgram realizowany przez nie byle kogo. To  Małgorzata Ohme – znana psycholożka, gwiazda programów telewizyjnych; Jakub Zieliński – człowiek, który od przeszło 20 lat zajmuje się rozwojem serwisów internetowych i produktów związanych m.in. ze zdrowiem oraz Adam Plona – wieloletni szef projektów w branży mediowej, a ostatnio prezes grupy Domodi. Cel? Stworzenie platformy do wsparcia zdrowia psychicznego pracowników firm w Polsce – na razie.

O potencjale ich pomysłu świadczy chociażby to, że idea startupu narodziła się w październiku, firma powstała w styczniu i w ciągu zaledwie kilkunastu dni jej twórcy zebrali od inwestorów 8,5 mln zł, a w ciągu kolejnych paru tygodni zdobyli kilkunastu klientów, u których pracuje kilka tysięcy osób. A platforma wystartuje na początku czerwca!

Remedium z Hiszpanii

Pomysł na stworzenie platformy narodził się w głowie Małgorzaty Ohme. Był październik, początek drugiej fali pandemii COVID-19 i jednocześnie fali problemów związanych ze zdrowiem psychicznym Polaków. Większość osób albo z problemami musiała radzić sobie sama, albo starała się zwrócić o pomoc do psychologów i psychiatrów. Tych jednak w Polsce brakuje. Dlaczego więc nie dotrzeć do nich za pomocą internetowej kliniki psychologicznej?

Swoimi przemyśleniami Ohme podzieliła się z Jakubem Zielińskim. Ten zabrał się do analizy i zaproponował alternatywne rozwiązanie – zamiast przekonywać (co w Polsce jest trudne) ludzi do nowej aplikacji, wystarczy dotrzeć do pracodawców, przekonać ich do współpracy i zaoferować w ten sposób kompleksowe rozwiązanie. 

Do zespołu szybko dołączył Adam Plona (który wówczas rozstawał się z Domodi) i wspólnie przeanalizowali rynek. – Na świecie jest dosłownie kilka amerykańskich firm, które zajmują się tematyką zdrowia psychicznego. To są bardziej platformy do umawiania wizyt niż bardziej ambitne rozwiązania – tłumaczy Jakub Zieliński. Korzystają z nich jednak globalne, gigantyczne firmy zatrudniające dziesiątki tysięcy pracowników. 

– Problem w Polsce jest znany, ale myśleliśmy o firmie w szerszej, europejskiej skali. W połowie grudnia pojechaliśmy do Hiszpanii i tam, na miejscu, okazało się, że problem jest identyczny. Ludzie mają olbrzymi problem z psychiką, ale nie mogą skorzystać z pomocy, bo specjalistów jest zbyt mało. Wtedy zrozumieliśmy, że trzeba działać – dodaje Adam Plona.

Mindgram, bo tak nazywa się startup, formalnie został zarejestrowany na początku lutego tego roku. Jego twórcy pracowali jednak nad strategią. – Mieliśmy bardzo konkretny plan, ale musieliśmy go dopracować w najdrobniejszych szczegółach – mówi Adam Plona.

– To był chyba najbardziej intensywny okres w moim życiu – zaznacza Jakub Zieliński. – Pracowaliśmy po kilkanaście godzin dziennie. Zdarzało się, że spałem dwie godziny. Działaliśmy jak Elon Musk – śmieje się. 

Najpierw miał być plan, następnie kontakt z funduszami, które...