Intel zwolni ponad 21 tys. pracowników. Rekordowa redukcja zatrudnienia w cieniu AI

Decyzja o masowych zwolnieniach jest pierwszym znaczącym krokiem nowego CEO, Lip-Bu Tana, który objął stanowisko miesiąc wcześniej. Tan, znany z sukcesów w Cadence Design Systems, ma na celu przekształcenie Intela w bardziej zwinne i innowacyjne przedsiębiorstwo, skupiające się na inżynierii i technologii - wskazuje agencja Reutera.
Zwolnienia na niespotykaną skalę. 21 tys. pracowników na bruk
Redukcja zatrudnienia obejmuje głównie średni szczebel zarządzania, który Tan określił jako "przerośnięty i mało efektywny". Celem jest uproszczenie struktury organizacyjnej i przyspieszenie procesów decyzyjnych. Wcześniej, w sierpniu 2024 roku, Intel ogłosił plan cięcia kosztów o 10 miliardów dolarów, co również wiązało się z redukcją etatów. Jednak obecna skala zwolnień jest bezprecedensowa - czytamy w Bankier.pl.
Zwolnienia w Intelu to nie nowość. Patrząc na ostatnie lata trend staje się powoli ponurą tradycją. Na koniec 2024 r. Intel zatrudniał 108 tys. 900 pracowników. W porównaniu z 124 tys. 800 z 2023 roku widać wyraźną tendencję do rokrocznego zwalniania co najmniej kilkunastu tysięcy pracowników.
Intel przegrywa na polu sztucznej inteligencji
Intel stara się nadrobić zaległości w dziedzinie sztucznej inteligencji, gdzie konkurenci, tacy jak Nvidia, osiągają znaczne sukcesy. Nowa strategia firmy zakłada restrukturyzację działu AI oraz zmianę podejścia do produkcji chipów. Tan planuje również zwiększyć inwestycje w badania i rozwój, aby przyspieszyć innowacje i wprowadzać na rynek bardziej konkurencyjne produkty - informuje Interia Biznes.
Jak ocenia Bloomberg decyzja o zwolnieniu tysięcy pracowników jest "próbą usprawnienia zarządzania i odbudowy kultury opartej na inżynierii" — podaje Bloomberg, powołując się na anonimowe źródło. Plany redukcji etatów pozostają na razie tajne
Akcje Intela spadły o 22 proc. po ogłoszeniu masowych zwolnień
Po ogłoszeniu planów restrukturyzacji, akcje Intela spadły o prawie 22%, co odzwierciedla niepewność inwestorów co do przyszłości firmy. W porównaniu, akcje Nvidii wzrosły o ponad 120% w tym samym okresie. Intel stoi przed wyzwaniem odbudowy zaufania rynku i odzyskania pozycji lidera w branży półprzewodników - podaje Bankier.pl.
Intel znajduje się w kluczowym momencie swojej historii. Pod kierownictwem Lip-Bu Tana firma podejmuje "odważne" kroki w celu restrukturyzacji i dostosowania się do dynamicznie zmieniającego się rynku technologicznego. Sukces tych działań będzie zależał od skuteczności wdrożenia nowej strategii oraz zdolności do szybkiego reagowania na potrzeby rynku.
Intel spóźniony na rewolucję AI
Jednym z kluczowych czynników, które doprowadziły do obecnych problemów Intela, jest spóźniona reakcja na gwałtowny rozwój technologii sztucznej inteligencji. Podczas gdy tacy gracze jak Nvidia czy AMD błyskawicznie dostrzegli potencjał AI i rozpoczęli intensywne inwestycje w rozwój wyspecjalizowanych procesorów (np. GPU i dedykowanych chipów AI), Intel zbyt długo pozostawał przy swoich tradycyjnych liniach produktowych. Firma skupiła się na rynku procesorów CPU, który nadal jest ważny, ale nie spełnia wymagań nowoczesnych systemów opartych na AI, które potrzebują wysokiej wydajności równoległego przetwarzania danych. Tymczasem Nvidia już od lat rozwija architektury zoptymalizowane pod kątem trenowania modeli językowych i wizualnych, co zaowocowało ich dominacją w centrach danych i laboratoriach badawczych na całym świecie - wyjaśnia Businnes Insider.
Co więcej, Intel zbyt późno dostrzegł także znaczenie otwartych ekosystemów software’owych, które napędzają rozwój AI. Podczas gdy Nvidia inwestowała w platformy takie jak CUDA, umożliwiające deweloperom łatwe trenowanie i wdrażanie modeli AI, Intel długo nie posiadał równie spójnej i powszechnie adoptowanej platformy.
Próby nadgonienia – jak zakup izraelskiej firmy Habana Labs w 2019 roku – okazały się niewystarczające i zbyt wolne - zauważa Interia Biznes. W efekcie, w momencie wybuchu boomu na generatywną AI, Intel nie miał ani gotowych chipów AI na odpowiednią skalę, ani solidnych narzędzi dla twórców oprogramowania, co sprawiło, że przegrał wyścig o pozycję lidera w jednej z najbardziej dynamicznych gałęzi współczesnej technologii.