Reklama

Płaca minimalna 2026. Wszystko, co musisz wiedzieć

płaca minimalna
Coroczna podwyżka płacy minimalnej to ważna informacja dla milionów Polaków / Fot. Kamil Zajaczkowski/Shutterstock
Od 1 stycznia 2026 r. w Polsce ponownie wzrośnie płaca minimalna. Choć zmiana obejmie kilka milionów pracowników, podwyżka będzie mniejsza niż w poprzednich latach. Co dokładnie się zmieni i jak wpłynie to na rynek pracy oraz domowe budżety? Oto najważniejsze informacje.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Reklama

Rząd zdecydował, że płaca minimalna w 2026 r. wyniesie 4806 zł brutto, co oznacza wzrost o ok. 140 zł względem obecnej kwoty. Po potrąceniu składek i podatków pracownik etatowy otrzyma ok. 3605 zł netto. Zmianie ulegnie również minimalna stawka godzinowa stosowana przy umowach zlecenie i pracach sezonowych. Od przyszłego roku będzie to 31,40 zł brutto, czyli o 90 groszy więcej niż dotychczas. Co ważne, w 2026 r. podwyżka będzie tylko jedna, co oznacza odejście od praktyki dwukrotnego podnoszenia płacy minimalnej w ciągu roku.

Kompromis między rządem, pracodawcami i związkami. Kto realnie skorzysta?

Nowa kwota to efekt negocjacji między organizacjami pracodawców postulującymi 4700 zł, a związkami zawodowymi oczekującymi 5015 zł. Podwyżka to przede wszystkim dobra wiadomość dla osób otrzymujących najniższe wynagrodzenia, szczególnie w branżach takich jak handel, usługi, gastronomia czy ochrona mienia. Jednak eksperci podkreślają, że wzrost realny może być minimalny, ponieważ inflacja i koszty życia nadal wywierają presję na budżety domowe. Dla przedsiębiorców oznacza to natomiast wyższe koszty pracy — nie tylko pensji, ale też składek na ZUS. W sektorach o niskich marżach może to prowadzić do redukcji etatów lub ograniczania liczby godzin pracy. Bez zmian pozostaje sytuacja osób pracujących na umowach o dzieło, których podwyżka nie obejmuje.

Płaca minimalna a inne świadczenia. Co jeszcze wzrośnie?

Minimalne wynagrodzenie wpływa na szeroki katalog świadczeń i należności. Jej podniesienie oznacza automatyczny wzrost m.in.:

  • dodatku za pracę w nocy,

  • wynagrodzenia za przestój,

  • odpraw pieniężnych,

  • kwot wolnych od potrąceń komorniczych.

Wyższe wynagrodzenie minimalne zwiększy również zasiłki chorobowe i macierzyńskie, które oblicza się na podstawie pensji brutto. Pośrednio zyskają także osoby bezrobotne, ponieważ część świadczeń z Funduszu Pracy jest powiązana z minimalnym wynagrodzeniem.

Minimalna a średnia płaca w 2026 r. Relacja spadnie

Według prognoz rządowych przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2026 r. wyniesie ok. 9385–9420 zł brutto. Oznacza to, że płaca minimalna (4806 zł) będzie stanowiła 50,5–51 proc. średniej krajowej, czyli mniej niż w 2025 r., gdy wskaźnik ten sięgał 52,7 proc. Zdaniem związków zawodowych relatywny spadek wartości minimalnego wynagrodzenia może oznaczać, że osoby o niskich dochodach nie odczują realnej poprawy sytuacji.

Realna wartość podwyżki. Inflacja może ją „zjeść”

Nominalny wzrost płacy minimalnej wyniesie ok. 3 proc.. Z kolei prognozy inflacji na 2026 r. — zarówno rządowe, jak i NBP — wskazują na ok. 2,9–3,0 proc. Oznacza to, że realny wzrost wynagrodzeń minimalnych będzie praktycznie zerowy, a poprawa siły nabywczej jedynie symboliczna. Jeśli inflacja okaże się wyższa, np. z powodu zmian cen energii, realna wartość płacy minimalnej spadnie.

Płaca minimalna do zmiany. Pracodawcy nie będą mieli wyjścia

Płaca minimalna do zmiany. Pracodawcy nie będą mieli wyjścia

Od 2026 roku zmienią się przepisy dotyczące minimalnego wynagrodzenia za pracę. Wprowadzenie dyrektywy unijnej sprawi, że płaca minimalna będzie traktowana jako wynagrodzenie zasadnicze. Oznacza to, że pracodawcy nie będą mogli wliczać do niej dodatkowych składników, takich jak premie czy dodatki.

Koniec "marzeń" o potężnym wzroście płacy minimalnej?

Koniec "marzeń" o potężnym wzroście płacy minimalnej?

Obietnica znacznego podwyższenia płacy minimalnej do 3 tys. złotych w 2021 roku i 4 tys. złotych w dalszej perspektywie przestała być realna. Na szczęście - pisze w komentarzu Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP.

Reklama

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Reklama
Reklama