Hermes utrudnia zakup torebek Birkin. Klienci pozywają firmę

Hermes utrudnia zakup torebek Birkin. Klienci pozywają firmę
Luksusowa torebka Birkin jest symbolem statusu dla bogatych ludzi na całym świecie i może osiągnąć cenę większą niż 100 tys. dolarów.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Dla niektórych rzecz o cenie wręcz nie do pomyślenia. Dla innych — upragniony produkt, na który mają pieniądze, ale nie mogą znaleźć w sklepie. Dwójka klientów z Kalifornii twierdzi, że torebka stała się tak ekskluzywna, że jej producent, Hermes International, narusza amerykańskie prawo antymonopolowe.

Hermes nie sprzedaje rzadkich torebek każdemu. Co to oznacza? Firma wymaga od potencjalnych kupujących wydania tysięcy dolarów na inne produkty tylko po to, by mieli szansę uzyskać dostęp do pożądanych skórzanych toreb — wynika z pozwu złożonego we wtorek, który ma na celu uzyskanie statusu pozwu zbiorowego.

Torebki Birkin. Trudno znaleźć, trudno kupić

Torebki Birkin nie są dostępne do zakupu na stronie internetowej Hermes. Nie są też wystawione w sklepach. Personel pokazuje je tylko w prywatnych pokojach "wybranym" klientom, którzy są "uznani za godnych" — twierdzą Tina Cavalleri i Mark Glinoga w swojej skardze w federalnym sądzie w San Francisco. Dodają, że to stanowi to nieuczciwą praktykę biznesową dla sklepu publicznego i naruszenie prawa antymonopolowego.

Cavalleri powiedziała, że wydała tysiące dolarów w Hermesie i była zmuszona do zakupu "towarów towarzyszących", aby uzyskać dostęp do torebki Birkin. Podkreśliła, że nie udało jej się kupić jednej we wrześniu 2022 r. i została poinformowana przez Hermes, że torby zostały sprzedane "klientom, którzy konsekwentnie wspierali nasz biznes".

Czytaj też: Torebka Louis Vuitton

Glinoga powiedział z kolei, że "podjął wiele prób zakupu torebki Birkin, ale za każdym razem słyszał, że musi kupić inne przedmioty i akcesoria".

Hermes nie powinien zmuszać

Pozew oskarża Hermes o strukturę wynagrodzeń dla sprzedawców w sposób, który wzmacnia to, co opisują jako "nielegalną praktykę wiązania" zakupu torebek Birkin z innymi produktami. Zgodnie z pozwem, sprzedawcy nie otrzymują prowizji od torebek Birkin, ale otrzymują ją od innych, tańszych produktów marki.

Torebki Birkin są ręcznie wykonane przez francuskich rzemieślników, a ich ceny wahają się od dziesiątek tysięcy do więcej niż 100 tys. dolarów za sztukę.

Powodowie domagają się niesprecyzowanego zwrotu kosztów i odszkodowań oraz wydania nakazu, który wymagałby od Hermes zmiany praktyk sprzedażowych.

ZOBACZ RÓWNIEŻ