Gigantyczne ceny nieruchomości w górach. Jest drożej, niż w Warszawie

Szczyrk, fot. Shutterstsock
Szczyrk, fot. Shutterstsock
Osoby, które chciałyby kupić mieszkanie w najbardziej popularnych, górskich miejscowościach w Polsce, muszą szykować się na wydatek nawet 25 tys. złotych za metr kwadratowy.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Za 1m2 w zimowej stolicy Polski trzeba zapłacić średnio 24 946 zł. Nieco tańsze są Karpacz (ponad 20 tys. zł) i Wisła (ponad 19 tys. zł). Szklarska Poręba i Świeradów-Zdrój mają zbliżoną stawkę za 1m2 do Warszawy, czyli ponad 16 tys. zł. Mniej popularne aglomeracje w górach mogą kusić cenami – najtaniej jest w Kotlinie Kłodzkiej – w Stroniu Śląskim na rynku wtórnym stawka nie przekracza 3,5 tys. zł.

Tereny górskie to coraz popularniejsze miejsce nie tylko do spędzania ferii zimowych czy wakacji, ale również do życia. Potwierdzają to rosnące ceny nieruchomości, które często są wyższe niż w miastach wojewódzkich. Eksperci multiporównywarki rankomat.pl przeanalizowali dane portali gethome.pl i rynekpierwotny.pl pod kątem cen mieszkań w miejscowościach górskich w 2023 r. Stawki dotyczą cen ofertowych łącznie w 20 miejscowościach od Gór Izerskich po Beskid Sądecki dla mieszkań w rynku pierwotnego i wtórnego

Przeczytaj więcej o cenach nieruchomości

Rynek pierwotny – skrajne ceny mieszkań w Beskidzie Śląskim

Zakopane ma najdroższe mieszkania z rynku pierwotnego. Za 1m2 w zimowej stolicy Polski trzeba zapłacić średnio 24 946 zł. Na podium są również: Karpacz (20 732 zł) i Wisła (19 638 zł) – wynika z danych rynekpierwotny.pl.

W pozostałych miejscowościach z zestawienia wcale nie jest wyraźnie taniej. Świeradów-Zdrój to już 17 714 zł za 1m2, a Szklarska Poręba 16 228 zł. W Szczyrku mieszkania kosztują 15 355 zł, a prawie tyle samo w Szczawnicy (15 342 zł). Najtańszy jest Ustroń, gdzie trzeba zapłacić 11 900 zł za 1m2 mieszkania w nowym budownictwie.

- O stawce za nowe mieszkanie w górach mogą decydować różne czynniki. Popularność miejscowości, jak w przypadku Zakopanego, bliskość samych gór, jak w przypadku Karpacza i Śnieżki czy nawet rewitalizacja połączenia kolejowego, jak w przypadku Świeradowa-Zdroju. Stąd inne ceny nawet w miejscowościach położonych bardzo blisko siebie. Ustroń, Wisła i Szczyrk to ten sam Beskid Śląski, ale pod względem ofert nieruchomości różnice sięgają nawet 7 tys. zł na jednym metrze kwadratowym - ocenia Konrad Pluciński, analityk rankomat.pl.

Rynek wtórny – tanio jedynie w Kotlinie Kłodzkiej

Na rynku mieszkań używanych ponownie najdroższe jest Zakopane ze stawką 17 443 zł/m2 – wylicza gethome.pl. Szczyrk (15 138 zł) wygrywa z parą miejscowości karkonoskich – Karpaczem (12 807 zł) i Szklarską Porębą (11 818 zł). Powyżej 10 000 zł za metr kwadratowy mieszkania z rynku wtórnego trzeba zapłacić także w Wiśle, Świeradowie-Zdroju, Szczawnicy i Muszynie. Minimalnie taniej jest w Ustroniu (9 667 zł). Najniższe ceny ofertowe odnotowano w miejscowościach skupionych wokół Kotliny Kłodzkiej. To Międzylesie (6 447 zł), Głuchołazy (6 413 zł) i Stronie Śląskie (3 374 zł).

Za mieszkanie w Szczyrku 11 proc. mniej, w Ustroniu 30 proc. więcej Ceny mieszkań w miejscowościach górskich są bardzo zróżnicowane, podobnie jak wahania cen między 2022 a 2023 r. Na rynku pierwotnym najbardziej przez rok podrożały mieszania w Ustroniu (+30%), a najmniej w Szklarskiej Porębie (+5%). W Zakopanem 1m2 mieszkania nawet nieznacznie potaniał (-4%).

Na rynku wtórnym procentowe wahania były jeszcze większe. W tym segmencie nieruchomości najszybciej drożał 1m2 w Międzylesiu (+27%) i w Ustroniu (+21%). Szczyrk zanotował spadek cen mieszkań o 11% r/r.

ZOBACZ RÓWNIEŻ