Dodatkowe dni urlopu i wyższe dodatki do wynagrodzenia. Dla kogo i od kiedy?
Obecnie prawo do 26 dni urlopu przysługuje dopiero po 10 latach stażu pracy. / fot. Freepik / marymarkevichNowe przepisy – wyższe świadczenia dla 5 milionów pracowników
Według Ministerstwa Rodziny, zmiany w Kodeksie pracy wpłyną na sytuację około 5 milionów osób. Od 1 stycznia 2026 roku okresy pracy na umowach zlecenie, prowadzenia działalności gospodarczej czy opieki nad dziećmi na podstawie umowy uaktywniającej będą wliczane do stażu pracy. W praktyce oznacza to możliwość szybszego uzyskania wyższego wymiaru urlopu, dodatków jubileuszowych czy odpraw.
Obecnie prawo do 26 dni urlopu przysługuje dopiero po 10 latach stażu pracy, ale nowe przepisy pozwolą na wcześniejsze osiągnięcie tego progu. To także szansa na uzyskanie nagrody jubileuszowej, która w niektórych sektorach, jak administracja publiczna, wynosi nawet 100% miesięcznego wynagrodzenia po 25 latach pracy.
Korzyści i kontrowersje
Zmiany w przepisach spotkały się z mieszanymi reakcjami. Z jednej strony osoby pracujące w oparciu o umowy cywilnoprawne lub samozatrudnione podkreślają, że nowelizacja przywraca sprawiedliwość. Jak zauważają, mimo że płacą składki na ZUS i podatki, do tej pory były pozbawione wielu przywilejów dostępnych pracownikom etatowym.
Z drugiej strony, pracodawcy oraz eksperci wskazują na możliwe problemy. Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan, ostrzega na portalu Forsal, że zrównywanie stażu pracy w różnych formach zatrudnienia może prowadzić do nadinterpretacji przepisów. – Nie zawsze da się porównać działalność przedsiębiorcy z pracą w ramach stosunku pracy – podkreśla. Kontrowersje budzi także wliczanie do stażu pracy okresów przepracowanych za granicą, szczególnie w krajach spoza UE.
Dokumentacja kluczem do nowych przywilejów
Pracownicy, którzy chcą skorzystać z nowych przepisów, będą musieli udokumentować swoje okresy zatrudnienia. Dokumenty te będą wydawane m.in. przez ZUS, co oznacza konieczność dostosowania procedur administracyjnych w urzędzie. Pracodawcy również będą musieli przygotować się na zmianę zasad wyliczania stażu pracy oraz uwzględniania nowych danych przy przyznawaniu świadczeń.
Reforma jako krok w stronę sprawiedliwości
Osoby zarobkujące w ramach samozatrudnienia lub umów cywilnoprawnych od lat podnosiły kwestię dyskryminacyjnego traktowania. Jak zauważają, składki emerytalne i podatki płacą na takich samych zasadach, co pracownicy etatowi, jednak ich wkład do budżetu państwa nie przekładał się na uzyskiwanie praw wynikających ze stażu pracy. – To zmiana, na którą czekaliśmy latami. W końcu nasze wysiłki zostaną docenione – mówią przedstawiciele samozatrudnionych.
Krok ku lepszym warunkom pracy
Reforma przepisów dotyczących stażu pracy to dopiero początek zmian zapowiadanych przez rząd. Ministerstwo Rodziny planuje wprowadzenie dalszych reform, takich jak skrócenie tygodnia pracy do 35 godzin lub wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy. Choć te pomysły wciąż znajdują się w fazie analiz, ich celem jest poprawa jakości życia pracowników i dostosowanie prawa pracy do współczesnych realiów.