Czy poprzez wymianę informacji hurtownie farmaceutyczne powodują wzrost cen leków?

Fot. Pixabay.com
Fot. Pixabay.com
Nadużycia w sprawie cen leków bada Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Pracownicy UOKiK przeszukali siedziby sześciu firm, a menedżerom zawierającym niezgodne z prawem umowy grozi kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

We wrześniu 2020 r. pracownicy UOKiK przeprowadzili kontrole i przeszukania w asyście Policji w siedzibach sześciu przedsiębiorców – w hurtowniach farmaceutycznych oraz u dostawców oprogramowania informatycznego dla podmiotów sektora farmaceutycznego. Z informacji Urzędu wynika, że pomiędzy hurtowniami farmaceutycznymi mogło dojść do zakazanego przez prawo ochrony konkurencji porozumienia polegającego na wymianie informacji handlowych, w tym w zakresie stosowanych cen leków. Mogła się ona odbywać poprzez używane przez hurtownie specjalne oprogramowanie, poprzez które hurtownie farmaceutyczne mogły weryfikować ceny stosowane przez swoich konkurentów. Wzajemna wiedza o stosowanych cenach może być bowiem wykorzystywana do podnoszenia stawek za leki i stabilizacji ich wysokości na jednym poziomie, ograniczając konkurencję pomiędzy przedsiębiorcami.

- Działania ograniczające konkurencję na rynku farmaceutycznym są szczególnie naganne. Powodują wzrost ceny leków, w tym dla konsumentów szczególnie wrażliwych, czyli seniorów. Otrzymaliśmy sygnały o możliwych niedozwolonych działaniach hurtowni farmaceutycznych, które mogą powodować ograniczenie konkurencji na rynku farmaceutycznym i w konsekwencji wyższe ceny leków na półkach aptecznych. Zdecydowałem o wszczęciu postępowania wyjaśniającego oraz o przeszukaniach i kontrolach w siedzibach firm, aby w pełni zweryfikować otrzymane sygnały. Jeśli materiał potwierdzi nasze podejrzenia, wykorzystamy wszelkie dostępne narzędzia, aby wyeliminować z rynku farmaceutycznego nieuczciwe praktyki, powodujące dotkliwe konsekwencje także dla konsumentów - mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jednocześnie UOKiK przeprowadził kontrole u dostawców oprogramowania informatycznego, które mogło służyć do wymiany informacji. W przypadku prześwietlanych spółek urząd sprawdza, czy dostarczane przez nie oprogramowanie mogło być wykorzystane dla celów niedozwolonego porozumienia, w tym obejmującego informacje o stosowanych przez konkurencję cenach leków.

Podejrzewane przez Urząd praktyki mogą naruszać zarówno przepisy krajowe, jak i unijne. Postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, wówczas prezes Urzędu rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom. Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie przez przedsiębiorcę zmowy grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł.

ZOBACZ RÓWNIEŻ