Codziennie spóźniała się do pracy i została zwolniona. Zwróciła się do sądu

spóźnienie
Czy pracodawca może zwolnić za spóźnianie się do pracy? / Fot. Freepik
Czy można spóźniać się do pracy i nie ponieść za to konsekwencji? Czy pracodawca ma prawo zwolnić nas za spóźnienia, mimo, że otrzymywaliśmy nagrody za dobrą pracę? Ten spór rozstrzygnął właśnie sąd w Szczecinie.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum wydał wyrok w sprawie sekretarki, która notorycznie spóźniała się do pracy. Kobieta zaskarżyła zwolnienie, które otrzymała za nieodpowiednie wykonywanie obowiązków.

Spóźnienie do pracy a zwolnienie

Sekretarka odpowiedzialna w firmie za odbieranie telefonów od klientów i przekazywanie kontaktów do odpowiedzialnych działów kilka razy w tygodniu spóźniała się do pracy. Jej obowiązki w czasie nieobecności musiały przejmować jej obowiązki.

Pracodawca zwracał kobiecie uwagę na niedopełnianie obowiązków i wymógł poprawę. Z powodu braku wyraźnych postępów w zachowaniu, zmuszony był wypowiedzieć sekretarce umowę. Ta zwróciła się do sądu.

Monitorowanie czasu pracy

Przeciw kobiecie zeznawało 7 współpracowników, świadczył także elektroniczny system monitorowania czasu pracy. W firmie obowiązywały karty z chipami, które sprawdzały czas pojawiania się i zakończenia pracy.

To system elektroniczny ostatecznie potwierdził, że niedobór godzin pracy do czasu nominalnego wynikającego z umowy wyniósł aż 11 godzin.

Usprawiedliwienie spóźnienia do pracy

Kobieta w obronie swojej sprawy tłumaczyła, że samotnie wychowuje córkę i musiała odwozić ją do placówek edukacyjnych. Sąd jednak uznał, że nie usprawiedliwia to pracy po 6 godzin dziennie, zamiast ośmiu.

Drugą linią obrony było potwierdzenie przez kobietę właściwego wykonywania obowiązków poświadczonego przez otrzymywane nagrody motywacyjne. Tutaj również sąd zauważył, że sekretarka otrzymywała niższe wynagrodzenie dodatkowe niż pozostali pracownicy, ale same pieniądze nie mają znamion potwierdzenia, a jedynie wsparcia dla pracowników.

Wyrok sądu

Sąd w Szczecinie uznał skargę powódki za niewłaściwą i nie przyznał jej racji. W wyroku podkreślił, że pracownicy zobowiązani są do przestrzegania ustalonego przez pracodawcę czasu pracy. "W ramach jego wypełniania pracownik powinien stawić się do pracy o wyznaczonej porze, pozostawać do faktycznej dyspozycji pracodawcy w określonym miejscu i czasie, przestrzegać wyznaczonych przerw w pracy oraz jeśli zajdzie potrzeba pracy w godzinach nadliczbowych – wykonywać pracę w wymiarze przekraczającym ustalone normy (wyrok SN z 16.12.1987 r., I PRN 68/87, OSNC Nr 10/1989, poz. 164)" - podaje Forsal, cytując wyrok sądu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ