Cła Trumpa uderzą w polską gospodarkę. Te branże odczują je najbardziej

fabryka samochodów
Jakie branże ucierpią a jakie zyskają w wyniku polityki celnej Donalda Trumpa? / Fot. shutterstock/ Alexey Rezvykh
Niedawne decyzje prezydenta USA, Donalda Trumpa, dotyczące nałożenia ceł na towary importowane z Unii Europejskiej, wywołały falę niepokoju wśród polskich przedsiębiorców. Szczególnie zaniepokojona jest branża motoryzacyjna, która może odczuć negatywne skutki tych działań. Jednocześnie pojawiają się głosy sugerujące, że niektóre sektory polskiej gospodarki mogą skorzystać na zaistniałej sytuacji.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Polska od lat jest ważnym graczem w europejskim przemyśle motoryzacyjnym, specjalizując się w produkcji komponentów samochodowych. Te części trafiają do fabryk w całej Europie, a następnie są eksportowane do Stanów Zjednoczonych. Wprowadzenie przez administrację Trumpa 25-procentowych ceł na europejskie samochody stanowi poważne wyzwanie dla polskich producentów. 

Cła Trumpa mogą wywołać zwolnienia w polskich fabrykach

Tomasz Bęben, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM), podkreśla w wywiadzie z Bankier.pl, że choć gotowe pojazdy z Polski rzadziej trafiają na amerykański rynek, to krajowe zakłady dostarczają kluczowe komponenty stanowiące aż 75% wartości samochodu. "Bez nich auta nie ruszą – dosłownie i w przenośni" – mówi Bęben. Wśród tych części znajdują się elementy układów hamulcowych, kierowniczych, zawieszenia, przeniesienia napędu, a także wyposażenie wnętrza i komponenty elektroniczne. 

Według danych SDCM, Polska jest siódmym na świecie eksporterem części motoryzacyjnych. Wprowadzenie ceł przez USA może prowadzić do spadku zamówień na te produkty, co z kolei może negatywnie wpłynąć na kondycję wielu polskich fabryk - 

Logistyka i magazyny – potencjalni beneficjenci wojny celnej

Z drugiej strony, nie wszystkie sektory polskiej gospodarki muszą ucierpieć na skutek nowych ceł. Jak donosi "Puls Biznesu", firmy zajmujące się logistyką, usługami kurierskimi oraz magazynowaniem mogą odnotować wzrost popytu na swoje usługi. Nowa polityka celna USA może skłonić sprzedawców do omijania bezpośrednich dostaw z Chin do Stanów Zjednoczonych, co zwiększy zapotrzebowanie na usługi składowania i realizacji zamówień w Europie.

Arkadiusz Filipowski, prezes zarządu Fulfilio, zauważa rosnące zainteresowanie chińskich operatorów rozbudową łańcuchów dostaw z wykorzystaniem polskich centrów logistycznych oraz lokalnych partnerów. Według niego, Polska może zyskać na znaczeniu jako kluczowy punkt w handlu transkontynentalnym, co może przyczynić się do rozwoju rynku magazynowego i kurierskiego w kraju - cytuje TVN24.

Globalne konsekwencje ceł dla gospodarki europejskiej

Wprowadzenie ceł przez administrację Trumpa budzi obawy nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Janis Sturnaras, prezes banku centralnego Grecji, ostrzega, że amerykańskie taryfy mogą spowolnić wzrost gospodarczy w strefie euro o 0,5 do 1 punktu procentowego. Taka sytuacja może osłabić aktywność gospodarczą i wpłynąć na spadek inflacji poniżej zakładanych celów.

Eksperci podkreślają, że polityka celna USA wprowadza znaczną niepewność na rynkach międzynarodowych. Także polska Giełda Papierów Wartościowych zaczerwieniła się dziś w odpowiedzi na spadki notowań po katastrofie celnej zafundowanej przez Donalda Trumpa. Niespójność działań administracji prezydenta USA sprawia, że inwestorzy obawiają się dalszej eskalacji konfliktów handlowych, co może prowadzić do destabilizacji globalnej gospodarki. 

Reakcja Unii Europejskiej i Polski na nowe cła

Unia Europejska stoi przed wyzwaniem odpowiedzi na działania USA. Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, podkreśla, że choć UE nie dąży do odwetu, to jest przygotowana na podjęcie odpowiednich kroków w obronie swoich interesów. 

Premier Donald Tusk zaznacza, że choć Polska nie jest bezpośrednio dotknięta cłami na samochody, to jako dostawca komponentów dla europejskich producentów może odczuć pośrednie skutki tych działań. Tusk apeluje o solidarne i spokojne reagowanie Europy na politykę celną USA, podkreślając znaczenie utrzymania stabilnych relacji transatlantyckich, cytuje Bankier.pl.

ZOBACZ RÓWNIEŻ