Bardzo ryzykowny biotech

Aleksander Kłósek
Aleksander Kłósek / Fot. materiały prasowe
Dla tych, którzy chcą inwestować oportunistycznie, biotech pozostaje jeszcze bardziej ryzykowny i często „nieinwestowalny” ze względu na bardzo długi czas zwrotu, często przekraczający 10 lat i olbrzymią kapitałochłonność projektów – przekonuje Aleksander Kłósek, inwestor w sektorze Healthcare, Managing Partner w YouNickMint.

Czy warto inwestować w biotech? Jak z twojej perspektywy wygląda zainteresowanie inwestorów startupami działającymi w szeroko rozumianej dziedzinie onkologii (diagnostyka, leki)?

Bez dwóch zdań onkologia to specjalizacja o ogromnej potrzebie innowacji w zakresie zaspokojenia niezaadresowanych potrzeb medycznych, a co za tym idzie bardzo dużym potencjalne rynkowym. Pomimo spadającego poziomu narażenia na czynniki kancerogenne, przewiduje się, że liczba pacjentów onkologicznych będzie coraz większa. Rośnie zarówno globalna populacja, jak i średnia długość życia, stąd coraz więcej osób osiąga wiek, w którym ryzyko rozwoju nowotworów znacząco rośnie. Jednocześnie – z uwagi na coraz lepszą jakość i dostępność diagnostyki – systematycznie poprawia się wykrywalności chorób nowotworowych.

Pomimo olbrzymiego potencjału wielu z inwestorów stroni od angażowania się w przedsięwzięcia z zakresu biotech lub medtech. Pamiętam kilka rozmów z innymi funduszami, kiedy wymienialiśmy się naszym fokusem inwestycyjnym i słyszałem „my jesteśmy agnostyczni, jesteśmy gotowi zaangażować się w każdy dobory projekt… no chyba że biotech – to w to nie”!

Dlaczego tak się dzieje?

Po pierwsze, ta branża wymaga wiedzy domenowej, której w Polsce nadal brakuje. Wszystkie doświadczenia jako kraj zbudowaliśmy w okresie „po transformacji ustrojowej” po 1989 r., stąd na naszym rynku kapitałowym nie mamy wyspecjalizowanych zespołów, które inwestują np. wyłącznie w biotechnologię. W Stanach Zjednoczonych czy Europie Zachodniej zdarzają się podmioty, które inwestują bardzo wąsko np. w longevity-biotech albo terapie onkologiczne wykorzystujące jedynie ADC (koniugaty przeciwciało-terapeutyk).

Dla tych, którzy chcą inwestować oportunistycznie, biotech pozostaje jeszcze bardziej ryzykowny i często „nieinwestowalny” ze względu na bardzo długi czas zwrotu, często przekraczający 10 lat i olbrzymią kapitałochłonność projektów. Szansa na exit pojawia się po osiągnięciu istotnego kamienia milowego np. pozytywnego zakończenia pierwszej fazy badań klinicznych. A i to nie jest pewne – małe spółki biotech w większości przypadków nie prowadzą rozwoju do końca ani nie komercjalizują projektów, a zawierają umowę partneringową z większym podmiotem, która nie musi zakładać wykupu inwestorów, a może w pierwszym etapie ograniczać się do finansowania dalszych etapów prac.

Dodatkowo – do wspomnianego ryzyka związanego z aspektami naukowymi, technologicznymi oraz długim horyzontem inwestycji dochodzą jeszcze kwestie związane z ochroną patentową i ryzyka regulacyjne – co jeszcze wyżej stawia poprzeczkę w kwestii posiadanych kompetencji i wymagań finansowych.

Podsumowując – te projekty są trudne, ryzykowne i czasochłonne.

Ale!

Onkologia to nie tylko nowe leki biotechnologiczne (np. na polskim rynku duże spółki giełdowe: Ryvu, Celon, Mabion, Molecure czy mniejsze jak Onconick bądź WPD Pharmaceuticals). To także diagnostyka – zarówno obrazowa (urządzenia diagnostyczne lub oprogramowanie wspierające pracę diagnostów), jak i molekularna – nowe metody identyfikacji lub klasyfikacji nowotworów, a także rozwiązania bioinformatyczne np. wspierające analizę genomową do identyfikacji typu nowotworu czy wyboru metody leczenia (Intelliseq). Onkologia to także rozwiązania cyfrowe np. wspierające pacjentów w radzeniu sobie z depresją i niepokojem...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 6/2025 (117)

Więcej możesz przeczytać w 6/2025 (117) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ