Alarm w polskim IT. Prawie połowa firm nie radzi sobie z automatyzacją
Ta gigantyczna luka kompetencyjna hamuje rozwój firm. Co więcej, co szósta osoba ankietowana wskazała technologie CI/CD jako aspekt, dzięki któremu jej organizacja odniosłaby największe korzyści.
Mimo to, wdrożenia kluczowej dla konkurencyjności technologii masowo hamują. Najnowsze dane ujawniają, że głównym powodem jest gigantyczna luka kompetencyjna i brak wykwalifikowanej kadry.
Automatyzacja procesów. "To redukcja kosztów"
Istotą praktyk CI/CD jest pełna automatyzacja procesów – od momentu wprowadzenia zmiany w kodzie przez programistę, przez automatyczne testy, aż po dostarczenie gotowego rozwiązania użytkownikom. Celem jest przyspieszenie pracy, ograniczenie ryzyka błędów i awarii oraz szybsze reagowanie na potrzeby rynku.
Jak wskazuje Radosław Żak-Brodalko, Enterprise Architect z Linux Polska, gra toczy się o wysoką stawkę.
– Praktyki CI/CD i DevOps przyspieszają aktualizację istniejących i wdrożenie nowych produktów na rynek, przy jednoczesnej poprawie ich jakości. Wpływa to na wzrost zadowolenia klientów i zwiększenie konkurencyjności firmy na rynku. Wewnątrz organizacji zauważalne jest usprawnienie realizacji poszczególnych zadań i poprawa współpracy między zespołami. Wszystko to w połączeniu z redukcją czasu potrzebnego do zaprojektowania i wdrożenia nowych rozwiązań oznacza sporą redukcję kosztów – dodaje Radosław Żak-Brodalko.
Ekspert zaznacza jednak, że aby osiągnąć te korzyści, konieczna jest strategia oparta na analizie procesów, celów biznesowych i barier. A tych ostatnich, jak się okazuje, jest sporo.
45 proc. firm przyznaje: "Nasi pracownicy tego nie potrafią"
Raport obnaża brutalną prawdę o barierach na drodze do wdrożenia CI/CD. Główną przeszkodą nie są pieniądze ani technologia sama w sobie, ale ludzie.
Aż 45 proc. badanych przyznaje, że główną barierą jest brak doświadczenia i umiejętności pracowników.
Inne poważne wyzwania to:
- Kwestie techniczne (instalacja, konfiguracja i modernizacja): 39 proc.
- Nadążanie za poprawkami i aktualizacjami: 35 proc.
- Niedobory kadrowe: 28 proc.
- Problemy ze skalowalnością: 21 proc.
Pułapka gigantów. 50 proc. największych firm cierpi z powodu luki kompetencyjnej
Paradoksalnie, problem luki kompetencyjnej jest znacznie dotkliwszy w największych korporacjach, a nie w małych firmach.
Jak wynika z danych, aż 50 proc. organizacji liczących ponad 5 tys. pracowników wskazuje na brak doświadczenia zespołu. Dla porównania, w początkujących startupach odsetek ten wynosi zaledwie 34 proc..
Tomasz Dziedzic, CTO Linux Polska, wyjaśnia, że wielkość organizacji jest tu kluczowym utrudnieniem.
– Wdrożenie praktyk CI/CD prawie zawsze jest procesem czasochłonnym. Im większa organizacja, tym trudniejsza pod względem technicznym jest zmiana. Wynika to z faktu, że stosowanie praktyk CI/CD wymaga zaangażowania wielu osób pracujących w różnych działach – od programistów, przez testerów, aż po administratorów systemów. Wprowadzenie rewolucji w dotychczasowych procesach, przygotowanie zespołu na zmiany, a także konieczność usprawnienia współpracy między różnymi działami to zadania, których realizacja siłą rzeczy będzie trudniejsza w większych organizacjach – tłumaczy Dziedzic.
Dodaje, że problemy pojawiają się też na poziomie technicznym – integracja ze złożoną infrastrukturą w dużych firmach jest bardziej skomplikowana, a sam proces decyzyjny i zatwierdzanie zmian trwają znacznie dłużej.
Plan naprawczy. Szkolenia kadr
Firmy zaczynają rozumieć powagę sytuacji i planują działania zaradcze. Zdecydowana większość, bo 66 proc. organizacji, planuje w 2025 roku zwiększyć kompetencje i kwalifikacje obecnych pracowników.
Znacznie mniej, bo tylko 21 proc., zamierza aktywnie zatrudniać nowych specjalistów z rynku. Zaledwie 13 proc. planuje skorzystać z usług zewnętrznych konsultantów.
Eksperci ostrzegają jednak, że samo wysłanie ludzi na szkolenia nie rozwiąże problemu. Kamil Kwiatkowski, Senior Solutions Architect w Linux Polska, podkreśla, że kluczowa jest zmiana kultury organizacyjnej.
– Praktyki CI/CD oznaczają zmianę w zakresie funkcjonowania firmy i realizacji codziennych zadań. W przypadku zespołów przyzwyczajonych do obecnej kultury organizacyjnej może to być sporym wyzwaniem. Dlatego konieczne jest zadbanie o promocję nowego podejścia w całej organizacji, a także zaangażowanie pracowników w każdy etap procesu zmiany. Szkolenia merytoryczne również są bardzo ważne. Wiedza na temat wdrażanych technologii i narzędzi (...) sprawi, że zespoły będą czuły się pewniej z nową rzeczywistością organizacyjną – podsumowuje Kwiatkowski.
Wyniki badań pochodzą z analiz Linux Foundation, Canonical, 2025, Open Source as Europe’s Strategic Advantage,