Z żelazną konsekwencją
fot. materiały prasoweBez wykształcenia farmaceutycznego, bez większego doświadczenia w prowadzeniu własnej firmy. Michał Taisner przez lata pracował w branży farmaceutycznej na stanowiskach związanych ze sprzedażą. W końcu powiedział – dość pracy na innych, czas podjąć własne wyzwanie!
– Podczas swojej kariery zdobyłem doświadczenie związane z budowaniem i zarządzaniem działami sprzedaży oraz z wprowadzaniem nowych produktów. Stąd moje dobre kontakty ze środowiskiem medycznym, które potem zaprocentowały – mówi. Jak zaznacza, na rynku farmaceutycznym często duże koncerny przejmują mniejsze firmy, które posiadają ciekawe produkty. Łatwiej jest bowiem kupić markę i dalej ją rozwijać niż samodzielnie wpaść na pomysł i prowadzić długotrwały proces badań i promocji. Oznacza to, że mimo dużej konkurencji na rynku da się zbudować polski brand, który można efektywnie wypromować a następnie sprzedać. Trzeba mieć tylko dobry pomysł.
Sprawdź: Fotka
Zanim założył Smart Pharmę, zdobywał doświadczenie w budowaniu firmy ze wspólnikami. Ich wizja rozwoju znacznie się jednak różniła. – Zdecydowałem się na odejście – przyznaje. Potem trafił do międzynarodowej firmy. – Była niestety nieefektywnie zarządzana. Miała dobre produkty, ale nie potrafiła tego wykorzystać. Zdałem sobie sprawę, że czas na zbudowanie własnego biznesu i prowadzenie go w taki sposób, jaki uważam za słuszny – dodaje. Problemem były pieniądze. Sam koszt produkcji pierwszej partii...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 12/2020 (63) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.