Fundusz Unfold.vc finalizuje exit. "TimeCamp pokazał, że może konkurować z globalnymi gigantami technologii"
Od wrocławskiego projektu do globalnego SaaS
TimeCamp powstał w 2009 r. jako narzędzie do automatycznego mierzenia produktywności. Pierwszą wersję aplikacji – jak wielokrotnie podkreślał założyciel – stworzyła jedna osoba.
Spółka rozpoczęła działalność jako niewielki polski startup, by w kolejnych latach zbudować międzynarodową sprzedaż i obecność w ponad 100 krajach, w tym m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Australii. Dziś z narzędzia korzysta kilkadziesiąt tysięcy użytkowników, a firma obsługuje ponad 4 tys. płacących klientów.
Czym jest TimeCamp i jak działa produkt
TimeCamp rozwija aplikację SaaS przeznaczoną do zarządzania projektami, mierzenia czasu pracy oraz rozliczania zadań. System umożliwia m.in.:
- automatyczne śledzenie aktywności użytkownika na komputerze,
- pomiar czasu spędzanego w aplikacjach i na stronach internetowych,
- raportowanie projektów i wystawianie faktur,
- analizę wykorzystania czasu pracy w zespołach.
Rozwiązanie znalazło zastosowanie zarówno w firmach technologicznych, jak i organizacjach usługowych, które chcą zwiększać efektywność operacyjną zespołów.
Kluczowy moment: pivot, który zmienił wszystko
Jednym z najważniejszych etapów w historii spółki był pivot w 2014 roku. TimeCamp zmienił wówczas główny obszar produktu – z monitorowania produktywności pracownika na mierzenie czasu pracy w projektach.
„To był moment przełomowy. Wcześniej przez kilka lat tkwiliśmy w stagnacji. Ten niewielki pivot zmienił wszystko” – przyznaje Rudnicki.
Po zmianie modelu produktowego spółka rozpoczęła intensywną ekspansję zagraniczną, a wyniki finansowe zaczęły systematycznie rosnąć.
Kamienie milowe rozwoju TimeCamp
- 2009 – powstaje pierwsza wersja narzędzia
- 2010 – pierwszy inwestor: Asseco inwestuje 300 tys. zł
- 2014 – pivot produktowy i start ekspansji międzynarodowej
- 2015 – przekroczenie 1 mln zł przychodów
- 2018 – 2000 płacących klientów
- 2019 – ponad 4,5 mln zł przychodów
Obecnie TimeCamp rozwija produkt w oparciu o 40-osobowy zespół, a spółka utrzymuje trend wzrostowy.
„Lokalna firma może wygrać z globalnym gigantem”
W komunikacie Unfold.vc podkreślił, że TimeCamp jest przykładem na to, iż lokalne spółki technologiczne mogą skutecznie konkurować z globalnymi liderami.
"TimeCamp to podręcznikowy przykład tego, że lokalne podmioty są w stanie rywalizować z globalnymi gigantami technologii – oferując przy tym lepsze dopasowanie do realnych potrzeb użytkowników".
Droga founder-led: wyzwania i decyzje
Kamil Rudnicki wielokrotnie zwracał uwagę na trudne momenty związane z rozwojem organizacji, w tym konieczność delegowania odpowiedzialności.
„Najtrudniejsze było zaakceptowanie faktu, że nie mogę już robić wszystkiego sam. Zespół musi mieć przestrzeń na własne decyzje i błędy” – mówi CEO TimeCamp.
Za jeden z błędów uznaje także opóźnione wdrożenie modelu freemium, które – jego zdaniem – ograniczyło tempo skalowania w kluczowym momencie.
Autentyczność jako fundament
Kamil Rudnicki, programista i absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego, był autorem pierwszej wersji produktu. W 2018 r. znalazł się w rankingu 50 najbardziej kreatywnych osób w biznesie. Jako lider podkreśla znaczenie autentyczności i trzeźwego spojrzenia na wyniki.
„Firma istnieje dla rezultatów. Najgorsze, co można zrobić, to uwierzyć we własne prezentacje zamiast w realne dane.” - mówi Kamil Rudnicki.
3 mln zł dla Tequipy. Ex-managerów Revoluta wsparł Unfold.vc
Polski startup Tequipy zajmujący się kompleksowym zarządzaniem sprzętem IT dla firm działających w modelu remote-first, pozyskał ponad 3 miliony złotych w pierwszej rundzie finansowania. Założoną przez byłych pracowników Revolut spółkę, wsparł fundusz Unfold.vc oraz grono doświadczonych aniołów biznesu, w tym m.in. Piotr Konieczny (Niebezpiecznik) i Bartek Majewski (Casbeg).