PKP Cargo podejmuje radykalny krok. Powód? Seria niezwykłych transakcji

PKP Cargo poinformowało, że decyzję o odwołaniu Marcina Wojewódki z rady nadzorczej podjęła PKP S.A., posiadająca 33,01 proc. udziałów w spółce. W lakonicznym raporcie bieżącym nie znalazło się uzasadnienie ruchu, jednak nastąpił on w momencie, gdy rynek żył już konsekwencjami transakcji dokonanych przez Wojewódkę na akcjach przewoźnika. Jeszcze w kwietniu 2024 r. Wojewódka został powołany do rady nadzorczej, a od 1 lutego 2025 r. pełnił funkcję jej wiceprzewodniczącego. Wcześniej, do stycznia 2025 r., kierował spółką jako p.o. prezesa i regularnie skupował jej akcje.

Gwałtowne wahania kursu PKP Cargo

Zamieszanie rozpoczęło się 10 grudnia, gdy kurs PKP Cargo niespodziewanie zanurkował. Jak ujawniła spółka, Marcin Wojewódka sprzedał 91 703 akcje średnio po 12,56 zł, a następnie odkupił dokładnie ten sam pakiet po średniej cenie 11,53 zł. Informacja ta silnie poruszyła inwestorami, powodując jedne z największych wahań sesyjnych w ostatnich miesiącach. W środę notowania otworzyły się na poziomie 12,88 zł, jednak zakończyły dzień o 9,06 proc. niżej – przy obrotach przekraczających 20 mln zł. Dzień później, gdy rynek poznał informację o ponownym zakupie akcji przez Wojewódkę, kurs odbił aż o 9,7 proc. do 12,78 zł.

O 12:35 w czwartek opublikowano następny raport bieżący. Tym razem spółka podała, że Wojewódka nabył dodatkowe 1038 akcji po średnio 12,68 zł za walor. Rynek zareagował natychmiast – około godz. 13:05 notowania wzrosły do 12,84 zł. Tak intensywna aktywność jednego z kluczowych członków organu nadzorczego wywołała szeroką dyskusję oraz obawy o możliwy „sygnał” dla rynku.

KNF analizuje transakcje. Podejrzenie wykorzystania informacji poufnych?

W czwartek rano Komisja Nadzoru Finansowego oficjalnie potwierdziła, że transakcje na akcjach PKP Cargo są analizowane pod kątem ewentualnego wykorzystania informacji poufnych. KNF standardowo sprawdza, czy osoby pełniące funkcje kierownicze lub nadzorcze nie handlują walorami spółki w sposób, który mógłby sugerować dostęp do niewykorzystanych publicznie danych. Sprzedaż dużego pakietu akcji przez osobę związaną ze spółką często bywa interpretowana jako brak wiary w jej wyniki, a zakup – jako sygnał odwrotny. W tym przypadku sekwencja: sprzedaż, szybki odkup oraz kolejny zakup – wywołała wyjątkowo szeroki rezonans.

Kim jest Marcin Wojewódka?

Marcin Wojewódka to radca prawny i doktor nauk ekonomicznych. W PKP Cargo pełnił funkcje menedżerskie i nadzorcze, a jego aktywność inwestycyjna w akcje spółki była wcześniej regularna i transparentna. Ostatnie wydarzenia sprawiły jednak, że jego nazwisko znalazło się w centrum giełdowej burzy, której konsekwencją stało się odwołanie z rady nadzorczej.