Upadek alkoholowego imperium Palikota: Sąd blokuje układ z wierzycielami

Naczelnik Małopolskiego Urzędu Skarbowego, który wnioskował o odrzucenie układu, podkreślił, że spółka nie jest w stanie regulować bieżących zobowiązań podatkowych, co stawia pod znakiem zapytania jej zdolność do spłaty długów wobec wierzycieli. Sąd przychylił się do tej argumentacji, stwierdzając naruszenie prawa w postępowaniu.

Sąd w sprawie spółki Palikota: "Naruszenie prawa i wiele nieścisłości"

Sąd w swoim uzasadnieniu wskazał na liczne nieścisłości i wątpliwości dotyczące dokumentacji przedstawionej w ramach wniosku o zatwierdzenie układu. Nieprawidłowości dotyczyły między innymi spisu wierzytelności i planu restrukturyzacyjnego.

- W niniejszej sprawie w ocenie Sądu z jednej strony doszło do naruszenia prawa. Występuje wiele nieścisłości i wątpliwości w zakresie składanych wraz z wnioskiem o zatwierdzenie układu dokumentów, w tym wymaganych przepisami prawa takich jak choćby spis wierzytelności, plan restrukturyzacyjny, czy same propozycje układowe opracowane przez nadzorcę układu we współpracy z dłużnikiem - czytamy w uzasadnieniu decyzji sądu - czytamy w uzasadnieniu.

20 firm, które podbiły świat (a mogliście o nich nie słyszeć)

Upadek alkoholowego imperium Palikota: Sąd blokuje układ z wierzycielami

W kontrowersyjnym układzie przedstawionym przez Manufakturę Piwa Wódki i Wina, wierzyciele zostali podzieleni na siedem grup. Sąd uznał, że taki podział jest bezprawny, wskazując na naruszenie zasady równego traktowania wierzycieli.

Sąd zwrócił uwagę także na niewłaściwe procedury stosowane podczas głosowania nad układem oraz nieadekwatność uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu w przypadku tak dużych zadłużeń. Zaznaczono również niezgodności kwotowe w spisach wierzytelności.

Janusz Palikot - Od biznesmena do bankruta?

Janusz Palikot, znany były polityk i biznesmen, stoi przed poważnym wyzwaniem. Jego spółka, z długiem sięgającym 237 mln zł, znajduje się w krytycznej sytuacji finansowej. Przyszłość jego imperium alkoholowego jest pod znakiem zapytania. Do tej pory milioner zajmował się promocją swojej książki, która samym tytułem wprawia inwestorów w osłupienie. Autor "Jak wydałem 220 mln złotych" z jednej strony próbuje wzbudzić kontrowersje i najwyraźniej zależy mu na zdobyciu rozgłosu - jednak obrane metody wywołują oburzenie osób, które utopiły w MPWiW wielkie pieniądze, niekiedy lwią część oszczędności.

Burza po oświadczeniu Wojewódzkiego. "Propozycja ugody jak uderzenie w twarz"

Byli pracownicy MPWiW walczą o zaległe pensje

Janusz Palikot musi teraz zmierzyć się z rzeczywistością znacznie większych zobowiązań swojej spółki niż 220 tytułowych milionów z jego książki. Były polityk zdaje się nie tracić dobrego nastroju. Jak sugerują inwestorzy w mediach społecznościowych wynika to z prostej przyczyny, że milioner zdążył już zabezpieczyć swoją przyszłość.

Sytuacja finansowa firmy odbija się również na jej byłych pracownikach, którzy domagają się wypłaty zaległych wynagrodzeń. Ostatnie działania Palikota, który przelał 100 tys. złotych na konta części byłych pracowników, to jedynie kropla w morzu potrzeb. Czy taka wpłata miała służyć jedynie do napisania wizerunkowego postu w social-mediach?

Rosnące długi Janusza Palikota

Jak wylicza Bankier.pl do głównego długu Manufaktury należy dodać zobowiązania Tenczynka Dystrybucji wobec 2300 wierzycieli, które osiągają kwotę 84,4 mln złotych. Całość finansowego obciążenia obrazuje skomplikowaną sytuację spółek Palikota, w tym mniejszych przedsiębiorstw jak Alembik Polska czy Tenczynek Bezalkoholowe.

Inwestorzy, którzy zaufali Palikotowi, kupując akcje Manufaktury Piwa Wódki i Wina warte 7,52 mln złotych, obecnie stoją w kolejce po odzyskanie swoich środków. Sytuacja ta dotyczy również posiadaczy tokenów w Beczkach Palikota, którzy mogą czuć się oszukani wobec niejasnej przyszłości swoich inwestycji.

W obliczu narastających problemów finansowych, znane postaci takie jak Kuba Wojewódzki i Marek Maślanka, dotychczasowi współpracownicy Palikota, ogłosiły koniec współpracy z Januszem Palikotem, o czym pisaliśmy na łamach My Company Polska.

Kolejny inwestor odwraca się od Palikota