TikTok reaguje na publikację o zakazie korzystania z aplikacji. "Jesteśmy rozczarowani"

TikTok.
Tik Tok. Czy dane są bezpieczne? Fot. Shutterstock
Przedstawiciele TikToka wydali oświadczenie, w którym skomentowali decyzję Komisji Europejskiej o zakazie korzystania z aplikacji przez urzędników unijnych. Oto pełna treść deklaracji.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Oto pełna treść oświadczenia przesłanego redakcji portalu mycompanypolska.pl:

Jesteśmy rozczarowani tą decyzją, którą uważamy za błędną i opartą na fundamentalnych nieporozumieniach. Skontaktowaliśmy się z Komisją Europejską, aby wyjaśnić sprawę i przedstawić nasze działania nakierowane na ochronę danych 125-milionowej społeczności TikToka w UE, która na co dzień korzysta z platformy. Jednocześnie pragniemy podkreślić, że kontynuujemy ulepszanie naszego podejścia do bezpieczeństwa danych, m.in. poprzez utworzenie trzech centrów danych w Europie do ich lokalnego przechowywania, dalsze ograniczanie dostępu pracowników do danych użytkowników oraz minimalizowanie przepływu danych poza Europę.

Przypomnijmy, jak pisaliśmy dziś na naszym portalu. Komisja Europejska zakazała pracownikom używania TikToka. Dlaczego podjęto taką decyzję? Oficjalnie... nie wiadomo. Zakaz będzie obowiązywał od marca br.

TikTok a dane: jesteśmy bezpieczni!

W ostatnich dniach TikTok mocno podkreślał, w jaki sposób inwestuje w bezpieczeństwo społeczności. Dyskusja wokół tego tematu nie ustaje od lat, kiedy to amerykańskie władze podejmowały działania mające na celu ograniczenie korzystania z aplikacji przez młodzież. Przyczyna? Oskarżenie o możliwe szpiegostwo ze strony Chin, czyli kraju, z którego pochodzi właściciel TikToka.

W marcu TikTok zamierza otworzyć Europejskie Centrum Przejrzystości i Odpowiedzialności w Dublinie oraz jednocześnie rozwija sieć centrów danych w Europie. Obecnie 

- Wraz z rozwojem swojej społeczności skupiamy się także na tworzeniu regulacji odpowiadających na wyzwania związane z dynamicznym wzrostem liczby użytkowników. Na początku lutego opublikowaliśmy pierwszy raport bazowy zgodnie z ulepszonym Kodeksem postępowania w zakresie dezinformacji (link). Dostarcza on ponad 2,5 tys. danych punktowych na temat egzekwowania polityki TikToka w 30 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Podsumowanie za ostatni kwartał 2022 r. wskazuje m.in., że mniej niż 1 na 10 000 wyświetleń dotyczyło treści zidentyfikowanych i usuniętych za naruszenie zasad dotyczących przekazywania szkodliwych informacji - podanom w komunikacie.

Jak zaznaczają przedstawiciele aplikacji, cały czas rozbudowywany jest zespół, który ma zapewnić zgodność aplikacji z  ustawą o usługach cyfrowych (Digital Service Act – DSA). - Już teraz TikTok przygotowuje kwartalne raporty dotyczące egzekwowania wytycznych społeczności, w których przedstawia informacje na temat charakteru treści i kont usuniętych z powodu złamania regulaminu. Kolejnym krokiem w stronę zwiększenia przejrzystości działań jest otwarcie w marcu siedziby Europejskiego Centrum Przejrzystości i Odpowiedzialności w Dublinie. To miejsce, w którym eksperci będą udzielać informacji na temat zasad bezpieczeństwa obowiązujących na TikToku - napisano.

Przeczytaj także: Czy Pirate Bay jest legalny?

TikTok przeniesie dane użytkowników do Irlandii

W 2022 roku TikTok podjął decyzję o zmianie podejścia do danych użytkowników z Europy. W tym celu po pierwsze ograniczono dostęp pracowników do danych europejskich użytkowników, zmniejszono "przepływ danych poza Stary Kontynent" oraz wdrożono lokalne przechowywanie danych. Co to oznacza? 

TikTik kończy budowę drugiego centrum danych w Irlandii przy współpracy z zewnętrznym dostawcą usług. Dodatkowo aplikacja rozpoczęłą proces przygotowania do utworzenia trzeciego centrum w Europie. Umożliwi to docelowo pełną migrację danych europejskich użytkowników do baz znajdujących się fizycznie w Europie. Rozpoczęcie tego procesu planowane jest na jeszcze ten rok. Zakończenie nastąpi w 2024 r.

ZOBACZ RÓWNIEŻ