Reklama

Dezinformacja jednym z największych zagrożeń dla demokracji w UE. Komisja proponuje nowe narzędzia do walki z tym zjawiskiem

dezinformacja
Dezinformacja zagraża demokracji w krajach UE / Fot. shutterstock / Jack_the_sparow
W czasach gdy Stany Zjednoczone Ameryki rozwodzą się z Unia Europejską, a dezinformacja atakuje nas już nie tylko ze wschodu, potrzebne są specjalne narzędzia do walki z fakenewsami i narracją pisaną cyrylicą. To właśnie w odpowiedzi na te wyzwania Komisja Europejska przedstawiła europejską tarczę demokratyczną – pakiet propozycji mających usprawnić walkę z fałszywymi informacjami.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Reklama

Prawie połowa Europejczyków uważa, że najważniejszym wyzwaniem dla demokracji w UE jest rosnąca nieufność do instytucji i procesów demokratycznych. 42 proc. wskazało na zagraniczną ingerencję i dezinformację – wynika ze specjalnego badania Eurobarometr. Coraz bardziej agresywne kampanie dezinformacyjne polaryzujące społeczeństwa i próby ingerowania w procesy wyborcze skłoniły Komisję Europejską do przygotowania nowej strategii walki z tymi zjawiskami. Europejska tarcza demokratyczna ma m.in. pomóc zbudować odporność Europejczyków na dezinformację.

Sytuacja wielowymiarowych zagrożeń

– Znajdujemy się w sytuacji zagrożeń wielowymiarowych. To nie są tylko bezpośrednie ataki, które dotyczą już niestety także i polskiego terytorium, bo mieliśmy przypadki ataków dronowych, ale bardzo często towarzyszą tym działaniom akty dezinformacyjne na coraz większą skalę. Ta dezinformacja niestety jest skuteczna, podważa wiarę Polaków, Europejczyków w demokrację – mówi Katarzyna Smyk, dyrektorka Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, podczas debaty „Czy Europejska Tarcza Demokracji nas ochroni?”, zorganizowanej przez Biuro Parlamentu Europejskiego w Polsce oraz Przedstawicielstwo KE.

Przedstawiciele Komisji Europejskiej podkreślają, że demokracja w UE jest atakowana. Liczne kampanie, w tym również prowadzone przez Rosję, są projektowane specjalnie w taki sposób, by polaryzować społeczeństwa w państwach członkowskich i podważać zaufania do instytucji unijnych i rządowych. Specjalne badanie Eurobarometru z maja br. („Ochrona i promowanie demokracji”) wskazało, że Europejczycy dostrzegają te zagrożenia dla demokracji w UE. 49 proc. badanych ocenia, że najpoważniejszym wyzwaniem jest rosnącą nieufność społeczeństwa wobec instytucji i procesów demokratycznych. 42 proc. wskazało na zagraniczną ingerencję, manipulację i dezinformację, również w kontekście wyborów.

Europejska tarcza demokratyczna

To właśnie w odpowiedzi na te wyzwania Komisja Europejska przedstawiła europejską tarczę demokratyczną – pakiet propozycji mających usprawnić walkę z dezinformacją. Dokument zakłada działanie w trzech głównych obszarach: zabezpieczenie integralności przestrzeni informacyjnej, wzmocnienia instytucji, uczciwych i wolnych wyborów oraz wolnych i niezależnych mediów oraz zwiększenie odporności społecznej i zaangażowania obywateli. Ważnym narzędziem europejskiej tarczy demokracji ma być nowe Europejskie Centrum ds. Odporności Demokratycznej, które zgromadzi wiedzę fachową i zasoby UE i państw członkowskich w celu zwiększenia odporności demokratycznej.

– Staramy się wspierać państwa członkowskie, bo szanujemy ich kompetencje w tym zakresie, na przykład poprzez tworzenie obserwatorium, centrum badania dezinformacji i koordynacji działań, wymiany informacji pomiędzy państwami członkowskimi, aby lepiej to zjawisko rozumieć. Odwołujemy się też do aktu o usługach cyfrowych – wskazuje, w rozmowie z agencją Newseria, Katarzyna Smyk.

Akt o usługach cyfrowych (DSA), na który powołuje się Komisja, nakłada na największe platformy internetowe obowiązek ograniczania rozpowszechniania treści manipulacyjnych, przejrzystości algorytmów oraz raportowania ryzyk systemowych. KE podkreśla, że to właśnie platformy społecznościowe pozostają kluczowym kanałem rozprzestrzeniania dezinformacji, dlatego zaproponowana tarcza ma wzmocnić egzekwowanie DSA. Pakiet uzupełniają: Akt o sztucznej inteligencji, który nakazuje oznaczanie treści generowanych przez sztuczną inteligencję, w tym deepfake’ów, oraz rozporządzenie w sprawie reklamy politycznej, które ma ułatwić obywatelom rozpoznawanie przekazów o charakterze politycznym.

66 proc. Europejczyków ocenia, że w ciągu tygodnia przed ankietą mieli do czynienia z dezinformacją

Badanie Eurobarometr „Social Media Survey 2025” wskazuje, że 66 proc. Europejczyków ocenia, że w ostatnich siedmiu dniach przed ankietą mieli do czynienia z dezinformacją. Mniej więcej jedna trzecia respondentów nie jest pewna, czy potrafiłaby ją rozpoznać. To dlatego KE zapowiada wdrożenie środków mających na celu wspieranie umiejętności korzystania z mediów i umiejętności cyfrowych dla wszystkich grup wiekowych.

– Wzmocnienie demokracji w Europie wymaga bardzo wielu działań, zarówno na poziomie państw członkowskich, jak i na poziomie Unii Europejskiej. Mówimy np. o edukacji obywatelskiej, ponieważ Europejczycy, a młodzi ludzie w szczególności, powinni rozumieć, na czym polega demokracja, jaki jest sens wyborów, jakie kompetencje mają poszczególne organy, aby rozumieć mechanizmy demokratyczne – tłumaczy dyrektorka Przedstawicielstwa KE w Polsce.

Komisja zamierza również wspierać zaangażowanie obywateli w życie demokratyczne za pomocą narzędzi partycypacyjnych i konsultacyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem społeczności lokalnych i młodzieży. Komplementarna z europejską tarczą demokratyczną w tym obszarze jest przedstawiona również 12 listopada strategia UE na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Zakłada ona m.in. utworzenie do 2026 roku nowej platformy społeczeństwa obywatelskiego, która ma ułatwić dialog na temat ochrony i propagowania wartości UE. Komisja planuje także utworzenie internetowego centrum wiedzy na temat społeczeństwa obywatelskiego oraz znaczne zwiększenie wsparcia finansowego dla organizacji społeczeństwa obywatelskiego.

– Kolejny obszar to wspieranie niezależnych mediów, bo to jest wspieranie niezależnej informacji, myślenie krytyczne, czyli umiejętność rozróżniania przez ludzi tego, co jest prawdą, a co nie jest. To także działania związane ze współpracą międzynarodową, współpracą państw członkowskich, aby łączyć siły, wspólnie identyfikować zagrożenia i na nie odpowiadać – podkreśla Katarzyna Smyk.

Podstawa odporności demokratycznej

Dostęp do rzetelnych informacji, umiejętność krytycznego myślenia i świadome korzystanie z mediów są – jak podkreśla KE – podstawą odporności demokratycznej. W niektórych regionach UE zanik lokalnych redakcji stworzył tzw. „pustynie informacyjne”, co zwiększa podatność mieszkańców na manipulację i dezinformację. Tarcza zakłada wspieranie mediów lokalnych i niezależnych redakcji, które mierzą się dziś z presją ekonomiczną i zanikaniem lokalnej infrastruktury informacyjnej. Wzmocnione wsparcie finansowe zostanie zapewnione w ramach nowego programu na rzecz odporności mediów, który połączy obecne wsparcie z programami finansowania zaproponowanymi w nowych wieloletnich ramach finansowych.

Europejska tarcza demokracji zakłada również powstanie niezależnej europejskiej sieci kontrolerów informacji, która ma zwiększyć możliwości weryfikacji informacji we wszystkich językach urzędowych UE. Europejskie Obserwatorium Mediów Cyfrowych ma opracować nowe niezależne zdolności w zakresie monitorowania i analizy sytuacji w odniesieniu do wyborów lub różnego typu kryzysów.

Próby ingerowania z zewnątrz w przebieg wyborów stają się coraz bardziej zaawansowane technologicznie, obejmując zarówno cyberataki, jak i kampanie dezinformacyjne. Tegoroczny Eurobarometr wskazuje, że 79 proc. Europejczyków obawia się, że wyborcy będą podejmować decyzję na podstawie dezinformacji. 70 proc. boi się, że inne kraje wpłyną na wybory w ich państwie, a 67 proc. – że dojdzie do manipulowania wynikami wyborów. Dlatego działania tarczy mają wzmacniać bezpieczeństwo infrastruktury wyborczej, przejrzystość debaty publicznej i odporność na manipulacje w okresach kampanii. Komisja zapowiedziała m.in., że przedstawi wytyczne dotyczące odpowiedzialnego wykorzystywania sztucznej inteligencji w procesach wyborczych.

– Wybory to święto demokracji i uniemożliwienie wpływania na te wybory, w szczególności poprzez państwa trzecie, to jest absolutny priorytet, bo wybory muszą być wolne. Ochrona procesów wyborczych jest zadaniem państw członkowskich, ale Unia Europejska też chce je wspierać – podkreśla Katarzyna Smyk.

Reklama

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Reklama
Reklama