Powakacyjne podróże bez dymu

Wyjazdy bez papierosów
Wyjazdy bez papierosów? Fot. Shutterstock
Wiele osób z premedytacją wybiera wrzesień na zrobienie sobie przerwy w pracy. Chcą w ten sposób uniknąć zatłoczonych plaż i szlaków oraz w spokoju kontemplować piękno architektury. Co warto wiedzieć, by tego czasu nie zakłóciła nam uporczywa chęć wyrwania się „na dymka”?
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 9/2022 (84)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Na początek garść faktów. Naukowcy nie mają wątpliwości, że organizm zaczyna się regenerować już od chwili rzucenia palenia. Po upływie doby od odstawienia papierosów zmniejsza się ryzyko ostrego zawału serca, w ciągu 2–12 tygodni poprawia się krążenie i czynność płuc, w trzy miesiące kondycja fizyczna, a w 1–9 miesięcy ustępują kaszel i duszność. Niestety rozstanie z nałogiem palenia nie jest proste, ba – jest niezwykle trudne. Dla tych, którzy mają z tym problem, mamy dobre wiadomości – dostępne są potencjalnie mniej szkodliwe alternatywy.

Zarówno e-papierosy, jak i podgrzewacze tytoniu wykazują obniżoną szkodliwość (według niektórych badań sięgającą nawet 99 proc.). Ich pozytywne skutki są odczuwalne jedynie w przypadku całkowitego porzucenia tradycyjnych papierosów. Niezwykle ważna jest jednak pewność, że sięgamy po produkt przebadany i że użytkownik przyswaja substancję (liquid) o formule poddanej wcześniej testom laboratoryjnym. Do takiej kategorii należą e-papierosy działające w tzw. systemie zamkniętym, czyli z fabrycznie napełnionymi kartridżami (np. Vuse ePod). 

Jak wynika z badania „E-papierosy i podgrzewacze tytoniu jako alternatywy dla papierosów tradycyjnych” przeprowadzonego w 2021 r. przez firmę badawczą Maison & Partners, większość z nas postrzega podobnie e-papierosy i podgrzewacze. Gdy jednak padają odpowiedzi na pytania szczegółowe, dowiemy się, którego z urządzeń respondent jest (lub nie jest) użytkownikiem, i możemy wyciągnąć ciekawe wnioski. Okazuje się, że osoby niepalące mają dość negatywny obraz alternatywnych rozwiązań: tak samo jak tradycyjne papierosy jednoznacznie kojarzą im się z nałogiem i uzależnieniem. Palacze z kolei widzą alternatywy jako „pierwszy krok ku niepaleniu”.

Podgrzewacze, jak mówi cytowane badanie, pozwalają zachować wiele elementów składających się na „otoczkę” tradycyjnego palenia: wygląd paczki z wkładami i rozwijanie jej z folii, zapach wkładów w opakowaniu, możliwość potrzymania, pokręcenia wkładem przed jego użyciem, smak tytoniu, trzymanie w ustach wkładu tytoniowego przypominającego klasyczny papieros (zamiast ustnika).

Z kolei e-papierosy w mniejszym stopniu przystają do wizerunku tradycyjnego papierosa  zarówno kształtem, jak i sposobem użytkowania (płynny liquid zamiast wkładu tytoniowego). Potrafią one jednak dostarczyć większej niż podgrzewacze dawki nikotyny, co dla osób uzależnionych może mieć znaczenie. Jeśli więc naprawdę chcemy rozstać się z nałogiem, ale nie potrafimy „raz a dobrze”, to warto rozważyć skorzystanie z nikotynowych alternatyw. Lecz prawdziwym sukcesem jest po prostu nie palić.

My Company Polska wydanie 9/2022 (84)

Więcej możesz przeczytać w 9/2022 (84) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ