Poczta Polska na skraju upadłości. Pracownicy z pensjami poniżej minimalnej
Pocztę Polską zastąpią sklepy spożywcze? / Fot. Shutterstock.Państwowy operator pocztowy znalazł się w dramatycznej sytuacji finansowej, balansując na skraju bankructwa. W wynikach finansowych za rok 2023 ujawniono, że strata firmy wyniosła aż 787 mln zł. Sytuacja ta doprowadziła do drastycznych decyzji zarządu spółki.
"Zamrażanie" działalności Poczty Polskiej
Zgodnie z najnowszą uchwałą zarządu, Poczta Polska postanowiła o wstrzymaniu wszelkich wydatków i decyzji inwestycyjnych. Wyjątkiem są jedynie wydatki niezbędne do zapewnienia ciągłości operacyjnej. Oznacza to faktyczne "zamrożenie" działalności spółki, która nadal będzie realizować swoje zobowiązania rynkowe i kontynuować świadczenie usług - relacjonuje portal wiadomoscihandlowe.pl.
Polityczne zamieszanie wokół wizyty Elona Muska w Polsce. MSZ potwierdza nasze doniesienia
Zatrzymanie podwyżek i rekrutacji
W obliczu kryzysu, Poczta Polska zawiesiła wszelkie podwyżki wynagrodzeń pracowników oraz zmiany na stanowiskach pracy. Dodatkowo, firma wstrzymała wszelkie formy rekrutacji, zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Przedstawiciele związków zawodowych działających w Poczcie Polskiej są oburzeni faktem, że zarząd nie opublikował tak drastycznej w skutkach uchwały. Jej treść ujawniła "Rzeczpospolita".
Brak rekompensaty za usługi powszechne
Poczta Polska, która od lat świadczy nierentowne usługi powszechne, nie otrzymała obiecanej rekompensaty z budżetu państwa. Taka pomoc miała wynieść 697 mln złotych, jednak przekazanie środków musiałaby zaakceptować Komisja Europejska. Do tej pory decyzja w tej sprawie nie została podjęta. Bez kluczowych środków spółka musiała ograniczyć wydatki do minimum.
System e-faktur mógł wywołać chaos na miarę Polskiego Ładu. KSeF najwcześniej w 2025 r.
Pracownicy bez premii świątecznych i podwyżek
Sytuacja finansowa Poczty Polskiej dotknęła również bezpośrednio jej pracowników. Nie otrzymali oni w grudniu corocznej premii świątecznej, a negocjacje w sprawie podwyżek zakończyły się fiaskiem. Od 2024 roku minimalne wynagrodzenie w spółce wynosi 4023 zł brutto, co jest niższe od płacy minimalnej w Polsce.
Obecna sytuacja Poczty Polskiej wywołuje poważne zaniepokojenie co do jej przyszłości. Kryzys finansowy i podjęte przez zarząd decyzje mogą mieć długoterminowe skutki zarówno dla samej firmy, jak i jej pracowników. Kluczowe będzie teraz znalezienie skutecznych rozwiązań, które pozwolą na wyjście z tej trudnej sytuacji oraz zapewnienie stabilności i rozwoju jednego z najstarszych państwowych operatorów pocztowych w Polsce.