Klaudia Jachira: "Naszym obowiązkiem jest ułatwić prowadzenie działalności gospodarczych"

Klaudia Jachira, fot. Szymon Mucha / Shutterstock.com
Klaudia Jachira, fot. Szymon Mucha / Shutterstock.com
Spór wokół nowego sposobu liczenia składki zdrowotnej oraz pomysłów na opodatkowanie flipowania mieszkań przybiera na sile. Ataki posłów lewicy skomentowała posłanka Koalicji Obywatelskiej, Klaudia Jachira.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

- Muszę przyznać, że z niepokojem przyjmuję skrajnie lewicowe postulaty, w których narzeka się na ulgi dla przedsiębiorców albo chce regulować obrót nieruchomościami - skomentowała na serwisie X (dawniej Twitter) Klaudia Jachira, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Jak stwierdziła, "Ceny nieruchomości nie wzrosły przez flipperów, a przez to, że przez ostatnie lata państwo robiło wszystko, by nie opłacało się oszczędzać, ryzykowne było też inwestowanie we własne firmy, więc każdy, kto dysponował gotówką, wiedział, że jedyną opcją są nieruchomości". - Jeżeli państwo robi też wszystko, by właściciele mieszkań bali się je wynajmować, bo nieuczciwego, niepłacącego lokatora nie da się usunąć, to nie ma się co dziwić, że czasami mieszkania stoją puste - skomentowała.

Zobacz również: Bitwa Rafała Zaorskiego o apartament przy Złotej 44

Podatek od flipów?

W ostatnich dniach rozgorzała dyskusja nad flipowaniem, czyli kupowaniem mieszkań w celu ich dalszej, szybkiej odsprzedaży. Posłowie Lewicy zadeklarowali przygotowanie ustawy, która miałaby ukrócić ten mechanizm. Założenia pomysłu poznamy prawdopodobnie w tym tygodniu, ale pomysł został mocno skrytykowany przez wolnorynkowych posłów koalicji rządzącej. Wiadomo, że w ustawie znajdzie się podatek od flipów, być może także pojawi się pomysł na wprowadzenie podatku katastralnego, czyli daniny płaconej w oparciu o wartość nieruchomości.

- Pomysł Lewicy opodatkowania flipów i nazywanie ich spekulacją świadczy o niezrozumieniu tematu i jest działaniem na szkodę całej gospodarki - skomentował Ryszard Petru.

Podobnego zdania jest Klaudia Jachira. - Przesadne regulacje wpływają negatywnie na wolny rynek. Musimy pamiętać, że PiS przegrało wybory także dzięki głosom przedsiębiorców, którzy mieli dosyć prowadzenia firm i inwestowania pod rządami Morawieckiego i "polskiego ładu". Naszym obowiązkiem jest im teraz ułatwić prowadzenie działalności nie tylko obniżeniem kosztów jej prowadzenia, ale przede wszystkim stabilnością prawa i starą, ale wciąż aktualną maksymą, by państwo nie przeszkadzało. Warto pamiętać, że bez przedsiębiorców nie będzie pracowników, to prowadzący firmy ponoszą ryzyko i tworzą miejsca pracy - skomentowała posłanka.

Spór o składkę zdrowotną

Równie duże kontrowersje wśród polityków koalicji rządzącej wywołał pomysł zmian przepisów co do sposobu odprowadzania składki zdrowotnej przez przedsiębiorców. Dotychczasowy mechanizm, wprowadzony w ramach "Polskiego Ładu", ma zostać zmieniony jeszcze w tym roku. Głównym skutkiem ustawy byłoby znaczące obniżenie składki płaconej przez przedsiębiorców - szczególnie tych rozliczających się w oparciu o skalę podatkową. 

Przeczytaj więcej o pomyśle rządu na składkę zdrowotną

- Propozycje dot. składki zdrowotnej zgłaszane przez przedstawicieli formacji liberalnych, oznaczają spadek nakładów na publiczną ochronę zdrowia i jeszcze więcej nierówności. - Mówię to w imieniu całej naszej lewicowej koalicji: na publiczną ochronę zdrowia powinniśmy wydawać więcej, a nie mniej środków niż dotychczas, a system podatkowo-składkowy po prostu musi być sprawiedliwy. Sytuacja, w której programista zarabiający 30 tys. zł na ryczałcie miałby płacić niższą składkę niż sprzedawczyni w sklepie, jest z gruntu niesprawiedliwa/sytuacja, w której milioner płaciłby niższe składki od pracowników których zatrudnia, jest również niesprawiedliwa - skomentował Adrian Zandberg z Lewicy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ