Alibaba zapłaci karę 2,8 mld dol. za praktyki monopolowe

Państwowa Administracja ds. Regulacji Rynku nałożyła karę w następstwie dochodzenia antymonopolowego. Wykazała, że Alibaba nawiązywała umowy na wyłączność, które sprawiały, że inne firmy nie mogły sprzedawać niektórych produktów na konkurencyjnych platformach e-commerce. Kara odpowiada 4% sprzedaży Alibaba w Chinach w 2019 r. To nowy rekord na chińskim rynku. Poprzedni dotyczył firmy Qualcomm, która została ukarana karą w wysokości 975 mln dol. w 2015 r. 

Alibaba to jedna z najbardziej znanych i odnoszących duże sukcesy prywatnych firm w Chinach. Została założona przez popularnego przedsiębiorcę Jacka Ma, który stosunkowo niedawno krytykował chiński rząd. Niektóre podejrzewają, że kara nałożona przez organy regulacyjne to jasny komunikat do przedsiębiorcy, że jego biznes rozrósł się do zbyt dużych rozmiarów i politycy chcą w ten sposób nieco przyhamować jego dalszy rozwój. 

Podobne: Tencent

Jack Ma z kolei unikał kontaktu z mediami i na pewien czas zniknął, kiedy musiał wstrzymać odłożenie debiutu giełdowego Ant Group po tym jak skrytykował chińskie organy regulacyjne. Było to w listopadzie ub.r. Od tego czasu tylko raz na krótko pojawił się na filmie w styczniu, a Ant Group, która jest właścicielem m.in. niezwykle popularnej aplikacji do płatności cyfrowych Alipay i spółką zależną Alibaba, otrzymała polecenie przeprowadzenia gruntownej przebudowy swojej działalności. 

W liście otwartym opublikowanym kilka dni temu Alibaba informuje, że firma współpracowała przy dochodzeniu i przyjęła karę "z pokorą i zapewni, że będzie postępować zgodnie z wytycznymi". W komunikacie czytamy: "Alibaba nie osiągnęłaby takiego wzrostu bez solidnych regulacji i pomocy ze strony rządu, a krytyczny nadzór, tolerancja i wsparcie ze wszystkich stron naszych okręgów wyborczych były kluczowe dla rozwoju. Za to jesteśmy pełni wdzięczności i szacunku. (...) Musimy przyjąć na siebie większą odpowiedzialność w ramach rozwoju gospodarczego i społecznego narodu". 

Sprawdź: AliExpress

Obecnie Ant Group, która jest blisko powiązana z Alibabą, kontroluje ponad połowę rynku płatności mobilnych w Chinach. Urzędnicy szukają sposobów na to, aby firma nie rozrosła się jeszcze bardziej. Obawiają się, że ma ona zbyt duży wpływ na rynek i jest podatna na wiele zagrożeń.