Wakacje kredytowe w 2024 - jest odpowiedź premiera

Niepewny lecz rozważany projekt - tak możemy podsumować wypowiedź Mateusza Morawieckiego w związku z dużym zainteresowaniem obywateli wokół wakacji kredytowych.

Rząd przedłuży wakacje kredytowe?

Jak pisaliśmy w minionym tygodniu projekt programu zwalniającego kredytobiorców złotówkowych z 4 rat długu hipotecznego miałby zostać przedłużony o kolejny rok, w związku z nieoficjalnie rozpoczętą kampanią wyborczą.

Taki podarunek pod polityków władzy z pewnością przyniósłby ulgę wielu gospodarstwom domowym przy obecnym kryzysie.

Wszystko zależy od inflacji

- Te decyzje jeszcze nie zostały podjęte, ponieważ zależą od ukształtowania się sytuacji inflacyjnej w Polsce w dalszej części tego roku - stwierdził szef rządu podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

O sprawie poinformował w zeszłym tygodniu portal Money.pl. Rozmówcy pragnący zachować anonimowość z otoczenia premiera i sektora bankowego wyjaśniali, że projekt przedłużonych wakacji kredytowych na kolejny rok (lub więcej) jest tylko kwestią czasu.

- Słyszmy, że wakacje kredytowe zostaną wydłużone i nie mamy wątpliwości, że do tego dojdzie. Spodziewamy się tego, bo kampania wyborcza trwa w najlepsze i ludziom trzeba coś dać. Oczywiście to będzie błędem, bo osłabi dyscyplinę finansową kredytobiorców i zachęci do zawieszania rat przez tych, którzy tego nie potrzebują - mówił portalowi money.pl pracownik sektora bankowego, który poprosił o zachowanie anonimowości.

Ból sektora bankowości

Bankierzy nie mają wątpliwości, że wakacje kredytowe zostaną wdrożone, gdyż jest to prosty sposób dla rządu na pozyskanie dodatkowych głosów wyborców, bez praktycznie żadnego wysiłku ze strony polityków. Koszty takiej ulgi także ponoszą banki.

Jak wskazuje portal Bankier.pl dziewięć giełdowych banków zanotowało łącznie w III kwartale 2022 roku 4,22 mld zł straty netto, wyniki banków w tym okresie obciążyły przede wszystkim koszty wakacji kredytowych w wysokości 12,8 mld zł, które wpłynęły na niższy poziom wyniku odsetkowego.

Według danych przedstawionych przez rzecznika rządu Piotra Mullera: na koniec grudnia Polacy zawiesili płatność 1,05 mln kredytów o łącznej wartości 262,4 mld zł. To większość, bo 54 proc. liczby wszystkich złotowych kredytów mieszkaniowych w Polsce i 68 proc. ich sumy.

Czytaj dalej: Afera „Dziwexu”, czyli Polki na eksport