Upadek Daniela Obajtka i nadchodzący proces trzydziestolecia

Nadchodzi długo wyczekiwane śledztwo w związku z kontrowersyjnymi decyzjami byłego prezesa Orlenu - Daniela Obajtka.
Nadchodzi długo wyczekiwane śledztwo w związku z kontrowersyjnymi decyzjami byłego prezesa Orlenu - Daniela Obajtka. / Fot. shutterstock.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi Daniel Obajtek nie podał się do dymisji. Odwołała go Rada Nadzorcza Orlenu, jednak to może zagwarantować mu odprawę na poziomie niemal miliona złotych. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce stanie przed sądem.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Daniel Obajtek, kontrowersyjny szef Orlenu straci stanowisko w poniedziałek 5 lutego. Taką decyzję podjęła Rada Nadzorcza koncernu, w całości wybrana jeszcze przez rząd PiS. Portal Money.pl przypomina nazwiska osób, które za zasiadanie w Radzie Nadzorczej Orlenu pobierały astronomiczne kwoty: Wojciech Jasiński, Anna Wójcik, Andrzej Szumański, Barbara Jarzembowska, Andrzej Kapała, Roman Kusz, Wojciech Popiołek, Jadwiga Lesisz, Anna Sakowicz-Kacz.

Prawnicy wskazują, że jeśli Rada Nadzorcza zapewniła Danielowi Obajtkowi odprawę w wysokości nawet 940 000 zł, to na członków Rady spadnie odpowiedzialność za działanie na szkodę spółki.

Adwokat i profesor nauk prawnych Michał Romanowski, rozmówca Money.pl nie ma wątpliwości, co do powagi sytuacji. Z jego perspektywy, nad Obajtkiem zbierają się ciemne chmury i wkrótce może on stanąć przed sądem. Sprawa ma dotyczyć działania na szkodę Orlenu, gdzie kluczowym elementem jest kontrowersyjna fuzja z Lotosem. Prokuratura już włączyła się w sprawę, a śledztwo obejmie szeroki zakres działań i decyzji zarządu.

"Transakcja stulecia" pod lupą

Fuzja Orlenu z Lotosem i jej konsekwencje stały się przedmiotem intensywnej analizy. Romanowski podkreśla, że transakcja, zamiast łączyć majątki w celu wzmocnienia pozycji rynkowej, była wykorzystana do podziału aktywów Lotosu między różne podmioty. To mogło naruszyć zasady "business judgment rule", co może prowadzić do poważnych strat dla Polski a tym samym konsekwencji prawnych dla byłego prezesa Orlenu.

Tysiąc złotych dziennie za leżenie na plaży. Stanowski i nietypowy pomysł na promocję Kanału Zero

Wielkie rozliczenie: Skutki fuzji Orlenu z Lotosem

Postępowanie karne w sprawie Daniela Obajtka i jego zarządzania w Orlenie może okazać się bezprecedensowe w skali kraju. Proces będzie wymagał gruntownego przeanalizowania setek dokumentów i przesłuchań licznych świadków, w tym czołowych polityków i członków byłego rządu. Kontrowersje budzi także kwestia, czy Obajtek działał zgodnie z najlepszym interesem spółki i jej akcjonariuszy.

Upadek Daniela Obajtka i nadchodzący proces trzydziestolecia

Wywołuje to pytania o przyszłość Daniela Obajtka i możliwe konsekwencje jego decyzji. Z jednej strony najwyraźniej otrzyma potężny zastrzyk gotówki (złożony z kwartalnej odprawy 312 000 zł oraz 627 000 zł za wypłatę odszkodowania za półroczny zakaz pracy u konkurencji - wyliczenia Money.pl) z drugiej – stoi przed perspektywą poważnych zarzutów prawnych. Jego obrona może opierać się na decyzjach opartych na analizach doradców, jednak, jak zauważa Romanowski, nie zwalnia go to z odpowiedzialności za krytyczne ocenianie tych opinii.

W obliczu tych wydarzeń, nowy zarząd i rada nadzorcza Orlenu będą musieli dokonać oceny działań swoich poprzedników, co może prowadzić do kolejnych pozwów o odszkodowanie. Cała sytuacja rzuca cień na przyszłość Orlenu i jego rolę na rynku paliwowym, stawiając przed spółką wyzwania związane z odbudowaniem zaufania i stabilności.

Jak mieszkają Polacy: Zaskakujące dane Spisu Powszechnego

ZOBACZ RÓWNIEŻ