Polsat ukarany dużą karą za Sylwester Szczęścia. Konkurs SMS-owy wprowadzał w błąd

Wóz Polsatu, fot. Katine Design / Shutterstock.com
Wóz Polsatu, fot. Katine Design / Shutterstock.com
Prezes UOKiK ukarał Telewizję Polsat i spółkę Teleaudio Dwa – odpowiedzialnych za organizację SMS-owego konkursu sylwestrowego Sylwester Szczęścia. Kara to 10 mln złotych.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Decyzja prezesa dotyczy konkursu, który Telewizja Polsat razem ze spółką Teleaudio Dwa zorganizowała w noc sylwestrową 2021 roku. Widzowie, którzy 31 grudnia oglądali transmitowany na żywo koncert na antenie telewizji Polsat, mogli wziąć udział w konkursie SMS „Wygraj 100 000 zł lub auto oraz nagrody dodatkowe”. Prowadzący program zapewniali: „wystarczy, że wyślecie SMS o treści SYLWESTER pod numer 7370”, „dzisiaj gracie o jeden z tych czterech eleganckich samochodów”, „dzisiaj wieczorem dzwonimy wyłącznie do zwycięzców”. Dodatkowo zachęta do wysłania wiadomości SMS pojawiała się na specjalnej belce wyświetlanej na ekranie podczas koncertu.

Konkurs Sylester Szczęścia przeanalizowany

UOKiK przeanalizował scenariusz konkursu, zapis audycji sylwestrowej oraz treści wiadomości SMS otrzymywanych przez konsumentów od organizatorów. Telewizja Polsat i Teleaudio Dwa wprowadzali konsumentów w błąd co do zasad, kosztów uczestnictwa w konkursie, jego przebiegu oraz możliwych do zdobycia nagród.

Wbrew powtarzanym wielokrotnie przekazom wysłanie pojedynczej wiadomości SMS za 3,69 zł nie umożliwiało udziału w grze o zapowiadane nagrody, miało jedynie charakter zgłoszeniowy i uruchamiało etapy przewidziane przez organizatora. Kolejnym było odesłanie odpowiedzi na 2 płatne SMS-y o wybór nagrody głównej oraz o kod pocztowy. Umożliwiało to udział w grze o nagrody sylwestrowe i nagrody główne, ale nadal nie zapewniało zdobycia jakiejkolwiek nagrody w konkursie, czego nie sposób było wywnioskować z przekazu audycji oraz wysłanych do widzów wiadomość od organizatorów.

W przeciwieństwie do zapewnień prowadzących koncert, w rzeczywistości w noc sylwestrową widzownie nie mogli zdobyć obiecywanych nagród głównych. Wiadomość o zakwalifikowaniu do finału dostawali bowiem dopiero 4 stycznia. Dzień później przychodził sms z zadaniem, którego wykonanie wiązało się z wysłaniem kolejnej wiadomości SMS.

Przeczytaj także: Podniosą płacę minimalną aż o 49% od nowego roku. Wszystko przez gigantyczną inflację

Prawie 15 złotych za udział w konkursie

UOKiK analizując schemat całego konkursu ustalił, że widz, który chciał wziąć udział w finale gry o nagrodę główną, musiał wysłać 4 SMS-y wydając w sumie 14,76 zł. Wprowadzające w błąd były zarówno informacje pojawiające się podczas nocy sylwestrowej na ekranie, zapewnienia prowadzących, a także SMS-y wysyłane zwrotnie uczestnikom przez organizatorów. Zapoznania się z zasadami konkursu nie ułatwiała też wskazywana podczas koncertu strona Telegazety, która odsyłała do obszernego spisu regulaminów, których przejście i zrozumienie mogło okazać się dla wielu osób niemożliwe.

- Przygotowując konkurs każdy organizator musi pamiętać o podstawowych zasadach uczciwości. Sylwestrowe, noworoczne quizy zachęcają konsumentów do spontanicznego udziału. Na ich popularność wpływa wiele czynników, nie bez znaczenia jest także nadzieja na łatwą wygraną w ten wyjątkowy wieczór. Jasne informacje o tym, co trzeba zrobić by wygrać, to recepta na sukces w każdym organizowanym konkursie. Zasady i ich sposób prezentowania powinny być przejrzyste i nie mogą wprowadzać w błąd, podobnie jak informacje tekstowe wysyłane do konsumentów oczekujących na wygraną - mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Za stosowanie nieuczciwej praktyki organizatorzy zostali ukarani przez prezesa UOKiK karą finansową w wysokości blisko 10 mln zł. Sankcje wyniosły odpowiednio: Telewizja Polsat 9 557 918 zł oraz spółka Teleaudio Dwa 388 269 zł. Ponadto informacje o decyzji powinny pojawić się w postaci komunikatu audiowizualnego na kanałach Polsatu, stronach internetowych obu przedsiębiorców, a także na ich profilach w mediach społecznościowych. Decyzja jest nieprawomocna - spółki mogą złożyć od niej odwołanie.

Zobacz również: Szef ds. projektowania iPhone'ow w Apple odchodzi ze stanowiska. Dołączy do gwiazdy designu

ZOBACZ RÓWNIEŻ