Reklama

Prawie 105 mln zł kary od UOKiK dla Biedronki. Sieć miała wprowadzać klientów w błąd

klienci w Biedronce
Klienci Biedronki byli wprowadzani w błąd - uznał UOKiK / Fot. Shutterstock/Dziurek
UOKiK nałożył na właściciela sieci Biedronka, czyli spółkę Jeronimo Martins Polska, karę w wysokości 104,7 mln zł. Powodem były dwie akcje promocyjne z początku 2024 r., które zdaniem urzędu wprowadzały konsumentów w błąd. Decyzja nie jest prawomocna, a spółka zapowiada odwołanie do sądu.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Reklama

UOKiK uznał, że sieć Biedronka naruszyła zbiorowe interesy konsumentów podczas jednodniowych akcji „Specjalna Środa” oraz „Walentynkowa Środa”. W ramach promocji klienci byli zachęcani hasłem „Zwrot 100% na voucher”, które sugerowało prosty i pełny zwrot wartości zakupu. Jak podkreśla urząd antymonopolowy, faktyczne zasady korzystania z voucherów znacząco odbiegały od przekazu reklamowego prezentowanego m.in. w radiu, aplikacji mobilnej, mediach społecznościowych i w sklepach stacjonarnych.

„Zwrot 100% na voucher” tylko z ograniczeniami

Zdaniem UOKiK konsumenci nie byli w jasny sposób informowani, że vouchery można było wykorzystać wyłącznie na wybrane kategorie produktów, często niepowiązane z tymi kupowanymi w ramach promocji.

Przykładowo:

  • zakup parówek uprawniał do vouchera na owoce i warzywa,

  • czekolady – na kosmetyki,

  • mięsa – na napoje lub słodycze.

Dodatkowo klienci musieli spełnić kolejne warunki, takie jak wydanie minimalnej kwoty (często wyższej niż wartość vouchera) lub ograniczenie do jednego vouchera na osobę.

Klienci zdezorientowani zasadami promocji

Urząd wskazuje, że wielu klientów dowiadywało się o rzeczywistych zasadach dopiero po dokonaniu zakupów, z wydrukowanego vouchera lub regulaminu dostępnego na stronie internetowej bądź tablicy ogłoszeń za kasami. Do UOKiK trafiały liczne skargi konsumentów, którzy czuli się wprowadzeni w błąd. Cytowane przez urząd komentarze dotyczyły m.in. niezrozumiałych powiązań kategorii produktowych oraz zbyt skomplikowanych i nieczytelnych reguł promocji.

Stanowisko prezesa UOKiK

– Przekaz marketingowy nie może pomijać kluczowych informacji i ograniczeń, które mają istotne znaczenie dla decyzji zakupowych konsumentów – podkreślił prezes UOKiK Tomasz Chróstny. W ocenie urzędu przedsiębiorca używał sformułowań typu „gratis” czy „zakup za darmo”, co mogło sugerować pełną swobodę wykorzystania vouchera, której w rzeczywistości klienci nie mieli. Po przeanalizowaniu zebranego materiału dowodowego UOKiK uznał, że naruszenie miało charakter umyślny. W efekcie na Jeronimo Martins Polska nałożono karę w wysokości dokłądnie 104 722 016 zł. Decyzja nie jest prawomocna i może zostać zaskarżona do sądu.

Biedronka odpowiada na decyzję urzędu

W przesłanym mediom oświadczeniu Biedronka zapowiedziała odwołanie od decyzji prezesa UOKiK. Sieć podkreśla, że będzie bronić swojego stanowiska przed sądem i zapewnia, że jej celem pozostaje oferowanie klientom konkurencyjnych cen oraz możliwości oszczędzania. Sprawa może mieć istotne znaczenie dla całego rynku handlowego w Polsce, ponieważ pokazuje, jak duże znaczenie organy regulacyjne przypisują jasnej i pełnej informacji w przekazach promocyjnych kierowanych do konsumentów.

Wakacyjne staże w Lidlu

Wakacyjne staże w Lidlu

Blisko 1550 aplikacji wpłynęło w tym roku do firmy Lidl Polska w związku ze stażami letnimi. W procesie rekrutacji zostanie wyłonionych około 60 osób, które już od 1 lipca rozpoczną swoją zawodową przygodę.

Reklama

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Reklama
Reklama