Polacy boją się podwyżek cen prądu i ogrzewania w 2025 r. Rachunki nawet 70 proc. w górę
Podwyżka rachunków za prąd i ogrzewanie w 2025 r.? / Fot. Pexels/Mikhail NilovCeny prądu i ogrzewania pójdą drastycznie w górę w 2025 roku? Polacy obawiają się, że za rok o tej porze rachunki wzrosną nawet o 70 proc. Rząd uruchomił już mechanizmy osłonowe, blokujące podniesienie cen za energię elektryczną, a do 30 czerwca 2025 roku obowiązuje również mechanizm ograniczający wzrost cen ciepła. Czy słusznie Polacy boją się podwyżek? Część działań osłonowych będzie działać jedynie do połowy przyszłego roku.
Polacy boją się wzrostu cen w 2025 r.
Według najnowszego badania Krajowego Rejestru Długów "Portfele polskich gospodarstw domowych pod presją rosnących cen", aż 80 procent Polaków spodziewa się wzrostu kosztów życia w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Wśród nich 44,8% przewiduje niewielki wzrost, a 34,8% spodziewa się znaczących podwyżek. Tylko 5% respondentów nie przewiduje wzrostu kosztów, a 15,4% uważa, że pozostaną one na tym samym poziomie.
Najwyższy przewidywany wzrost dotyczy opłat za ogrzewanie - aż o 70%. Następnie Polacy spodziewają się znaczących podwyżek rachunków za wodę i ścieki (65%), abonament RTV i telewizję (58%), prąd i gaz (56%) oraz leki przyjmowane na stałe (50%).
Najmniejsze wzrosty przewidywane są w przypadku kredytów hipotecznych - tylko o 17%. Respondenci spodziewają się również umiarkowanych podwyżek czynszu (26%) oraz opłat za zajęcia sportowe, takie jak siłownia, klub fitness czy basen (30%).
Ceny prądu w 2025 roku zamrożone
Tylko do końca 2024 roku działa mechanizm zabezpieczający, który uniemożliwia spółkom energetycznym podnoszenie stawek za energię elektryczną. Aktualnie stawka za 1 kWh, wynosi 1,15 zł wraz z należnymi podatkami. W 2025 roku rząd ma wprowadzić limit ceny prądu dla gospodarstw domowych. Maksymalna cena będzie wynosić 500 zł za MWh (megawatogodzinę). Bez wprowadzenia ograniczeń rachunki za prąd wyniosłyby około 623 zł za MWh, czyli o wyższe o około 25 proc. Wyższa cena (623 zł) wynika z taryf zatwierdzonych dla dostawców energii na okres od 1 lipca 2024 do końca 2025 roku.
Opłata mocowa zatrzymana
Od 1 stycznia 2025 roku miała również powrócić tzw. opłata mocowa, która obecnie jest zawieszona. Według nowych stawek ogłoszonych przez Urząd Regulacji Energetyki (URE), opłata ta wynosiłaby około 14 zł miesięcznie brutto. Zdecydowano jednak, że to państwo zrekompensuje te pieniądze operatorowi systemu energetycznego, a więc opłata nie zostanie dopisana do rachunków. Działania osłonowe nie dotyczą jednak cen prądu dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. Właściciele firm zapłacą stawkę rynkową za energię.
Ceny ogrzewania w 2025 roku
Od 1 lipca 2024 roku do 30 czerwca 2025 roku obowiązuje mechanizm ograniczający wzrost cen ciepła dla odbiorców uprawnionych. Mechanizm ten wprowadzono na podstawie Ustawy z dnia 23 maja 2024 roku i obejmuje gospodarstwa domowe, instytucje użyteczności publicznej, wspólnoty mieszkaniowe oraz inne podmioty odpowiedzialne za dostarczanie ciepła do lokali mieszkalnych i instytucji publicznych.
Podstawą rozliczeń są trzy możliwe opcje, z których stosuje się najniższą: aktualne taryfy, maksymalne ceny zwiększone o określony procent (46% na koniec 2024 roku i 52% na pierwsze półrocze 2025 roku), lub ceny wynikające z ustalonych średnich z rekompensatą. W celu korzystania z tych regulacji konieczne jest złożenie oświadczenia w przedsiębiorstwie ciepłowniczym. Dzięki temu odbiorcy chronieni mogą spodziewać się bardziej przewidywalnych rachunków za ciepło, mimo wzrostu kosztów energii na rynku.
Czy to oznacza, że rachunki za prąd i energię nie wzrosną w 2025 roku? Oceny podwyżek mogą być przez Polaków zawyżone, jednak wyraźnie wskazują, że boją się oni drastycznych wzrostów cen oraz przewidują, że ich sytuacja finansowa w przyszłym roku zostanie wystawiona na próbę.