Reklama

Polacy zapłacą dużo mniej za prąd? Jest projekt ustawy prezydenta

Karol Nawrocki
Polacy płacą zbyt wiele za prąd - przekonuje Karol Nawrocki / Fot. FotoBed/Shutterstock
Prezydent Karol Nawrocki przedstawił projekt ustawy, który ma obniżyć ceny energii elektrycznej o ponad 30 proc.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Reklama

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Warszawie zapowiedział, że jego inicjatywa ma przynieść ulgę zarówno gospodarstwom domowym, jak i firmom. - Polacy płacą zbyt wiele za prąd. Kto, jak nie prezydent RP, ma stanąć w ich obronie? – mówił.

Według prezydenta, celem projektu jest radykalne zmniejszenie rachunków za energię elektryczną poprzez cięcie kosztów systemowych i reformę mechanizmu opłat dystrybucyjnych. Jak zaznaczył, dokument powstał przy współpracy ekspertów z zakresu energetyki, ekonomii i prawa.

- Jestem zobowiązany swoim słowem wobec wyborców, odpowiedzialny za los polskich przedsiębiorstw. Proponuję nie tylko tarczę, ale i miecz, by wyciąć obciążenia, których Polacy nie powinni ponosić - powiedział Nawrocki.

Projekt ma trafić do Sejmu jeszcze w listopadzie. Jeśli zostanie przyjęty, pierwsze efekty mogłyby być widoczne już w pierwszym kwartale 2026 r.

„Rząd żyje igrzyskami, a nie problemami Polaków”

W trakcie konferencji prezydent ostro skrytykował politykę gospodarczą rządu. Jego zdaniem obecna administracja skupia się na działaniach wizerunkowych, a nie na realnych wyzwaniach gospodarczych.

- Polski rząd i premier żyją igrzyskami, a nie problemami Polek i Polaków. A przecież to nie polityka, lecz codzienne życie obywateli i przedsiębiorców jest najważniejsze - dodał prezydent.

Jak zaznaczył, jego propozycja to nie chwilowa „tarcza antykryzysowa”, ale systemowa zmiana, która ma trwale obniżyć ceny energii i ustabilizować rynek prądu w Polsce.

Apel do wszystkich partii

Prezydent wezwał wszystkie środowiska polityczne do poparcia projektu bez względu na podziały partyjne.

- Zwracam się do wszystkich ugrupowań w parlamencie, by przyjąć projekt, który usystematyzuje polski rynek energii elektrycznej i sprawi, że Polacy będą płacić mniej za prąd - apelował. Nawrocki argumentował, że obniżenie cen prądu to nie tylko kwestia domowych rachunków, ale też konkurencyjności polskich firm, które przez wysokie koszty energii tracą przewagę na europejskim rynku.

Obietnica z kampanii wyborczej

Pomysł obniżki cen energii o 33 proc. nie jest nowy. Karol Nawrocki zapowiadał go jeszcze w lutym, podczas spotkania z wyborcami w Augustowie, jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Wówczas deklarował, że „w ciągu 100 dni od objęcia urzędu doprowadzi do obniżenia kosztów energii elektrycznej o jedną trzecią”.

Od momentu zaprzysiężenia minęło nieco ponad trzy miesiące, a prezydent, jak podkreśla, realizuje swoją obietnicę.

- Interesuje mnie wyłącznie interes Polaków i dobrobyt państwa. Zajmujemy się sprawami dobrobytu, nie politycznymi igraszkami - dodał.

Cel: tańszy prąd i stabilny rynek

Zgodnie z zapowiedziami Kancelarii Prezydenta, projekt ustawy przewiduje m.in. uproszczenie struktury taryf, ograniczenie kosztów przesyłu energii oraz wprowadzenie limitów dla pośredników na rynku hurtowym.

Zdaniem ekspertów z otoczenia prezydenta, zmiany mają doprowadzić do większej przejrzystości cen i zahamowania spekulacji, które w ostatnich latach sztucznie podbijały koszty energii dla odbiorców końcowych. Choć szczegóły finansowe ustawy nie są jeszcze znane, prezydent przekonuje, że projekt został „policzony” i nie doprowadzi do zachwiania budżetu państwa.

Polacy oczekują realnych działań

Wysokie rachunki za energię od miesięcy są jednym z głównych problemów gospodarstw domowych i przedsiębiorców. Według danych GUS, średnie ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosły od 2021 r. o ponad 60 proc., co przełożyło się na droższe produkty i usługi. Zapowiedź prezydenta spotkała się z dużym zainteresowaniem opinii publicznej. Polacy oczekują konkretnych działań, które realnie zmniejszą koszty życia i poprawią sytuację firm.

- Naszym wspólnym celem jest dobrobyt polskich rodzin i rozwój krajowej gospodarki. Ta ustawa to pierwszy krok w tym kierunku - podsumował Nawrocki.

Karol Nawrocki podpisał ustawę o KSeF. Obowiązkowe faktury elektroniczne od lutego 2026 roku

Karol Nawrocki podpisał ustawę o KSeF. Obowiązkowe faktury elektroniczne od lutego 2026 roku

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę wprowadzającą obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). To największa od lat zmiana w sposobie wystawiania i odbierania faktur w Polsce. Od 1 lutego 2026 roku największe firmy o sprzedaży powyżej 200 mln złotych w 2024 roku będą musiały korzystać wyłącznie z KSeF, a od 1 kwietnia 2026 roku — pozostali przedsiębiorcy.

Reklama

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Reklama
Reklama