Ostatnie miesiące to dla Uncapped ciężka praca u podstaw. Wywiad z Piotrem Pisarzem

Piotr Pisarz, Uncapped
Piotr Pisarz, Uncapped, fot. Szymon Szcześniak
Musimy liczyć się z tym, że w ciągu najbliższych kilku lat nie zbierzemy rundy od inwestorów. Pieniądze, które mamy muszą nam wystarczyć nie tylko na dojście do zyskowności, ale również na dalszy rozwój biznesu - mówi Piotr Pisarz, CEO Uncapped.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

- W ostatnich miesiącach przemyśleliśmy jak nasz biznes powinien funkcjonować w nowym świecie - zdradza Pisarz. I dodaje: - Dostęp do kapitału jest utrudniony, co z jednej strony jest dla nas szansą, a z drugiej - ogromnym wyzwaniem.

Dlaczego szansą? Wiele firm nie ma dostępu do funduszu. I tu z ofertą pojawiają się takie podmioty jak Uncapped, które udziela pożyczek na rozwój, nie przejmując za to udziałów. 

W zeszłym roku w Uncapped podjęto trudną decyzję o zwolnieniu 40 proc. zespołu. Jak to przełożyło się na obecne wyniki? Nad czym pracuje obecnie startup? Zachęcamy do wysłuchania naszej rozmowy z Piotrem Pisarzem!

Rozmowa odbyła się podczas InCredible Summit - wydarzenia, podczas którego uczestnicy VI edycji InCredibles zaprezentowali swoje projekty przed gronem jurorów. W spotkaniu w teatrze Garnizon Sztuki w Warszawie uczestniczyło blisko 160 osób – przedstawicieli spółek wszystkich edycji InCredibles, mentorów, przedstawicieli funduszy, studentów MBA for Startups i innych przyjaciół programu.

Nasza relacja z wydarzenia jest dostępna TUTAJ.

ZOBACZ RÓWNIEŻ