NIK alarmuje: Polska nie radzi sobie z obsługą cudzoziemców

Załatwianie spraw w polskich urzędach to dla obcokrajowców istny koszmar.
Załatwianie spraw w polskich urzędach to dla obcokrajowców istny koszmar. / Fot. shutterstock.
Raport Najwyższej Izby Kontroli (NIK) rzuca światło na poważne niedociągnięcia w obsłudze cudzoziemców przez polskie urzędy administracji publicznej. Kontakt z takimi placówkami to dla obcokrajowców istny koszmar. To źle wobec faktu, że nasza gospodarka desperacko potrzebuje pracowników z innych państw.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Z przeprowadzonej kontroli NIK wynika, że aż 60% zbadanych spraw obarczonych jest naruszeniem przepisów, co podkreśla skalę problemu z jakim zmaga się państwo polskie. Jesteśmy krajem urzędniczo nieprzyjaznym, utrudniamy jak tylko możemy wszelkie sprawy potrzebne do osiedlenia się nad Wisłą. W związku z tym najbardziej jakościowa migracja - wykwalifikowani pracownicy o wysokich kompetencjach nas omija m.in. na rzecz Niemiec. A to zemści się w bliskiej przyszłości.

Przewlekłość postępowań ws. obcokrajowców

Wśród najbardziej rażących problemów wymieniono przewlekłość postępowań i bezczynność urzędów, z czasem oczekiwania na rozpatrzenie wniosku pobytowego sięgającym nawet ponad siedmiu lat. Taka sytuacja nie tylko utrudnia życie cudzoziemcom starającym się o legalny pobyt w Polsce, ale również rzuca cień na efektywność polskiej administracji - czytamy w raporcie NIK.

Napływ wniosków pobytowych zwiększony o ponad 100 proc.

Z raportu NIK wynika, że liczba wniosków pobytowych składanych przez obcokrajowców wzrosła z ponad 228,5 tys. w 2018 roku do blisko 542 tys. w 2022 roku. Taki znaczący wzrost skali zjawiska stanowi wyzwanie dla urzędów, zwłaszcza w kontekście wejścia w życie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, która wpłynęła na dodatkowe obciążenie systemu.

Daniel Obajtek z kolejnym podejrzeniem o popełnieniu przestępstwa

NIK skontrolował urzędy wojewódzkie i lokalne

NIK przeprowadziła kontrolę w 20 jednostkach, w tym pięciu urzędach wojewódzkich i piętnastu organach odpowiedzialnych za wydawanie prawa jazdy i rejestrację pojazdów. Nieprawidłowości stwierdzono we wszystkich urzędach wojewódzkich, z licznych przypadków przekroczenia terminów oraz braku działań czy nieuzasadnionych przerw w procedowaniu - relacjonuje portal Bankier.pl. Czy w urzędach jest za mało pracowników, by ci mogli poradzić sobie z zwiększoną liczbą cudzoziemców w kraju? W końcu w ostatnich latach migracja spoza UE zwielokrotniła się - czego dowodzi choćby afera wizowa za czasów władzy PiS.

Wniosek NIK i perspektywy na przyszłość

Raport NIK wskazuje, że struktura organizacyjna i warunki pracy urzędów wydają się adekwatne do obsługi cudzoziemców. Jak zaznaczają audytorzy Izby konieczne jest wprowadzenie znaczących poprawek w zarządzaniu i przepływie informacji. Zwiększenie efektywności i skrócenie czasu oczekiwania na rozpatrzenie wniosków powinno stać się priorytetem, by sprostać rosnącemu napływowi cudzoziemców oraz zapewnić sprawiedliwe i szybkie procedury administracyjne.

Raport NIK stanowi ważne przypomnienie o potrzebie ciągłego doskonalenia systemu administracji publicznej w Polsce, szczególnie w obliczu rosnącej liczby obcokrajowców poszukujących tutaj swojego miejsca.

Zobacz jak działa: Podwodne Endomondo

ZOBACZ RÓWNIEŻ