NFZ. Kolejki coraz większym problemem: Będą kary za nieodwołanie wizyty?

nfz
Kolejka do punktu szczepień, fot. shutterstock.
Pacjenci, którzy czekają nawet kilka lat do lekarza specjalisty mogliby skorzystać z terminów "od zaraz" gdyby NFZ zainwestował w system zachęcający chorych do odwoływania wizyt w przypadku gdy nie mogą z nich skorzystać. Dziś kolejki w NFZ stają się coraz wiekszym problemem, ale eksperci proponują wprowadzenie kar finansowych dla pacjentów blokujących kolejki.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Nieodwoływanie wizyt przez pacjentów to ogromny problem ochrony zdrowia. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia, w ciągu roku jest ich aż 17 milionów. Brak świadomości i zapominanie o umówionym terminie to główne przyczyny takiego zachowania.

Proceder ma negatywny wpływ na cały system ochrony zdrowia. Skutkiem tego zjawiska są wydłużone kolejki do specjalistów, którzy tracą czas i marnują swoją wiedzę oraz potencjał. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Centrum Medyczne CMP, prawie połowie respondentów wydawało się, że nie jest odwoływanych jedynie 10 tysięcy wizyt rocznie. Skala problemu jest jednak znacznie większa.

Czytaj dalej: Jak zarabiać w młodym wieku. Nie musisz mieć 18 la

NFZ i kolejki, czyli jak to robią prywatni

Choć NFZ w swojej narracji próbuje zgonić winę za nieodwoływanie wizyt na pacjentów, to dużym problem wydaje się nieskuteczna komunikacja z chorymi. Sektor prywatny nie obraża się na klientów i dąży do tego, by każda wizyta, z której pacjent nie skorzysta – została odwołana z wyprzedzeniem co najmniej sześciu godzin. Pacjenci m.in. Lux Medu otrzymują przypomnienia o wizytach przez SMSy i maile. Prywatna opieka medyczna posiada prosty mechanizm odwołania wizyty (wystarczy wysłać SMS o treści NIE na wiadomość tekstową z przypomnieniem o wizycie).

Odpowiedzialne odwoływanie wizyt jest nie tylko kwestią szacunku dla innych pacjentów i pracowników medycznych, ale także minimalizuje sytuacje, które mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie innych. Zwiększa też dostępność specjalistów i skraca kolejki do lekarza. Oczywiście zdarzają się sytuacje losowe, kiedy pacjent nie może przyjść na wizytę, ale ważne jest, aby ją odwołać odpowiednio wcześniej, z szacunkiem dla czasu i pracy innych osób oraz dbałością o własne zdrowie.

Cyfrowy NFZ, gdy państwo ściga obywateli

Ministerstwo Zdrowia chwali się informatyzacją ochrony zdrowia - zaczęto od e-zwolnień (głównie z powodu możliwości kontroli pracowników symulujących choroby - czyli ratowania kasy ZUS), a następnie wprowadzono e-recepty. Najwyższy czas na wprowadzenie prostych rozwiązań, które pomogą pacjentom rezygnować z wizyt np. w przypadku gdy nie mogli czekać dłużej na wizytę w ramach NFZ i leczyli się prywatnie.

Kary finansowe za nieodwołanie wizyty w NFZ

Rozwiązaniem proponowanym przez ekspertów jest wprowadzenie kar finansowych za nieodwołane wizyty. Mogłaby to być kara symboliczna – typu 20 zł. Z drugiej strony takie rozwiązanie wzbudza wiele kontrowersji. Wina nie leży tylko po stronie pacjentów, ale także w źle zorganizowanym systemie zdrowia publicznego.

Zamiast karać, należy skupić się na poprawie systemu i ułatwieniu dostępu do konsultacji ze specjalistami. Zachęcanie do elektronicznego zapisywania się na wizyty i odwoływania ich byłoby dobrym krokiem w tym kierunku.

Czytaj dalej: Małgorzata Bonikowska: "Polska ma swoje pięć minut" [TYLKO U NAS]

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ