Lewica chce nowego podatku dla właścicieli mieszkań. Zapłacą ci, którzy nie chcą wynajmować

podatek dla właścicieli mieszkań
Nowy podatek dla właścicieli mieszkań / Fot. Pexels/SevenStorm JUHASZIMRUS
"Mieszkanie Prawem Nie Towarem" - pod takim hasłem Lewica zorganizowała konwencję, w której przedstawiła program odzyskania tanich mieszkań na wynajem. Partia chce nałożenia na właścicieli mieszkań nowego podatku, który zmusi ich do wynajęcia lokali.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Według Lewicy w Polsce na lokatorów czeka 2 miliony pustostanów, które mogłyby zostać wykorzystane do walki z niedoborem mieszkań. Jej projekt zakłada nie tylko obłożenie właścicieli lokali specjalnym podatkiem od pustostanów, ale również pomoc w remoncie i konserwacji mieszkań.

Nowy podatek dla właścicieli mieszkań

- Lewica złoży projekt ustawy dotyczący wykorzystania dwóch milionów pustostanów w Polsce tak, żeby byli szczęśliwi i właściciele mieszkań i żeby byli szczęśliwi ci, którzy te mieszkania będą wynajmowali — zapowiedział współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

Nowy projekt Lewicy zakłada ściąganie gminnej daniny w miastach, gdzie dostęp do mieszkań jest utrudniony. Płacić mają właściciele mieszkań, które nie są użytkowane. Według partii w ten sposób na rynek trafiłoby nawet 2 miliony lokali, które mogłyby trafić do najmujących.

Na razie Lewica chce przeprowadzić rozmowy z samorządami, które ustaliłyby optymalną wysokość takiego podatku, by wartość daniny mogła okazać się skutecznym straszakiem dla landlordów, którzy migają się do udostępnienia lokali.

Dofinansowanie na remont i konserwację

Projekt zakłada także wsparcie dla posiadaczy mieszkań, które miałoby zachęcić ich do wynajęcia lokali. W zapisach znajduje się pomysł stanowiska społecznego operatora, który zajmowałby się wynajmem, remontami i konserwacją mieszkań.

W raporcie ujawniono, że właściciele mieszkań nie wynajmują ich nie tylko z obawy przed "obcymi", ale również opuszczają lokale ze względu na ich zły stan techniczny.

- Możemy tylko się domyślać, że jakaś część takich lokali czeka na gruntowny remont. Wiele nadaje się jednak już tylko do wyburzenia. Niestety, w statystykach GUS mamy obecnie jedną wielką białą plamę, jeśli chodzi o dane na ten temat – mówił Marek Wielgo z GetHome.pl w rozmowie z "Forsalem".

W umowie koalicyjnej, podpisanej przez liderów KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy znalazł się już ówcześnie zapis o wykorzystaniu pustostanów należących do gmin. Teraz przepisy miałyby objąć również właścicieli prywatnych.

Czytaj też: Najgorszy miesiąc na polskim rynku nieruchomości. Coraz mniej mieszkań i rekordowe podwyżki

Tanie mieszkania na wynajem

Na ten samej konwencji Czarzasty przekonywał, że jeszcze w tym roku powstaną tanie mieszkania na wynajem. - Zrobimy wszystko, żeby wnioski złożone przez samorządy na budowę mieszkań na tani wynajem w 2023 i 2024 roku zostały zrealizowane. Wiem, że to ważna i odpowiedzialna obietnica, ale wiem, co mówię - grzmiał.

Krzysztof Gawkowski, Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Cyfryzacji zapewnił, że dostępna polityka mieszkaniowa nie będzie dotyczyć tylko wielkich miast. - Dostrzegamy, że także w Polsce lokalnej, w najmniejszych miejscowościach też są potrzeby mieszkaniowe, każda "mała ojczyzna" będzie zaopiekowana - zadeklarował.

Liczba pustostanów w Polsce

Według danych GUS z 2021 roku w Polsce było 1,8 mln pustostanów. Tylko w Warszawie w 200 tys. mieszkań nikt nie miał stałego meldunku. Szacunki mogą być jednak nieco mniejsze ze względu na bańkę mieszkaniową, w której powstaje wiele nowych zarejestrowanych lokali, które dopiero są urządzane przez nowych lokatorów. Raporty zużycia energii z 2023 roku pokazywały, że w stolicy ok. 93 tys. lokali stoi "pustych".

Tymczasem według danych urzędów w 2022 r. po mieszkania komunalne czekało w kolejce przeszło 126,4 tys. rodzin. Remedium na niewystarczającą liczbę lokali gminnych miałby być właśnie projekt Lewicy, który jednocześnie pomaga posiadaczom lokali na remont i udostępnienie ich najemcom, z drugiej pojawi się "bat", który nie pozwoli na powstawanie pustostanów.

ZOBACZ RÓWNIEŻ