Jak nie wstydzić się dyplomu MBA

Studia MBA, fot. Shutterstock
Studia MBA, fot. Shutterstock
Sporo kosztuje, wymaga mnóstwa wyrzeczeń, a na koniec… do niczego się nie przydaje? Podpowiadamy, jak wybrać studia MBA, by naprawdę stały się przepustką do kariery.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 8/2024 (107)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Partner:

Dyplom studiów MBA przez lata uchodził za dokument poświadczający wysokie kompetencje menedżerskie. Osoby, które skutecznie przeszły przez studia, miały szansę otrzymać dobre posady w znanych i dużych firmach – także w spółkach Skarbu Państwa. Niestety, tam, gdzie jedni widzieli okazję do rozwoju, inni zobaczyli okazję do łatwego zarobku i drogi na skróty. Efekt? Rosnąca patologia, która miała wpływ na odbiór studiów MBA w ogóle.

„Brak uregulowań prawnych i precyzyjnego zdefiniowania studiów MBA prowadzi do patologii i postępującej dewaluacji ich marki na polskim rynku” – napisali w liście otwartym opublikowanym na początku stycznia tego roku dyrektorzy i kierownicy programów MBA z 14 najbardziej renomowanych uczelni w naszym kraju. W liście apelowali do rządu i ministra nauki i szkolnictwa wyższego o rozważenie, czy „w polskim systemie edukacyjnym nie powinno wprowadzić się jakościowych regulacji programów MBA z wykorzystaniem dobrych wzorców światowych i unijnych. Ze swojej strony proponujemy pomoc w opracowaniu projektu regulacji prawnych”. Niestety, jak do tej pory nie doczekaliśmy się konkretnych pomysłów na uregulowanie tego typu studiów. Nie oznacza to jednak, że jako menedżer chcący się kształcić i rozwijać, musisz jechać za granicę. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy wyborze studiów MBA.

Przepustka do kariery

Czy MBA jest w ogóle do czegoś potrzebne? Tak – taką opinię potwierdza cztery piąte badanych przez GMAC, czyli globalną organizację zrzeszającą szkoły biznesu. Dyplom studiów MBA to przede wszystkim znaczny plus w procesie poszukiwania pracy, ale także i rozwoju zawodowego. Warto go mieć, ale nie za wszelką cenę. Trzeba jednak pamiętać o tym, że samo MBA nie wystarczy. - Korzyści płynące z udziału w programie wiążą się po pierwsze, nie z samym faktem posiadania dyplomu MBA, po drugie, nie dotyczy to każdego dyplomu MBA. Jeśli zadamy pytanie: jakie korzyści wiążą się z ukończeniem prestiżowego Programu MBA i posiadaniem dyplomu MBA takiegoż Programu, to odpowiedzi można udzielić w kilku słowach: są to korzyści długofalowe, wyraźnie odczuwalne i wieloaspektowe - tłumaczy dr Anna Matysek, prof. UEP, dyrektor Programu Executive MBA Poznań-Atlanta.

Teraz w Polsce działa kilkadziesiąt programów MBA. Różnią się od siebie przede wszystkim profilem. Są więc programy typu Executive MBA (dla doświadczonych menedżerów) oraz z bardziej wyspecjalizowanymi programami, np. nastawionymi na konkretne specjalizacje (np. marketingową) lub branżę (np. przemysł albo ochrona zdrowia). Różnią się także programem, zapraszanymi ekspertami czy możliwością wyjazdu zagranicznego do firmy, w której można rozwinąć swoje umiejętności. Na liście podmiotów, które organizują takie studia, znajdziemy najbardziej znane uczelnie wyższe w kraju, ale także i mniej rozpoznawalne, lokalne szkoły prywatne. Czy renoma szkoły powinna być argumentem za wyborem danego programu? Nie do końca, choć niewątpliwie ma znaczenie.

Na rynku znajdziemy mnóstwo szkoleń czy też studiów podyplomowych, które mogą poszerzyć naszą wiedzę czy umiejętności z konkretnego zakresu tematycznego. Studia MBA w odróżnieniu od nich są „krokiem wyżej”. Co to oznacza? Generalnie program takich studiów łączy teoretyczną wiedzę menedżerską z praktycznymi umiejętnościami prowadzących zajęcia – najczęściej przedsiębiorców albo znanych ekspertów z konkretnej dziedzinie. To odróżnia studia MBA od zwykłych studiów podyplomowych. Dlatego też kosztują znacznie więcej niż te drugie. Więc jeśli myślisz o zrobieniu MBA tylko po to, by mieć „papier” jak najniższym kosztem, idziesz ścieżką, która może skończyć się tym, że będziesz wstydził się go pokazać oraz wykorzystać w trakcie kariery.

Od wielu lat szkoły biznesowe sprawdzają, w jaki sposób studia MBA wpływają na ścieżkę kariery zawodowej swoich absolwentów. Regularnie robi to m.in. amerykański serwis US News. Ostatni ranking dotyczył 2023 r. 10 uczelni, których dyplom MBA uznawany jest za najlepszy w USA, znalazło się w gronie 15 uczelni, których absolwenci mogą liczyć na najwyższe wynagrodzenia. Różnice w zarobkach są spore, wynoszą nawet 50 proc. Badanie jest o tyle ciekawe, że obejmuje również czas poszukiwania pracy po zdobyciu dyplomu. Wbrew pozorom te najbardziej prestiżowe wcale nie oznaczają, że nową propozycję otrzymamy najszybciej.

Nie zawsze także posiadanie dyplomu MBA popłaca. W przypadku amerykańskiego badania, 18 uczelni miało ponad 95 proc. employment-rate (procent zatrudnienia absolwentów w ciągu trzech miesięcy od ukończenia kursu), ale 10 najsłabszych uczelni taki wskaźnik miało na poziomie niższym niż 70 proc. (przy czym dwie poniżej 50 proc.).

W Polsce brakuje aż tak dokładnych danych. Co nie znaczy, że nie można znaleźć żadnych informacji o absolwentach, choćby tego, gdzie pracują i jak szybko awansują.

Studia też się zmieniają

Idź z trendami! Sam sukces zawodowy to jedno, ale dyplom MBA to coś, co będzie towarzyszyło ci przez długie lata. Dlatego myśl o tym, co przyda się w twojej karierze przez pryzmat kolejnych kilkudziesięciu lat. Co to może być? Niedawno GMAC opublikowało nowy raport, który ocenia, jak zmienia się rynek studiów biznesowych i zapotrzebowanie ze strony absolwentów. A zmienia się w sposób znaczący.

Coraz więcej uczestników chce brać udział w dwuletnich, zamiast rocznych, kursach MBA. Rośnie także potrzeba elastycznych programów, znacznie lepiej dopasowanych do często specyficznych potrzeb konkretnych osób. W jakim kontekście? Na przykład dotyczących zrównoważonego środowiska i zarządzania zespołami w nowych czasach. Kluczowe jest także pozyskanie kompetencji w zakresie nowych technologii – szczególnie AI.

Dowody? 68 proc. ankietowanych zwraca uwagę na aspekt sustainability. Ponadto przedstawiciele GMAC widzą prawie 40-procentowy wzrost zainteresowania studiów dotyczących AI. Ciekawy jest także wątek narastających potrzeb związanych z budową sieci społecznych. Aż dwie trzecie ankietowanych zadeklarowało, że jeśli szkoła nie spełnia zasad równościowych i inkluzyjnych, nie podejmą się studiowania.

Nie idź na łatwiznę

Wartościowe studia MBA to takie, które nie tylko oznaczają krok w rozwoju kariery (rozumiany jako znalezienie dobrze płatnego miejsca pracy), pozwalają na zdobycie szerokich kompetencji stanowiących fundament samorozwoju czy też zdobycia kontaktów, bo przecież obok ciebie w kursie bierze udział więcej osób, zapewne ze świata biznesu! Jest jeszcze inny czynnik. To akredytacje uczelni i samego programu – co stanowi chyba największą wartość w kontekście rozwoju w międzynarodowych firmach. Akredytacje stanowią potwierdzenie wysokiego poziomu nauczania oraz prestiżu programu, co dodatkowo podkreśla wartość uzyskanego dyplomu.

Mamy więc akredytacje, takie jak AACSB (Association to Advance Collegiate Schools of Business), AMBA (Association of MBAs) czy EFMD (European Foundation for Management Development), które są uznawane na całym świecie jako znaki jakości. Programy MBA, które uzyskały te akredytacje, muszą spełniać rygorystyczne standardy dotyczące kadry akademickiej, programów nauczania, zasobów uczelni oraz wyników absolwentów. To oznacza, że wybierając program z takimi akredytacjami, możemy być pewni, że otrzymamy edukację na najwyższym poziomie, która jest ceniona przez pracodawców na całym świecie.

Ich znaczenie podkreśla dr hab. prof. SGH Rafał Mrówka, dyrektor Biura Programów MBA, kierownik programów MBA-SGH i MBA for Startups. – Posiadanie przez program i uczelnię akredytacji to przede wszystkim sygnał dla potencjalnego klienta, że kupuje produkt wysokiej jakości, która została zweryfikowana w procesie wymagającego audytu. Brak akredytacji nie musi oznaczać niskiej jakości, ale zweryfikowanie tego przed podjęciem studiów jest praktycznie niemożliwe – więc to loteria. A z drugiej strony – praktycznie nie można mieć prestiżowej akredytacji AMBA i nie oferować nowoczesnej, rzetelnej wiedzy, nie weryfikować jej zdobywania przez studentów, nie zapewniać transformującego doświadczenia – komentuje.

Dlatego przymierzając się do wyborów studiów, najpierw zastanów się, w jakim kierunku chcesz się rozwijać (Executive czy specjalistyczne), a następnie w jakim celu to robisz – zdobycia upragnionej pracy czy też po prostu samorozwoju. Musisz także zastanowić się, jaka formuła jest dla ciebie odpowiednia (stacjonarna czy hybrydowa). Potem przechodzisz do konkretnych programów i akredytacji. Informacje te zazwyczaj można znaleźć bezpośrednio na stronie internetowej uczelni w sekcji dotyczącej programu MBA. Wiarygodne uczelnie z dumą prezentują swoje akredytacje, podkreślając tym samym jakość oferowanego programu. Dodatkowo można skorzystać z oficjalnych stron internetowych organizacji akredytacyjnych, które często udostępniają wyszukiwarki akredytowanych programów, umożliwiając szybkie sprawdzenie statusu interesującego nas programu.

Jeśli dobrze wybierzemy, możemy tylko zyskać – przekonuje dr Sylwia Hałas-Dej, dziekan Kozminski Executive Business School, dyrektor Programu Executive MBA. – Absolwenci często obejmują wyższe stanowiska w swoich organizacjach, co jest wynikiem zarówno zdobytej wiedzy teoretycznej, jak i praktycznych umiejętności zarządzania. Posiadanie dyplomu zwiększa również atrakcyjność na szeroko rozumianym rynku pracy. Wysoka jakość programów, potwierdzona międzynarodowymi akredytacjami oraz uznanie w międzynarodowych rankingach, sprawiają, że pracodawcy chętnie powierzają kluczowe działy biznesu osobom z takim wykształceniem. Absolwenci MBA są postrzegani jako wysoko wykwalifikowani eksperci, którzy wnoszą znaczną wartość do organizacji. Warto przy tym wspomnieć o globalnych perspektywach kariery, ponieważ programy MBA sprzyjają nawiązywaniu międzynarodowych kontaktów i budowaniu sieci profesjonalnych relacji – tłumaczy.

Dr hab. Maja Kiba-Janiak, prof. UEW, profesor UE we Wrocławiu, dyrektor Programu Executive MBA, zwraca uwagę na istotę praktycznych zajęć prowadzonych w czasie programu. – Dla przykładu Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu oferuje w ramach swojego programu moduły biznesowe do wyboru, projektowane i prowadzone we współpracy z doświadczonymi przedstawicielami biznesu - zauważa. Trzeba zadbać też o networking! - Zgodnie z powtarzanym często żartem, połowa tego czego nauczycie się podczas studiów MBA będzie zasługą wykładowców, lektury książek, artykułów i dyskusji studiów przypadku, a drugiej połowy nauczycie się od kolegów i koleżanek ze studiów. Czasem myślimy o tym, że jest to pewnik i każde studia dadzą taki efekt. Z pewnością tak nie jest i nie dotyczy to tylko studiów online. Można zatem zadać sobie pytanie, na czym polega networking na studiach MBA na Uniwersytecie Warszawskim i innych wiodących programach na świecie oraz w Polsce? Networking też trzeba zaplanować, a nie liczyć, że się po prostu wydarzy. Zaczyna się od rekrutacji i ustalenia kryteriów przyjmowania studentów. Im niższe kryteria tym wyższe ryzyko grupy przypadkowo dobranej. Ważne jest też to, czy grupa jest zróżnicowana czy jednorodna. Podobnie proces studiów, nie chodzi tylko o to, czy jest przedmiot poświęcony budowaniu sieci kontaktów, a bardziej czy jest integracja grupy, prace zespołowe, czy zaliczenie końcowe jest indywidualne, czy grupowe? Zgodnie z przysłowiem szczególnie w podróży biznesowej, nie jest tak ważne gdzie podróżujesz, ważne z kim - mówi dr Tomasz, dyrektor Executive MBA na Uniwersytecie Warszawskim.

Innym krokiem w procesie weryfikacji programu (który pozwoli na spełnienie powyższych osiągnięć) jest zasięgnięcie opinii od aktualnych studentów i absolwentów. Fora internetowe, grupy dyskusyjne na LinkedIn czy specjalne platformy dla studentów MBA, takie jak GMAT Club, mogą dostarczyć wartościowych informacji od osób, które mają bezpośrednie doświadczenia z danym programem. Uczestnicy tych platform często dzielą się swoimi doświadczeniami dotyczącymi jakości nauczania, wsparcia kariery oraz ogólnej atmosfery panującej na uczelni.

To także praca

Musisz pamiętać, że uzyskanie dyplomu MBA to nie tylko prestiżowy dodatek do CV, ale przede wszystkim intensywny proces edukacyjny wymagający zaangażowania, wysiłku i determinacji.

– Nawiązując do filmu „Matrix”, dobre studia MBA to czerwona tabletka. To często niewygodne i niełatwe do przyjęcia informacje, wiedza i wymiana myśli ze współuczestnikami programu. Ale tylko tak można wejść na wyższy poziom świadomości, wyższy poziom gotowości do podejmowania współczesnych wyzwań i przewodzenia zmianom. Edukacja menedżerska musi być nieco niewygodna, gdyż ma prowadzić do głębokiego uczenia się, a więc nie tylko nowa wiedza oraz nowe umiejętności, ale także głęboka refleksja i zmiana sposobu myślenia i działania – komentuje dr Agnieszka Żur, dyrektor Programu Executive MBA w Krakowskiej Szkole Biznesu.

Programy MBA są zaprojektowane tak, aby wyposażyć uczestników w zaawansowane umiejętności menedżerskie, wiedzę teoretyczną oraz praktyczne doświadczenie, które razem mogą znacząco wpłynąć na rozwój kariery zawodowej.

Dlatego pamiętaj – dobre programy MBA są intensywne. Typowy MBA wymaga od studentów nie tylko uczestnictwa w zajęciach, ale także zaangażowania w projekty grupowe, symulacje biznesowe i case studies. Równie ważnym elementem studiów MBA jest praca w grupach.

Jeśli więc zastanawiasz się, jaką decyzję podjąć, weź pod uwagę swoje cele zawodowe, możliwości finansowe oraz potencjalne skutki pójścia na taką, a nie inną uczelnię. Wtedy podejmiesz decyzję, której nie będziesz się wstydził.

-------------------------------------------------------

dr Agnieszka Żur, dyrektor Programu Executive MBA w Krakowskiej Szkole Biznesu UEK

Dobry program MBA rozwija dwa poziomy myślenia: jasną wizję i daleki horyzont, a jednocześnie uważność operacyjną, bycie blisko ludzi i bieżących spraw. W świecie VUCA nie ma gotowych rozwiązań i recept.

Dobre programy MBA ułatwiają to zrozumieć i zaakceptować. Umożliwiają pojąć złożoność świata biznesu i jego wyzwań, pomagają nam zmienić myślenie i zdekonstruować paradygmaty biznesu, w których wyrośliśmy, w których zakorzeniona była edukacja menedżerska 10 czy 15 lat temu.

Dzisiaj zarządzanie to zmiana. Albo za zmianami będziemy nadążać, albo będziemy je kreować. To w zasadzie jedyne dwie opcje, aby przetrwać na rynku. A systemy organizacyjne, w szczególności te duże, nie są zaprojektowane na zmienność, raczej na stałość, na trzymanie się wypracowanego modelu biznesowego, na najlepsze praktyki, na sprawdzone procedury. Rolą edukacji MBA jest przygotowanie liderów do transformacji tych systemów.

Elastyczność i odporność organizacyjna to nie tylko szybsze i lepsze decyzje, ale również umiejętność organizacyjnego uczenia się, otwartość i gotowość ludzi na zmiany, szukanie nowych modeli biznesu. Dobry menedżer współtworzy taką kulturę organizacyjną, gdzie zmiana jest wpisana w system.

-------------------------------------------------------

Jakie korzyści zawodowe najczęściej wiążą się z posiadaniem dyplomu MBA

dr Sylwia Hałas-Dej, dziekan Kozminski Executive Business School, dyrektor Programu Executive MBA

Programy MBA są zaprojektowane tak, aby rozwijać kluczowe kompetencje menedżerskie, wysoko cenione na rynku pracy. Posiadanie dyplomu MBA otwiera tym samym przed absolwentami i absolwentkami ogromne i różnorodne możliwości zawodowe.

Jedną z najważniejszych korzyści zawodowych związanych z posiadaniem dyplomu MBA jest zwiększona szansa na awans. Kolejną korzyścią jest rozwój umiejętności przywódczych i interpersonalnych. Programy MBA łączą teorię z praktyką, co umożliwia rozwijanie kompetencji niezbędnych do skutecznego zarządzania zespołami oraz projektami.

W Akademii Leona Koźmińskiego kładziemy duży nacisk na praktyczne aspekty nauczania, takie jak ekonomia menedżerska, krytyczne myślenie czy automatyzacja procesów biznesowych, co przygotowuje absolwentów do radzenia sobie z rzeczywistymi wyzwaniami w środowisku pracy.

-------------------------------------------------------

dr hab. Maja Kiba-Janiak, prof. UEW, dyrektor Programu Executive MBA Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu

PROGRAMY EXECUTIVE MBA (EMBA) są cenione za swoją zdolność do łączenia teorii biznesowej z praktycznym zastosowaniem, co ma kluczowe znaczenie dla rozwoju umiejętności przywódczych i interpersonalnych. Większość programów szeroko korzysta ze studiów przypadków, które symulują rzeczywiste scenariusze biznesowe i zmuszają studentów do zastosowania teorii w praktyce. Niektóre programy EMBA oferują współpracę z firmami, gdzie studenci pracują nad rzeczywistymi projektami. Dla przykładu Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu oferuje w ramach swojego programu moduły biznesowe do wyboru, projektowane i prowadzone we współpracy z doświadczonymi przedstawicielami biznesu.

Podczas tego rodzaju studiów wykorzystywane są też technologie i oprogramowania pozwalające na przeprowadzanie zaawansowanych symulacji biznesowych, które imitują środowisko operacyjne firmy. Równie ważnym aspektem programów EMBA są wizyty studyjne w przedsiębiorstwach oraz wyjazdy zagraniczne. W przypadku Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu jest to kilkudniowy wyjazd do Uniwersytetu w Neuchatel w Szwajcarii. Istotnym celem programów EMBA jest rozwijanie umiejętności interpersonalnych i przywódczych, które są kluczowe dla skutecznego zarządzania i liderowania. Przez wspólne projekty, interaktywne zajęcia i warsztaty, indywidualne programy rozwoju (jak np. WINGS na UEW) studenci EMBA uczą się, jak efektywnie komunikować się, współpracować i prowadzić zespoły w różnorodnych i często wymagających warunkach.

-------------------------------------------------------

dr Anna Matysek, prof. UEP, dyrektor Programu Executive MBA Poznań-Atlanta UE, Poznań – GSU, Atlanta

Korzyści, Jakie wiążą się z MBA

1. długofalowe, ponieważ mówimy o głębokiej transformacji studentów MBA. Opuszczają oni mury Alma Mater bogaci w wiedzę, ale przede wszystkim w umiejętności, świadomi własnych silnych i słabych stron (świadomość tych drugich jest niezwykle cenna, pozwala bowiem uniknąć wielu błędów, porażek, kryzysów)

2. wyraźnie odczuwalne przez otoczenie i przez samych absolwentów (myślę o tych łatwo mierzalnych, czyli finansowych, które są niemal automatyczne, ale przede wszystkim o tych niemierzalnych, ale jakże ważnych – ludzkich, personalnych, tych, które sprawiają, że spojrzenie we własne odbicie w lustrze, po całym dniu pracy, podejmowania decyzji i kierowania ludźmi, daje nam poczucie satysfakcji i odrobinę dumy z samych siebie)

3. wieloaspektowe, bo każdy student przychodzi do programu z bagażem własnych doświadczeń, ale również z listą indywidualnych potrzeb, która to lista staje się coraz dłuższa wraz z kolejnymi minutami spędzonymi w Programie MBA – proces uświadamiania sobie własnych niedoskonałości czy braków jest niezwykle wartościowy. Proces doskonalenia czy uzupełniania braków jest nie do przecenienia. To powie każdy absolwent dobrego Programu Executive MBA.

-------------------------------------------------------

Relacje to nie inwestycja

dr Tomasz Ludwicki, dyrektor Executive MBA na Uniwersytecie Warszawskim

Ważną kwestią jest zaangażowanie samych studentów. Bez poświęcenia czasu, obecności na zajęciach i sesji integracyjnej, dostępności podczas pisania prac grupowych czy wyjść po zajęciach nie ma możliwości zbudowania relacji, które będą procentowały w przyszłości. Te relacje nie są produktem, za który można zapłacić, wziąć z półki i korzystać. Wymagają również pielęgnowania po ukończeniu studiów – spotkań zarówno w ramach stowarzyszenia absolwentów, nieoficjalnych spotkań w ramach kohorty na której się studiowało, czy czasu na kawę z przeżywającym trudności życiowe kolegą czy koleżanką ze studiów.

Inną kwestią jest doświadczenie. Chodzi o to, co ze sobą wnoszą studenci na zajęcia: doświadczenia zawodowe, życiowe, pasje i hobby. Jeśli będą zaangażowani, to będzie okazja do dyskusji podczas zajęć i po nich. Jednak tylko studia MBA dają możliwość wymiany doświadczenia zawodowego w kontekście teorii i modeli, które przynosi nam teoria. Historie zawodowe naszych studentów są niesamowite, nie tylko od zera do milionera, ale też realizowanie innowacyjnych strategii w spółkach Skarbu Państwa, czy np. zbudowanie strategicznej pozycji polskiego oddziału w strukturach globalnych korporacji oraz ogólnopolski rozwój organizacji pożytku publicznego. Te historie – bardzo inspirujące – są jednak epizodyczne. Dopiero połączenie ich z teorią daje nam szansę na wyciągnięcie wniosków dotyczących możliwości ich aplikacji w przyszłości. Godziny spędzone podczas dyskusji studiów przypadków, wspólne wyjazdy studyjne w Polsce i za granicę czy przygotowania projektów doradczych są właśnie synergią między praktyką a teorią.

Ktoś może się spytać, co dają i jak się kończą dobre relacje zbudowane na studiach MBA? Historii jest wiele, zaczynając od takiej sprzed kilku miesięcy, gdy nasza jeszcze wtedy studentka została nagle zwolniona po latach pracy i wielu nagrodach. Gdy informacja się rozeszła w grupie wszyscy byli totalnie zaskoczeni. Trudna sytuacja osobista potęgowała emocje. Studenci i absolwenci zaczęli przekazywać sobie informację i pomagać w szukaniu pracy. Nie będę ukrywał, że było trochę w tym szczęścia, ale już dzisiaj nasza absolwentka ma pracę w swojej specjalizacji i możliwości dalszego rozwoju zawodowego. To był wyjątkowy przypadek, ale historii nawiązania współpracy biznesowej, towarzyskiej czy rekrutacji było bardzo wiele. Bez zaplanowania, zaangażowania i wymiany doświadczenia nie będzie to jednak możliwe. A aby dowiedzieć się, jak się kończą dobre relacje, zapraszam na dobry MBA!

-------------------------------------------------------

dr hab. prof. SGH Rafał Mrówka, dyrektor Biura Programów MBA, kierownik programów MBA-SGH i MBA for Startups

Jak działają akredytacje w MBA

Międzynarodowa komisja ekspertów w trakcie akredytacji weryfikuje potencjał uczelni, doświadczenia wykładowców (w biznesie i w zakresie przekazywania wiedzy), wymagania stawiane studentom, dobór studentów (bo przecież studia MBA to także uczenie się od siebie wzajemnie, wymiana wiedzy – a trzeba mieć z kim się wymieniać), kontakty z otoczeniem, projekty w środowisku międzynarodowym, budowanie relacji z absolwentami i zapewnianie im wsparcia.

Akredytowany program nie ma też pełnej swobody doboru zakresu kształcenia – istnieje kanon programowy studiów. To nie oznacza braku elastyczności, ale pewną równowagę pomiędzy bazową wiedzą a odpowiedzią na bieżące wyzwania otoczenia. Nie można być absolwentem akredytowanego MBA i nie skończyć kursu z finansów, strategii, zarządzania zespołem, ale także wpływu nowych technologii na biznes. Akredytacja przede wszystkim kandydatom ułatwia wybór.

My Company Polska wydanie 8/2024 (107)

Więcej możesz przeczytać w 8/2024 (107) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ