Giełda kryptowalut Thodex znika z rynku. CEO uciekł z 2 mld dol. aktywów

Bitcoin - cena i prognozy / Fot. Unsplash.com
Bitcoin - cena i prognozy / Fot. Unsplash.com
Prezes tureckiej giełdy kryptowalut Thodex podobno uciekł z aktywami o wartości 2 mld dolarów. Dzień przed zatrzymaniem działalności, giełda obsłużyła transakcje o łącznej wartości ok. 580 mln dol.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Ruszyła obława na prezesa międzynarodowej, tureckiej giełdy kryptowalut Thodex. Jest on podejrzany o kradzież aktywów kryptograficznych o wartości aż 2 mld dol. To oczywiście aktywa użytkowników giełdy. 

W ostatnich latach rynek kryptowalut przechodzi burzliwą ewolucję, ale w ciągu kilku minionych miesięcy pojawiły się duże zmiany. Dla przykładu Coinbase, jedna z największych giełd kryptowalut na świecie, jest już na giełdzie Nasdaq. Dodatkowo obsługuje płatności PayPal, co sprawia, że w zasadzie każdy internauta może dziś stać się inwestorem w kryptowaluty. Sprzedaż i zakup bitcoina czy ethereum nigdy nie była łatwiejsza. 

Poradnik: Jak pisać maila

Z drugiej strony, wiele osób nie chce inwestować w kryptowaluty, obawiając się brakiem rządowych zabezpieczeń i kontroli, a także entuzjastów technologii motywowanych chciwością. Ostatnio turecka giełda Thodex została nagle wyłączona, a jej dyrektor generalny Faruk Fatih Ozer podobno zaginął. To sprawiło, że 400 tys. użytkowników zaczęło się martwić, że nie uda im się odzyskać swoich środków. A jest ich sporo, bo łącznie aż 2 mld dol. 

Thodex to tylko przykład problemu kryptowalut

Przykład Thodex pokazuje, z jak dużym ryzykiem wiąże się obecnie inwestowanie w kryptowaluty. Obecnie prawnicy złożyli już skargi przeciwko Ozerowi, twierdząc że ten uciekł do Albanii i pozostawił użytkowników bez możliwości dostępu do ich zasobów cyfrowych. Nie wiadomo jednak czy uda się go znaleźć. Obecnie turecka policja przeprowadziła już naloty z nakazami aresztowania na co najmniej 78 podejrzanych osób, u których mógłby ukrywać się prezes giełdy. Wcześniej też przeszukano biura firmy w Stambule. 

Inspiracje: Supercar Blondie

Ozer zaprzeczył oskarżeniom na Twitterze i obiecał, że dostęp użytkowników do funduszy w Thodex zostanie jak najszybciej przywrócony. Wyjaśnił, że powodem wstrzymania handlu i wypłat na platformie jest to, że firma musi zbadać dużą, podejrzaną transakcję obejmującą 30 000 kont. Dodał, że firma wciąż wychodzi z sytuacji po kilku cyberatakach, jakie miały miejsce, z czego jeden "wypalił dziurę w jej skarbu na 6 mln dol.". 

Turecka Rada ds. Badania Przestępstw Finansowych prowadzi obecnie dochodzenie w tej sprawie, a policja w Stambule zażądała ekstradycji Ozera z Albanii.

ZOBACZ RÓWNIEŻ